#heavymetal

3
140
17 maja 1976 roku ukazał się drugi longplay amerykańskiej grupy hard rockowej Rainbow o tytule Rising. Wielu artystów takich jak Lars Ulrich czy Rob Halford wskazuje go jako jeden z najważniejszych albumów w historii muzyki rockowej. Zaś brytyjski magazyn Kerrang! uznał go za najwspanialszy heavy metalowy album w historii. Wyprodukowana przez znanego ze współpracy z Deep Purple Martina Bircha album skrzy się od ognistych riffów, świetnych melodii i porywających wokaliz Ronniego Jamesa Dio. Z przyjemnością słucha się takich utworów jak otwierający płytę Tarot Woman, zwarte Starstruck czy rozbudowany, będący najjaśniejszym punktem tego arcydzieła Stargazer. A wymieniłem już połowę albumu, bo Rising zawiera raptem 6 kompozycji trwających łącznie 33 minuty. Ale za to jakich - te dźwięki to już praktycznie kanon muzyki rockowej.
https://www.youtube.com/watch?v=rVXy1OhaERY
#muzyka #hardrock #heavymetal #rock
Drzejzi

@schweppess Brzmi i wygląda jak Rush

Zaloguj się aby komentować

Saxon - 747 (Strangers in the Night) (1980)
https://www.youtube.com/watch?v=mSMWwEtoLx4
#metal #heavymetal #saxon #nwobhm
W sumie jeden z bardziej znanych i lepszych kawałków Saxonów. Zainspirowany jest autentycznym wydarzeniem - (przerwaną) próbą lądowania lotu Scandinavian 911 w Nowym Jorku, podczas blackoutu z 1965 roku. Kawałek świetnie łapie klimat, więc kilka nieścisłości trzeba im wybaczyć. W tekście np. śpiewają, "Scandinavian 101", a nie "911". Innym błędem jest tytułowy "747" - Jumbo Jet nie mógł być bohaterem tego zdarzenia, bo 1965 roku tego samolotu po prostu jeszcze nie było (pierwszy lot Boeinga 747 to 1969 rok).
Jedyny opis historii znalazłem na jakimś głęboko zagrzebanym forum: https://www.loudersound.com/features/the-story-behind-saxons-747-strangers-in-the-night

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
16 maja 1983 roku ukazał się czwarty longplay w dorobku heavymetalowego Iron Maiden zatytułowany Piece of Mind. To pierwsza płyta ekipy Steve'a Harrisa, która była nagrywana poza granicami ich ojczystej Wielkiej Brytanii, a mianowicie w Nassau na Bahamach. Poza tym był to pierwszy album nagrany z perkusistą Nicko McBrainem, który zastąpił na tym miejscu Clive'a Burra. To właśnie z Piece of Mind pochodzą takie już klasyczne dla gatunku heavy metalu kompozycje jak obdarzony ciekawymi unisonami gitar The Trooper, otwierający całość Where Eagles Dare czy epicki, wieńczący płytę To Tame a Land z cudownymi partiami solowymi. Są tu co prawda utwory, które delikatnie odstają od reszzty, jak Quest for Fire czy Still Life, które w rezultacie powodują lekką niespójność całego materiału, niemniej to nadal świetny album, w porównaniu do znakomitego poprzednika ciekawszy i bardziej urozmaicony.
https://www.youtube.com/watch?v=X4bgXH3sJ2Q
#muzyka #metal #heavymetal #ironmaiden
JohnLenin

Warto dodać, że To Tame a Land, to kawałek inspirowany Diuną.

