Zdjęcie w tle
Koty

Społeczność

Koty

307

Społeczność dla wszystkich miłośników naszych czworołapych futrzastych władców

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Mały update odnośnie mojego rudego cukrzyka:
- najprawdopodobniej doszliśmy do finalnej dawki insuliny, od tygodnia Rudy dostaje 2*7 dawek dziennie; czyli po jednej dawce na kg masy ciała rano i wieczorem
- znacznie ograniczył picie wody i tym samym oddawanie moczu
- od kilku dni zrobił się bardzo aktywny zarówno w nocy jak i w dzień - myszkuje po mieszkaniu i wariuje w kuchni gdy coś się kroi na blacie
- pcha się na kolana i zaczął walczyć z psem o miejsce na jego poduszce
W przyszłym tygodniu czekają nas badania (fruktoza) i trzeba zrobić krzywą cukrową. Najważniejsze że zareagował na insulinę. Jest dobrze
#koty #pokazkota #rudycukrzyk -> do blokowania
03f2ca29-4bc4-4010-86ab-55b5dbaf106e
Alawar

@Yes_Man @Heheszki filmik z 2023 nie napierdalajcie na mnie że syf w domu ok.

https://streamable.com/lkwfhx

Heheszki

@Alawar Ale wkurwiona.

Alawar

@Heheszki Ten sam kot i tak co roku

serotonin_enjoyer

@Yes_Man Eh, też mam taką "słodką" dziewczynę. U nas 2*3 dawki. Śmiesznie było z jej diagnozą. Trafiła do nas jako tymczas z Ukrainy. Widać było ze jest juz stara i była niesamowicie wychudzona, sama skóra i kości. Oczywiscie wszyscy myśleli ze to z wyglodzenia, przyjechala z objętego wojna Charkowa. Ale mi cos nie pasowało. Wojna trwala dopiero od miesiąca cos mi sie nie sklejało żeby kot w takim czasie az tak wychudł. A jiz calkiem przestało mi pasować jak po miesiacu u nas nie przytyla ani trochę a jadła praktycznie bez przerwy. Byla caly czas głodna. Najpierw przestraszylam sie ze to chore nerki, stracilam juz kiedys kota przez chore nerki wiec zaczelam ją obwąchiwać bo kot który jest tak wychudzony z powodu nie dzialajacych nerek śmierdzi mocznikiem. Bardzo charakterystyczny zapach. Ale jak zaczęłam ja obwąchiwać wyczułam... aceton. No i wtedy juz wiedzialam że to musi byc cukrzyca bo przy cukrzycy jest ketonowy oddech. Badanie u weta potwierdzilo diagnozę. No i okazalo sie że kotka jest bardzo dobrze zaznajomiona z zastrzykami z insuliny. Wręcz sama sie podstawiala do zastrzyków. Ktoś przed wojna o nią dbał i ja leczył a przyczyną jej wychudzenia był nie głód a to ze przestała z dnia na dzień przyjmować insulinę. Oczywiscie zostala u nas ale apetyt jej niestety nie minął wiec jest teraz slusznych rozmiarów kocicą.

2cdeab39-b8ba-4642-b9dc-d52ea3f0633a
Yes_Man

@serotonin_enjoyer Czytałem Twoje wpisy, wszystko lub prawie wszystko się zgadzało z moim. Wet był zaskoczony że tyle wiemy, a potem że nie mamy problemów z podawaniem kotu insuliny. Aktualnie Rudy się dopomina karmy o 7 i 19, a co za tym idzie wtedy dostaje zastrzyki. Nigdy nie narzeka, po podaniu zaczyna mruczeć. Fajnie

Heheszki

Aceton z pyska;

Mocznik; Nie pije. Nie je. Chudnie.

cenne


Oczywiscie wszyscy myśleli ze to z wyglodzenia, przyjechala z objętego wojna Charkowa. Ale mi cos nie pasowało. Wojna trwala dopiero od miesiąca cos mi sie nie sklejało

_~ @serotonin_enjoyer _


Potrafisz budować klimat 🕵️ nie ma co .

Współczuję straty Lucyfera

Yes_Man

@HmmJakiWybracNick trzymamy się zaleceń weta więc trudno powiedzieć czy te 2dawki/dobę to jest dużo czy mało. Regularne karmienie karmą dla diabetyków to podstawa. Oczywiście regularne badania iyp

Yes_Man

@HmmJakiWybracNick trzymamy się zaleceń weta więc trudno powiedzieć czy te 2dawki/dobę to jest dużo czy mało. Regularne karmienie karmą dla diabetyków to podstawa. Oczywiście regularne badania iyp

Zaloguj się aby komentować

Nie wiem, czy z dech czy taki wyczilowany.
W każdym razie czuję, że skończy na słodko-kwaśno.

