I tak więc sobie siedzę podczas kolejnej bezsennej nocy, podczas której kwetiapina mnie nie powaliła do spania i mam zapętloną w głowie jakąś muzykę - i rozmyślam o tym co zrobiłem źle, co mogłem zrobić inaczej... I teraz nie wiem czy to stan depresyjny czy po prostu złamane serce? Biorę leki, chodzę na terapię - i pomimo to serduszko boli i krwawi, bo dałem z siebie za dużo i pozwoliłem jej na zbyt wiele.... Może zasnę, może nie, a na pewno się poryję i popłaczę kilka razy zanim nastanie świt
#dwubiegunowy
https://www.youtube.com/watch?v=-xKM3mGt2pE
nie wiem też czy to jest odpowiednia "społeczność" na takie wysrywy - jeśli nie, to dajcie znać, dostosuję się
@DwubiegunowyBajzel chuj cię obchodzi speczność, pisz jeśli masz potrzebę
Zaloguj się aby komentować