#busiarze

0
5
Busiarz wjechał w parku do fontanny, świadek zgłasza to na straż miejską, a w komentarzach standard, czyli wyzywanie zgłaszającego od społeczniaków. Co za debile żyją obok nas to nie mam pytań.

#wypadek #kierowcy #polscykierowcy #busiarze #spoleczniak #fontanny #stopcham #samochody

Dla broniących w jakikolwiek sposób tego busiarza "Bo nie miał inaczej jak przejechać", "Musiał tamtędy jechać żeby wykonać swoją pracę", "Tej fontanny nie widać z daleka", "Inni też tak jeżdżą", to on nawet nie ma prawa takim samochodem dotknąć kołem płyty chodnikowej, bo ma na pewno DMC>2,5 t.

żródło: https://www.facebook.com/groups/532339066790012?multi_permalinks=8151888534834989&hoisted_section_header_type=recently_seen

Teraz fontanna pewnie przez całe wakacje będzie wyłączona przez takiego ćwierćinteligenta, a szkoda bo to jest najlepsza fontanna w okolicy po której dzieciaki (w tym moje) biegają w lato godzinami.
4e744bd2-25ec-4fc2-a563-091d3b7ef544
2eb00caa-a8fd-4c4e-8120-185ff1f48b14
9ee29f9c-a83b-4f06-9ab8-045f8f988cd4
d3288d51-b65b-4e19-800b-94abbbc5f65e
moderowany_uzytkownik

@kaszalot

Spoleczniakow

Ale większość z nich to leniwe pizdy bez polotu i edukacji, miernoty najgorszego sortu z ego wielkości Alfa Centauri.


Ja nie żartuje, sprawdź statystyki i tzw licznik żółtych papierów u założycieli stowarzyszeń, fundacji, prywatnych szkół.

ivanar

To wygląda mi jak bus jakiejś firmy ogrodniczej pewnie ogarniali coś w parku gdzie wtedy dostaja pozwolenie na wjazd i któryś z jełopów nie zauważył że zamiast po chodniku jedzie po fontannie. Z nich nie jest tak głupi żeby walić busem z dostawą na Sage przez park

Borsuk_z_boru

W ogóle społeczniak to obelga? Xd


Edit: no fakt, myślałem o społeczniku

Zaloguj się aby komentować

Mam bana na wypoku ale jak ktoś chce to niech sobie tam wklei dla darmowych plusów na #przegryw xd

WEEKEND TO OKAZJA NA DŁUŻSZĄ TRASĘ
Pogoda nie sprzyjała kierowcom – było ciemno, wietrznie a z nieba siąpił deszcz. W oczach Mietka odbijały się światła pobliskiej stacji paliw. Mietek przeliczył swój zarobek z poprzedniego tygodnia, na który składało się 20zł kieszonkowego od mamy, 0zł od pracodawcy i -3600zł od byłego pracodawcy z BOLTA. Przeklinając cicho, otworzył przerdzewiałe drzwi swojego MIETKOWOZU i ruszył po hot-doga oraz w celu poderwania GABRYSI. Zakupił swój ulubiony przysmak – mały kabanos i sos 1000 wysp. Zagadał do młodej kasjerki czy fajnie się pracuje, ta jednak zawołała ochronę i Miecio musiał wyjść.

Po spożyciu zimnego hot doga poczuł w kieszeni wibracje. Normalnie nie byłby zaskoczony, gdyż Pan Mariusz miał zdalny dostęp do wibrującego BUTT PLUGA MARKI IVECO w dupie Mietka. Było jednak już dosyć późno, więc Pan Mariusz przecież powinien spać pijany. Na ekranie powiadomień smartphone’a marki CUBOT widniało powiadomienie o wiadomości od szefa. Młody kierowca busa z podniecenia trysnął penisem w pasie cnoty. Po stuknięciu w powiadomienie i odczekaniu 20 sekund na reakcję urządzenia wszystko było jasne – DŁUŻSZA TRASA BUSEM.

- A już myślałem, że będę się nudził – Pomyślał kierowca po czym odpalił samochód. Jego mokre od deszczu zakola rozświetliły kontrolki check engine, oleju, płynu chłodniczego, ABS’ów (mimo, iż brak ich w MIETKOWOZIE), oraz kontrolka rezerwy. Mietek udał się do domu i rozpoczął przygotowania do DŁUŻSZEJ TRASY BUSEM. Spakował wszystko co potrzebne, czyli odpowiednik swojej dniówki (10zł) na wydatki podczas trasy. O godzinie 22:00 był już pod bazą i ze łzami w oczach obserwował jak Pan Mariusz robi sobie SOUNDING BOŻY jego szczoteczką do zębów.

