#kononowicz #barney #wsw
25.02.2023
Sobota na... urodzinach
Dzieńdobry*3, dziś urodziny obchodzi syn Barneja Karol, więc zgodnie z planami odpalony został okolicznościowy lajt - jednak sobota zaczęła się dużo wcześniej. Otóż:
1. W środku nocy WSW odpala lajta, na którym muzykę z radia przeplata z prywatnymi i osobistymi głosówkami Kozy Nostry zdobytymi w sobie znany sposób, dorzucając co jakiś czas kąśliwy i wulgarny komentarz. Sprowokowany czatem dostaje flashbacków z PGRu, który jest jego odpowiednikiem mitycznego Wilkowa. Równolegle na czacie szaleje Messi, z którym WSW wdaje się w dyskusję - w swoim wulgarnym stylu opowiada własny punkt widzenia nt. kanałów okołoszkolnych i zarobku na nich, do tego wypomina Barnejowi bycie opłacanym przez Centralę przez ostatnie 2 lata (1
38). Do tego Messi twierdzi
2. Około 6 rano Barnej odpala lajta z porannego patrolu po deszczowej Warszawie - kręci się po mieście i snuje własne opowieści oraz ciekawostki z mijanych miejsc (np. Wolument czy Bazar Różyckiego). Zajeżdża na Żoliborz, gdzie w ramach spaceru zachodzi na grób samego ks. Jerzego Popiełuszki (przypadki nie istnieją), następnie powrót za kierownicę i snucia się po mieście ciąg dalszy, do tego trochę faktów historycznych, pod koniec trochę wątku smoleńskiego i szkalowania Macierewicza oraz jego komisji.
3. Barnej odpala obiecanego lajta urodzinowego z Karolciem - obchody urodzin wyglądają tak, że Karol zostaje szoferem Saaba i jedzie z Barnejem na mazurskie zadupie na dobry obiad i kupić lokalne specjały typu ryba wędzona. Lajt w rodzaju family friendly content z bluzgami - jest miło, sympatycznie, dzwoni Elka z życzeniami, czuć chemię ojcowsko-synowską, Karol wyraźnie pozytywnie wpływa na Barneja: git jest bardzo spokojny, ma pogodny nastrój i dobry humor, zupełnie nie odpływa w odmęty własnego szaleństwa. Tatuś z Mokotowa przez całą trasę instruuje synka, którędy jechać, jak jechać, jak optymalnie operować biegami turboSaabiny, do tego czyta czat, śmieszkuje i zarzuca opowieściami z przeszłości - zupełnie inny człowiek niż w ostatniach dniach, aż miło posłuchać. Do tego dowiedzieliśmy się, że Karol urodził się 25.02.1990 w Końskich o godz. 9:30.
4. Po przyjeździe do Rucianego-Nidy kupują lokalne wędliny w postaci kaszanki. Krążą po paru knajpach, ale wracają z pustymi żołądkami - Barnej stwierdza, że ceny w gastronomii to zdzierstwo i w życiu nie da 27 zł za samą zupę, a 50 zł za kaczkę. Krążą trochę po okolicy bez wyraźnego celu, następnie zajeżdżają do wędzarni nakupić ryb - niestety okazuje się, że poza sezonem turystycznym wędzarnia wędzi ryby tylko na wcześniej złożone zamówienie XD
5. W drodze powrotnej Barnej proponuje że zjedzą w zaprzyjaźnionej Jadłodajni Pod Strzechą. Lajt urywa się gdzieś na trasie z powodu rozładowanego telefonu, do tego dowiedzieliśmy się, że Saabina ma problemy z ładowaniem - w momencie zerwania lajta wskaźnik pokazywał 11%.
6. Po południu Barnej wrzuca film, w którym jedzie z Messim jak po MOPRu - lista zarzutów jest spora:
- że płaszczył się przed Centralą żeby mu nie zgłoszono kanału,
- że wespół z Centralą zgłaszał innych shoterów i przeróbkowiczów (swoje oskarżenia podpiera faktem, że to od Centrali dowiedział się że najskuteczniejsze jest zgłoszenie za spam/oszustwo),
- że po pijaku cwaniakował i źle mówił o Barneju na czacie WSW,
- że płaszczył się przed Barnejem w sprawie zgody na robienie shotów z nim,
- że mu telefonicznie wygrażał,
- że (wobec nieskuteczności gróźb) po pijaku wydzwaniał po nocy do Barneja łasząc się o ww. zgodę.
7. Wieczorem Barnej odpala kolejnego lajta, w którym odnosi się do wczorajszej eskalacji konfliktu ze strony WSW - Barnej kontynuuje trening Messiego z poprzedniego filmu, wymyśla mu od pijaków, nawija o wyświetleniach filmów i subach, wykłóca z co niektórymi widzami na czacie, ogólnie jest dobrze. W międzyczasie nieco o Geremku, jego nagłym odstawieniu alkoholu i potencjalnych konsekwencjach. Na czacie pojawia się Siewiera i próbuje łagodzić konflikt, krótko później dzwoni WSW - obrzuca Barneja stekiem bluzgów, zarzuca mu obślizgłość, chodzenie na pasku Centrali przez 2 lata oraz oskarża o próbę skłócenia WSW z Siewierą, zarzuca Barnejowi rzucanie farmazonów na pozostałe postacie serialu, a do tego wyśmiewa jego próby pogodzenia się z Kozą Nostrą. Barnej w rewanżu wyśmiewa rzekome wielkie wyjaśnianie wszystkich przez WSW. Rozmowa trwa jakieś 15 minut samego gęstego - Barnej chyba ani razu nie przeklnął i był lodowato spokojny (a czasem nawet sobie żartował), podczas gdy WSW kipiał z agresji, toczył pianę spod sumiastych wąsów, rzucał kurwami na prawo i lewo oraz wymyślał bratu od najgorszych (2
35). Pod koniec lajta trochę o Szkolnej i stosunkach dyplomatycznych ze Starymi Dobrymi Nickami z czatu, w głosie pojawia się chrypa po całym dniu gadania.
Nocne pogaduchy WSW:
https://youtu.be/ybbvYOB5SFo (pierwsza głosówka 34:50)
Poranny patrol:
https://youtu.be/jV1LsOgvmDw
Urodzinowa wycieczka z Karolciem:
https://youtu.be/MCaCnsK4cC4
Wieczorny lajt:
https://youtu.be/0Wv9abfUmVg (telefon WSW 2
35)