#budownictwo #nieruchomosci #dzialka #heheszki
Komentarz usunięty
Wystarczy że wszystkie działki jednakowe (bo np. wszystkie z jednego podziału). Właściciel sam nie wie na 100% która jego. No i geodeta starej daty, koniecznie taki nie wierzący w dżi pi esy i wytyczający tylko z kamieni granicznych.
Panie, to był sekundy!
@RzecznyWunsz to co w tym wpisie sie wylalo to jest zenada xD masz racje, ze jak jest duzy teren z wieloma dzialkami itp to moze dojsc do watpliwosci, ale:
-
geodeta wytyczajac fundamenty korzysta z mapki z zaznaczona twoja dzialka a nie sasiada
-
ty zapierniczasz do nadzoru budowlanego celem uzyskania pozwolenia na budowe, dostarczajac kupe dokumentow
-
masz kierownika budowy, ktory ma odbierac poszczegolne etapy
-
na koncu masz znow geodete, ktory ma zrobic inwentaryzacje powykonawcza.
Jesli faktycznie doszlo tu do pomylki to zawinilo bardzo duzo osob i to osob z uprawnieniami (geodeta, kierownik budowy), ktorzy poswiadczaja wlasnym nazwiskiem posadowienie budynku i wykonanie zgodnie z projektem i biora za to odpowiedzialnosc. Wiec, czy wlasciciel jest winny, jesli na szczerym polu jest wyznaczonych 70 dzialek, i w zaden sposob nie sa podpisane? No chyba nie. Po to sie bierze geodete. Na miejscu wlasciciela raczej tez bym sie sadzil, ale nie w kierunku udupienia wlasciciela dzialki tylko aparatu panstwowego oraz geodety i kierownika budowy, ktorzy nie ogarneli, ze stawiaja chate nie na tej dzialce co trzeba. A tu w komentarzach juz obmyslaja czy daliby rade zalegalizowac samowole budowlana po zaplaceniu kary na nie swojej dzialce. Zal.pl
@Pirazy poszukaj może hasła: "dom na zgłoszenie"
Zaloguj się aby komentować