Zaloguj się aby komentować

Fear of the Dark, dziewiąty album studyjny w dyskografii heavymetalowej grupy Iron Maiden, kończy dziś 31 lat. Choć po premierze nie zebrał on najlepszych recenzji, obecnie uważany jest za jedno z najważniejszych dzieł w dorobku tego niewątpliwie zasłużonego zespołu. Co prawda nie można zapominać o tym, że jest tu kilka słabszych utworów, które odstają od tych najlepszych, a sam czas trwania płyty też nie pomaga. Nie pomagał przy tym niemal godzinny czas trwania albumu, co w połączeniu ze wspomnianym przeplataniem się ze słabszych kawałków z tymi znakomitymi, sprawił, że w recenzjach wypominano brak spójności muzycznej. To jednak na niej też znajdują się takie frykasy jak wściekłe Be Quick or Be Dead, piękna ballada Wasting Love, niesamowicie nastrojowe, przechodzące później w heavymetalowy walec Afraid to Shoot Strangers czy tytułowy utwór, który jest już stałym pewniakiem koncertowym Ironów. Nie będę przesadzał, jeśli napiszę, że Fear of the Dark to jedno z największych arcydzieł zarówno zespołu, jak i całego gatunku.
https://www.youtube.com/watch?v=p32b5nNq1zw
#muzyka #metal #heavymetal #ironmaiden
Sweet_acc_pr0sa

@schweppess jedyny album maidenow ktory mi siedzial

Bankrut.pl

Mój ulubiony "brave new word"

674658e5-bfb4-4873-90e8-a9e3717263d8
Kremovka

Zabrzmie jak stary dziad ale pierwsze albumy tak czy siak najlepsze

piotrx65

@Kremovka Zabrzmię jak najstarszy dziad, ale pierwszy jest dla mnie najlepszy i bez słabego kawałka. Może to sentyment.

Zaloguj się aby komentować

Oto dwie zacne świeżynki, jakie miałem ostatnio okazję usłyszeć.
SMOULDER - Violent Creed Vengeance
Kanadyjski projekt założone przez wokalistkę Sarah Ann, niektórym być może znaną z kanału Banger TV, powrócił z drugą płytą studyjną. Dalej mamy do czynienia ze staroszkolnym heavy metalem, o czym daje znać już okładka autorstwa Michaela Whelana, który przecież tworzył swoje dzieła dla choćby Cirith Ungol. I taka jest właśnie muzyka proponowana przez Smoulder - utrzymana w duchu lat 80-tych, a samo brzmienie w porównaniu do poprzedniego albumu jest bardziej "ziemiste". Wokalistka nie jest wybitna technicznie, co słychać zwłaszcza w wyższych partiach, ale barwa jej głosu bardzo fajnie koreluje z warstwą muzyczną i tekstową. Instrumentalnie również nie ma się do czego przyczepić - nie brakuje tu fajnych riffów i solówek, a na uznanie zasługuje również praca prekusisty. Bardzo dobra rzecz wypluta przez nową falę heavy metalu.
https://www.youtube.com/watch?v=CehddeStsmA
Shakma - On Tenebrous Wings
Kolejny zespół hołdujący starym czasom, tym razem pochodzący z Norwegii. Panowie grają thrash metal i robią to naprawdę porządnie. On Tenebrous Wings to 33 minuty jazdy bez trzymanki, a sama muzyka jest naładowana energią i agresją, czego brakuje wielu młodym kapelom z tego nurtu. Tak więc słychać tu echa Dark Angel, Whiplash czy kanadyjskiego Sacrifice. Wściekłe gardłowe wokale razem z siarczystymi riffami tworzą elektryzującą mieszankę, w sam raz na odtrutkę po nowej płycie Metalliki.
https://www.youtube.com/watch?v=Nf8LpUMYh7o
#muzyka #metal #thrashmetal #heavymetal

Zaloguj się aby komentować

Tytułowa kompozycja pochodząca z obchodzącego dziś 39 lat albumu grupy Saxon "Crusader". Epicki i podniosły utwór o chrześcijańskich rycerzach wyruszających na krucjatę do islamskich krajów to jeden z hymnów heavy metalu. Sama płyta to niestety początek zwrotu brytyjskiej grupy w stronę komercyjnego, ugrzecznionego rocka. Kierunek ten był kontynuowany na kilku następnych albumach.
https://www.youtube.com/watch?v=4AdP6WtYZ9Y
#muzyka #metal #heavymetal #saxon

