#chlopnarowerze

0
2
CHŁOPA POJEBAŁO!!!
Wstałem o 7 i pierwsze co poczułem to skutki wczorajszej wyprawy rowerowej. Patrzę za okno i dzisiaj przeciwieństwo pogody wczorajszej - szaro i pochmurno. Umyłem zęby, sprawdziłem czy PRZEGRYVLOG się załadował na kanał i tak sobie myślę... zostanę w domu to do 12 będę zamulał. CHŁOPSKA DYSCYPLINA! Mimo zakwasów i bolącego dupska poszedłem znowu na rower. Nie brałem telefonu więc fotek żadnych nie zrobiłem, w sumie pojechałem sobie tylko i wyłącznie pojeździć. Zrobiłem może z 15km po lesie i zaczęło padać, no to wróciłem już do domu. Łącznie 20km dzisiaj wpadło xD.
PO WYSIŁKU DOBRA STRAWA
Jedno lubię w wielkanocy - wszechobecność jaj. To zaraz obok tomatów moje ulubione jedzenie. Zostało trochę pisanek to chwyciłem dwie i obrałem. Do tego chlebek boży, na chlebek masełko, ser żółty, TOMAT OWOC ŻYWOTA JEGO, no i jajeczka w plastrach. Pieprzosól i oto przedstawiam wam jedno z najlepszych kanapkowych połączeń. Serio, takie kanapki są przepyszne i w zasadzie niczego więcej im nie brakuje, są DOSKONAŁE.
KĄPIEL WYCHŁODNICZA PORANNA
Po zjedzeniu nastał czas KLOPSZTANGI - w chłopskich jelitach czuć było porządne ruchy już na rowerku a wysiłek tylko pogorszył sytuację. Najedzony siadłem na tronie i rozpocząłem dosyć wybuchowe wypróżnianie. Po wszystkim przemyłem odbyt tradycyjnie PASTĄ BHP nie bojąc się wpychać palca w swoją studnię głębiej. Następnie kąpiel, bo trochę zmokłem w deszczu, trochę się spociłem. Zastosowałem tradycyjnie KĄPIEL WYCHŁODNICZĄ i wyszorowałem ciało WIEJSKIE szarym mydłem i szorstką stroną gąbki. Opłukany wytarłem się i poszedłem łyknąć zestaw witaminowy.
Taki to poranek dla CHŁOPORZYSTY.
Chłop w tym roku przejechał 45km.
#przegryw #gotowanie #jedzenie #rower #chlopnarowerze #chlopskadyscyplina
03029d32-d16f-4ae2-87c4-d430cfb83958
2
Lime

Dlugoterminowo moze wyjsc taniej niz pasta bhp ( ͡° ͜ʖ ͡°)