#koty
b7b9d644-f7ff-4e93-b8da-3b9d1218a42f
cbbc8a3a-7fb8-4352-9d32-4dbc107222b7
09bdf712-6714-4a45-b47e-39023af6ad02
0b980f05-19d6-4e7d-be4f-3633660f7280
Taxidriver

To Tajlandia i widać, że kot zadbany.

Zwyczajnie ma wywalone na wszystkich bo i tak on tam rządzi.

Tam się zwierząt nie krzywdzi (być może to wpływ Buddyzmu) i często można spotkać kota śpiącego np na środku deptaku w parku, gdzie wszyscy go omijają.

n3sk

@Taxidriver No cóż, moja niewiedza. Jeszcze się nie spotkałem z tym, aby kot leżał w miejscu publicznym z tak odsłoniętym brzuchem.

Taxidriver

@n3sk Tajlandia niejednym potrafi zaskoczyć.

Ja jako fan kotów (a także psów ale tylko po wietnamsku;) zauważyłem że w Bangkoku dużo soersciuchow biega z takimi kikutami zamiast ogonów.

Spytałem się żony czy to ataki psów, złych ludzi czy coś innego.

Żona nie znała odpowiedzi bo że zwierząt zwierząt najbardziej lubi drób, jagnięcinę i owoce morza.

Zaczęliśmy się pytać miejscowych i wszyscy mówili, że one się tak po prostu rodzą.

Jedynym miejscem, o którym wiedziałem, że występują tam koty ze szczątkowymi ogonami to Isle of Man pomiędzy Irlandią a UK.

Taxidriver

@n3sk btw żona potwierdza, sos do smażenia. Kwasny ;)

Na tym kocisko się wyleguje.

Zaloguj się aby komentować

Ciąg dalszy wspominek o Bubie. Ostatnio napisałem co nieco o kocich narkotykach, dziś będzie o czym innym

https://www.hejto.pl/wpis/dzisiejszy-wpis-bedzie-o-straszliwym-nalogu-z-ktorym-walczyl-bezskutecznie-buba-

A będzie o tym, jak to #kotbuba zmotywował mnie do wyczyszczenia naszego autonomicznego odkurzacza (swoją drogą polecam tego typu urządzenia). Do bardzo dokładnego wyczyszczenia. No ale po kolei...

Otóż, wiedzieć trzeba że przez długi czas zmagaliśmy się z tym, że - mówiąc wprost, Buben robił dwójeczkę na rzadko. Było to powiązanie w jakiś sposób z jego chorobą nerek i koniec końców udało się to naprostować. Tak w 80%, co i tak jest dobrym wynikiem.

W tym czasie kupy do gęstych nie należały. A do tego czasami, rzadko w sumie, zdarzyło mu się wejść do kuwety, ale nie do końca, tak że kuper wystawał poza obrys sralnika.

Chyba każdy już widzi do czego wszystko zmierza No ale jedziemy dalej, jedziemy niczym biedny, pracowity odkurzacz ku swemu przeznaczeniu.

A jego przeznaczeniem w tym dniu było najechać na rzadziochę i pracowicie rozprowadzić ją zarówno po sobie, jak i po części mieszkania. Na szczęście byłem wtedy na miejscu i zatrzymałem tą fekalną orgię. Straty zostały jednak dokonane.

I tak też, z przerwami na cofkę, przeczyściłem odkurzacz jak nigdy przedtem. Swoją drogą jakiś czas później sytuacja się powtórzyła, ale wtedy byłem już przygotowany, że aż zacytuję kawałek z jednego z najlepszych monologów w historii kina “I've seen things you people wouldn't believe".

Zdjęcia niepowiązane

#pokazkota #koty
3c1c2c65-6ccf-476c-9246-73426530e810
a18040c4-565a-4a66-aa8c-e7be583b988a
ColonelWalterKurtz

U mnie odkurzacz parę razy przejechał kocie rzygi. Zawsze jak wtedy czyszczę odkurzacz i myję podłogę to myślę o tym co bym zrobił gdyby to była rzadka dwójka. Zawsze mi wychodzi, że wyjebałbym odkurzacz do kosza. Na szczęście do tej pory się nie zdarzyło...

Zaloguj się aby komentować