Nastąpił załadunek 85 worków cementu na pakę busa, na której znajdowało się już czternastu przemycanych obcokrajowców. Nikt Mietkowi nie pomógł, wręcz przeciwnie. Obcokrajowcy wrzucane przez Mietka worki wyrzucali drzwiami bocznymi. Mietek zorientował się dopiero na sam koniec, ponieważ jeden Yuri zaczął go peklować w dupsko, obracając niechcący Mietka twarzą do wyrzuconych worków. Po kolejnych dwóch godzinach Mietek udał się do kabiny.

Mietek szybkim ruchem został sprowadzony na kolana do pozycji FACESITTINGU a Pan Mariusz zajął miejsce i puścił jajecznego pierda z gruzem prosto na jego twarz. Pan Mariusz postanowił wykorzystać swój nowy wynalazek, mianowicie do zasilania reflektorów samochodu podłączył kabelki, a te następnie umieścił na metalowym pasie cnoty Mietka. Gdy tylko załączały się długie światła Mietkowe krocze było rażone potężnym napięciem. Ruszyli w DŁUŻSZĄ TRASĘ BUSEM. Po przejechaniu 20km w przeciągu 6h i trzech postojach na LEWATYWE MIETKOWEGO ODBYTU byli pod magazynem. Okazało się jednak, że wszyscy mają wolne i dopiero nad ranem nastąpi rozładunek.

Korzystając z możliwości wypoczynku Mietek zabrał się za umycie busa swoją bielizną. Następnie trzeba było zająć się wymianą klocków hamulcowych, czego Mietek już nie potrafił, więc Pan Mariusz zadzwonił po serwis. Gdy klocki zostały zmienione Mietek otrzymał rachunek za usługę oraz solidnego kopniaka w dupę od mechanika.

Na parkingu było wielu innych kierowców więc nasz bohater się nie nudził. Pobawił się z innymi w słoneczko, został wydupczony przez każdego kierowcę. Był to fenomen gdyż nawet przejeżdżający pobliskim węzłem kierowcy po usłyszeniu ogłoszenia na CB, zjeżdżali z trasy by wydupczyć Mietka. Mietek krzyczał tylko głośno, że on KOCHA JEŹDZIĆ

Nad ranem pojawił się magazynier. Spojrzał na leżącego w kałuży spermy Mietka i wręczył mu lateksowe rękawiczki, by ten mógł rozładować busa. Po trzech godzinach było już po wszystkim a Mietek wrócił swoim ryjcem pod Mariuszowe dupsko. Pan Mariusz miał jednak plan. Zaczął wkręcać Mietka, że pasek się zerwał i nie dadzą rady pojechać dalej. Mietek po wykonaniu telefonu do szefa otrzymał rozkaz szukania sobie powrotu na własną rękę co też uczynił.

Po 5 minutach Pan Mariusz ruszył i dojechał do bazy przed Mietkiem. Razem z szefem nieźle się uśmiali z nowicjusza po czym podzielili się jego wypłatą. Gdy Mietek wrócił, otrzymał od szefa rachunek za naprawę busa, za opóźnienie, oraz cyrograf odnośnie swojego otworu odbytniczego do podpisania.

MIETKOWÓZ nie chciał odpalić pod bazą. Okazało się, że Pan Mariusz wyjął pasek z samochodu i nasrał do zbiornika z płynem do spryskiwaczy. Mietek ucieszył się, bo przekima się w samochodzie i będzie miał bliżej do bazy.

#przegryw #wykop #heheszki #busiarze
4982741d-c112-4967-a97f-e67f2a8f631d
Mark09

Teraz już rozumiem dlaczego masz bana na Wykop xD

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
KROPLE POTU SPŁYWAŁY PO JEGO ZAKOLACH

Mimo grzywki dłuższej niż DŁUŻSZA TRASA BUSEM, Mietkowe zakola były doskonale widoczne w promieniach słońca. Biedny chłopiec przyjechał ze swoim zmiennikiem pod magazyn płyty chodnikowej, jednak okazało się, że magazynier ma wolne. Mietek po wykonaniu telefonu do swojego szefa otrzymał odpowiedź, że albo załaduje dwie palety towaru na busa ręcznie albo będzie czekał na magazyniera do jutra. Przez chwile Mietek miał dylemat czy czekać do jutra, czy samemu ładować towar na przeciążonego i tak już busa. Z dylematu wyciągnął go mocnym chwytem za kroczę jego zmiennik, Pan Mariusz - srogiej postury 56 letni mężczyzna z obwodem brzucha dłuższym niż DŁUŻSZA TRASA BUSEM.