Zaloguj się aby komentować

43 lata temu, 14 kwietnia 1980 roku, brytyjska grupa heavymetalowa Judas Priest wydała swój szósty album zatytułowany British Steel. Pierwszy nagrany z nowym perkusistą Dave'em Hollandem, okazał się dużym sukcesem i dziś jest stawiany w pierwszym rzędzie, jeśli chodzi o najlepsze nagrania gatunku. British Steel to kopalnia metalowych hiciorów. Breaking the Law, Metal Gods, Rapid Fire czy Grinder to metalowe hity, które porażają mocą, a zarazem przebojowością. Bardzo dobrze tą bezpośredniość oddawała okładka zaprojektowana przez polskiego plakacistę Rosława Szaybo.
Album zawędrował na 4. miejsce najlepiej sprzedających się płyt w Wielkiej Brytanii i 34. w USA.
British Steel to kopalnia metalowych hiciorów. Tym samym nadał on rozpędu karierze grupy.
Co ciekawego, tego samego dnia ukazała się pozycja innego giganta heavy metalu, a mianowicie debiutancka płyta zespołu Iron Maiden zatytułowana po prostu Iron Maiden.
https://www.youtube.com/watch?v=FoA8OxjxSrw
#muzyka #metal #heavymetal #judaspriest
Ortoklacjusz

Wtedy metalowi wokaliści jeszcze śpiewali, a nie charczeli.

Zaloguj się aby komentować

11 kwietnia 1988 roku brytyjska grupa heavymetalowa Iron Maiden wydała 7 album studyjny zatytułowany Seventh Son of a Seventh Son. Koncept albumu został zainspirowany powieścią Siódmy syn Orsona Scotta Carda, zaś sama muzyka była dalszym rozwinięciem stylu tak dobrzego znanego słuchaczom z poprzednich płyt. Tym razem do swojego arsenału Brytyjczycy dorzucili instrumenty klawiszowe, które słychać choćby już w otwierającym całość numerze Moonchild. Same kompozycje i brzmienie są odzwierciedleniem fascynacji zespołami progresywnymi pokroju Genesis czy Yes przez basistę Steve'a Harrisa. Do łask wrócił też Bruce Dickinson, którego pomysły były odrzucane podczas nagrywania poprzedniego albumu, Somewhere in Time.
Album na początku zbierrał umiarkowanie dobre recenzje, dopiero z czasem został doceniony przez krytyków i słuchaczy, zaś obecnie jest uważany za czołówkę najlepszych nagrań Iron Maiden. Natomiast zadebiutował na pozycji nr 1 w UK Albums Chart, zaś singiel Can I Play with Madness osiągnął miejsce numer 3 na liście UK Singles Chart.
https://www.youtube.com/watch?v=M6JpxDebokM
#muzyka #metal #heavymetal #ironmaiden
tegie

@schweppess uwielbiam tą płytę, od niej w ogóle zaczęła się moja znajomość z Iron Maiden. Ciekawostka - płytę znalazłem na trawniku.. ktoś wyrzucił albo zgubił spiraconą, niepodpisaną. To był koniec lat 90., płyta CD to był rarytas (oj, jaka to była przebojowość jak ktoś miał CD powieszone na lusterku w aucie.. ), wiec zabrałem znalezisko do domu. Tam okazało się,

Że to Iron Maiden, oczywiście ktoś mi to powiedział, bo dla mnie nowość.

Zaskoczyło, płytę uwielbiam do dzisiaj, a utwór „Infinite dreams” jest w moim absolutnym top.

…. Za to Can I Play with Maddness nienawidzę nie pasuje mi do płyty, zbyt wesoła melodia i wokal… drażni mnie i zawsze go pomijam.

Usted

O widzisz, ja np uwielbiam te zmienność w albumach i nieraz w samych utworach. Od wesołych po smutne czy agresywne. To cała kwintesencja Maidenow :)

Zaloguj się aby komentować