Od dawna zastanawiam się nad przekuciem swojej podróżniczej pasji w coś dochodowego i jednym (dość oczywistym) z pomysłów jest zarażanie tą pasją innych przez pokazywanie im świata. Myślałem, aby obrać za swój cel na początku Islandię, a potem kilka krajów afrykańskich (jako miejsca, które znam dość dobrze). Jednak ostatnia rozmowa z moim podcastowym gościem zasiała we mnie nutkę niepewności...
Wstydliwy nie jestem, towarzystwo ludzi również, a i z opowiadaniem problemu nie mam. Zacząłem się jednak zastanawiać, czy taka praca nie zabiera trochę radości z podróży i odkrywania świata. Jednym słowem, czy trafienie na złą ekipę lub po prostu zbyt częste oprowadzanie po danym miejscu, jest w stanie obrzydzić to miejsce
Co o tym myślicie
P.S. Jeżeli chcielibyście wysłuchać tej rozmowy o pracy przewodnika po Islandii, ale i o tym jak zostać prorokiem wśród piratów, to zapraszam tutaj: https://youtu.be/iedEiWZxSVQ
#podrozujzhejto #podroze #UczSięŚwiata #islandia #norwegia #piraci #pracazagranica
@Sniffer kurde, to bardzo miłe, dzięki
Zaloguj się aby komentować