- Heheh koleżko, widzę, że pas cnoty się sprawuje idealnie - Zaśmiał się Pan Mariusz ściskając dłoń na obolałym już kroczu Mietka. - Ładuj wszystko na busika bo się śpieszy nam!

Mietek zabrał się za przerzucanie kostki chodnikowej. Pocieszał się tym, że ma już 20 kilometrów za sobą co da mu zarobek wysokości 6zł. Co prawda czekał w bazie 2 godziny zanim go puścili, kolejne 3 godziny stał w kolejce do Orlenu gdzie pracuje Gabrysia Orlenowska, co daje nam już 6 godzin pracy za 6zł. Mietek szybko uporał się z płytami chodnikowymi, tak bardzo się śpieszył, że pas cnoty pozostawił obtarcia na jego mikrusie oraz przerośniętych jajach. Gdy skończył, wsiadł do busa.

W busie, jak to w busie - na samym wejściu można było poczuć mieszankę zapachu grilla, papierosów, gówna i co ważniejsze SPERMY. Pan Mariusz uważał, że jak się nie spuści z krzyża co najmniej raz na godzinę to można raka dostać. Oczywiście Mietka to nie dotyczyło, Pan Mariusz specjalnie zabezpieczył go pasem cnoty.

- Gotowe młody? To zajmuj pozycje, tylko ostrzegam, bigosu się nażarłem ostatnio bo mi Twoja matka dała trzy słoiki. - Powiedział Pan Mariusz.

W busie wymontowano wszelkie bajery jak webasto, radio, poduszki powietrzne, prędkościomierz, zbiornik na płyn do spryskiwaczy czy też fotel kierowcy i pasażera w celu zwiększenia DMC. Mietek robił za siedzenie kierowcy klęcząc za kierownicą a Pan Mariusz jako doświadczony kierowca usadawiał swoje nabrzmiałe pośladki na twarzy nowicjusza. Odpalenie busa było problematyczne, miał przecież już swoje lata. Pan Mietek jak zwykle denerwował się z każdym dźwiękiem rozrusznika. Z nerwów puszczał dłuższe niż DŁUŻSZA TRASA BUSEM pierdy prosto w nozdrza Mietka.

Ruszyli, udało się. 20km drogi powrotnej. Mietek nie mógł się doczekać, za jakieś 30 minut dostanie 12zł wypłaty i będzie mógł kupić sobie loda świderka. Nagle poczuł jak pojazd się zatrzymuje a w uszach zadudniło mu od przekleństw wykrzykiwanych przez Pana Mariusza. Okazało się, że zabrakło paliwa. Po szybkim telefonie do szefa wszystko było już ustalone - muszą zaczekać na parkingu przed magazynem do następnego dnia, bo szef właśnie je obiad a potem nie ma czasu.

Mietkowi zaszkliły się oczy. Pan Mariusz jednak szybko przeszedł do pocieszania Mietka i zaczął masować stopą jego zniewolonego mikrusa. Po chwili założył mu klemy od akumulatora na sutki, siadł dupskiem na twarzy i rozpoczął stymulacje Mietkusa elektrowstrząsami. Po zachodzie słońca poszli spać do kurnika gdzie Mietek niczym sardynka był przyciśnięty do ścianki bocznej a w dupsku czuł długiego, dłuższego niż DŁUŻSZA TRASA BUSEM członka Pana Mariusza.

#przegryw #busiarze #transport #pracbaza
2bda315d-9ecd-4d9a-978d-4f4d1a9ff162

Zaloguj się aby komentować

Szef jest tak miły że przyjechał ponad 120 kilometrów i zapłacił gotówka Ponad 170 Kilometrów do celu. pozdrawiam z A2 ;) ogólnie stresuję się brzuch mnie boli :( #przegryw #busiarze #cotusieodjebalo #pracbaza
cdf256d3-15d5-4055-8001-6e999b360766
derzaba

@Napalone_okno mam nadzieję, że swiatła na odpowiedniej wysokości ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Odwrocuawiacz

@derzaba no a jak, standardowo na wysokości lusterka wstecznego osobówki

michau507

@Napalone_okno Mietek ty to dynamiczny jesteś

Zaloguj się aby komentować