badb9d84-4ca3-418f-a93a-1bfa70ce2687

Zaloguj się aby komentować

PEŁNA WRAŻEŃ WYPRAWA ROWEROWA CHŁOPSKA I OKURATNA!!!
Od dawna mówiłem, że chcę na rower iść i dzisiaj wreszcie wszystko dopisało - dzień wolny, pogoda śliczna to wsiadłem po obiedzie na CHŁOPOWER i ruszyłem bez żadnego planu. Spakowałem tylko telefon i gimbala coby nagrać dla was PRZEGRYVLOGA, który pojawi się jutro na moim kanale. Tymczasem jednak mam dla was fotorelację z mojej wspaniałej wyprawy.
LEŚNY OBSZAR PADAŃ (PODEJRZANIE!!!) U JEGO
Jak kiedyś wspominałem, w lesie u chłopa prowadzą jakieś badania (tak mi się przynajmniej wydaje xD). To był mój pierwszy cel, więc ruszyłem w las. Droga była bardzo przyjemna, brak wiatru bo wszędzie drzewa i po dłuższej chwili podjechałem do takiego bukowego lasu, w którym właśnie dzieją się te niestworzone rzeczy. Rower odstawiłem i idę sobie jak debil z gimbalem. Nagrałem wszystko, ogólnie to tam jest monitoring na drzewach (xD) i bałem się czy ktoś zaraz mi nie wyskoczy i chłopa nie wygoni. Zwłaszcza, że nie zabrałem ze sobą wideł do obrony. 
Ogólnie tam stoją takie 3 zadaszenia drewniane, ogrodzone siatką wszystko a w środku ogrodzenia takie małe osiatkowane skrzynki są. Z ziemi wystają rury i powbijane są patyczki z kawałkami materiału. Nie mam pojęcia co oni tam robią, może jakieś UFO tam ląduje, może ktoś mi wyjaśni o co tam chodzi. Nagrałem, fotkę zrobiłem i następny cel to OPUSZCZONY DOM. Po drodze do opuszczonego domu mijałem taki mały strumyk. Kiedyś tam wody było dużo więcej, teraz to ledwo coś tam płynie.
URBEX OPUSZCZONEGO DOMU
Przyjechałem, rower zostawiłem, przeszedłem z buta przez tory kolejowe i znalazłem się przy moim kolejnym celu. Stary, taki typowo "przykolejowy" dom. Wszedłem oczywiście do środka, znowu z telefonem i gimbalem, zwiedziłem parter oraz piętro. Nie wszedłem do piwnicy z obawy, że albo coś mi na łeb spadnie, albo się wywrócę bo tam ciemno było jak sk⁎⁎⁎⁎syn. Podjechałem jeszcze w takie malownicze miejsce gdzie bobry urzędują, płynie tam większa rzeczka.
POSZUKIWANIA SKLEPU BY NAPOIĆ SIĘ
Święta to wszystko zamknięte a chłopu się chce pić. Byłem w jednej wiosce po drodze i tam też sklep zamknięty. Nic mi nie pozostało jak wracać do siebie na wieś. Po drodze krótki odpoczynek na takim leśnym przystanku, poczytałem jakie zwierzęta można spotkać w okolicy i kierowałem się do domu.
Miałem jednak straszną ochotę na SOK TOMATOWY więc dzida u mnie na wsi rowerem do sklepu. Kusiło przez chwilę by kupić sobie browara (a nawet 4). Kupiłem litrowy TYMBARK TOMATOWY i wypiłem cały po czym wróciłem do domu. Nogi mnie bolą, dupsko trochę też ale jestem zadowolony. Na koniec posiłek regeneracyjny w postaci pieczeni i ziemniaków.
Ogólnie wrzucam wszystkie fotki z wycieczki ale jutro też postaram się wrzucić PRZEGRYVLOG to będzie tam więcej smaczków.
Chłop w tym roku przejechał 25km.
#chlopskadyscyplina #przegryw #rower #chlopnarowerze
0a1a36c0-a723-47e7-b3bd-f5a2b9b29082
c9342336-c808-496c-bb3e-f401991b1a0a
8ff712ae-5282-45db-af01-7c66e5a6231e
80383218-008c-488d-81d1-bc7f3be3374a
6e96e1d7-df46-41ac-a8be-21cb4dbf55bd
8
Zolty__Szalik

@WiejskiHuop Nic tylko gratulować chłopu aktywnie i ciekawie spędzonego dnia, takie rzeczy zawsze na plus. Ja dziś bez wyjazdu dłuższego na rower, ale może w końcu to zmienię wracając do wycieczek rowerowych. "Z ziemi wystają rury i powbijane są patyczki z kawałkami materiału." Być może szukają gazu i coś znaleźli/dalej szukają, mając podejrzenia, że w tamtym miejscu jest. Jak pracowałem w lesie, to po okolicy jeździła geofizyka szukając gazu i tam też były takie materiałowe wstążki na patyczkach jako oznaczenie.

WiejskiHuop

@Zolty__Szalik Słusznie, możliwe że gazu szukają ale tam jeszcze są takie klatki, dosłownie małe skrzynki osiatkowane delikatną siateczką

Morfi_pl

Ile bym dał aby wokół mnie były takie tereny. A tu nic nie ma. Niby wielka aglomeracja, a wszędzie brak ścieżek rowerowych aby z dziećmi pojeździć.

WiejskiHuop

@Morfi_pl ja to u siebie tez nic nie mam tak w zasadzie, szukam na chama sobie miejsc do jazdy po tych lasach bo ścieżek też nie ma

sevenonine

@WiejskiHuop Halo a filmik z nagrania tej instalacji leśniej gdzie? Może rozwikłam chłopa zagadkę

Zaloguj się aby komentować