Zdjęcie w tle

Społeczność

kolekcje

21

takie #chwalęsię bez kategorii

Witajcie w serii #mamotoniesazabawki w której przedstawię wam figurki/zabawki pokemonów + duplikaty. A dzisiaj: Kurwa zapomniałem XDD

Geodude (Gen. I)
Gdyby "DAJ KAMIENIA' było pokemonem, to byłoby Geodudem. Okrągły jegomość kamień co ma rączki. Bardzo fajny, zbity, rączki trochę się poddają, chociaż sztywne. Ma otwartą japę, można tam sobie włożyć jakieś (halo, ziemia, nie rozmarzaj się) 20 groszy czy coś. Stoi oczywiście na podstawce, chociaż jak miałbym być szczery, to wolałbym, żeby był bez. Dość duży jak na małą figurkę.

Riolu (Gen. IV)
Jaki to jest niewypał to szkoda gadać. Stoi jak gówno, ogon albo przyszedł nadłamany, albo ja nadłamałem jak go próbowałem ustawić. Z oczu też mu jakoś tak opóźniono patrzy. Nieudany to mało powiedziane. Ale widziałem, że przewija się w kilku innych zestawach, to może się jeszcze spotkamy w duplikatach.

Omanyte (Gen. I)
Prehistoryczny ślimak, uroczy w stopniu znacznym. Przynajmniej w grach i anime. Ten z figurki przypomina mi z ryja bardziej poczochranego cookie monstera niż Omanyta. Niby wszystko jest na swoim miejscu, niby wszystko jest jakie powinno, ale coś tu nie gra.

Ogólnie paczkę uznałbym za nieudaną, aż mi się zapał na nowe ostudził.
Ale to i dobrze, bo ile można na figurki wydawać XD

Sajonała
cedf5f04-4a1c-4850-99b1-fcc991188fc3
71250ffa-22fa-4737-b3a9-126e36e698df
464ba327-52e5-4ba6-959f-4cddefdd77b6
Arxr

@Rozpierpapierduchacz

Omanyte jakoś za mało ma sekcji na muszli.. może przez to?

Arxr

@Rozpierpapierduchacz faktycznie xD

bojowonastawionaowca

@Rozpierpapierduchacz Omanyte zawsze dla mnie wyglądał przesłodko xD

Zaloguj się aby komentować

Witajcie w serii #mamotoniesazabawki w której przedstawię wam figurki/zabawki pokemonów + duplikaty. A dzisiaj: różowa mała i jej stara. I pikachu (it’s a canon event)

Pikachu (Gen. I)
Pikachu jaki jest każdy widzi. Taki jak zawsze, taki jak w każdej dużej paczce. Paczka bez Pikachu to nie paczka, bo takich praktycznie nie ma. Jak coś jest bez tej elektromyszy, to jak chuj ewolucyjne, a takich jest niewiele. To jedyny którego mam, który stoi na 4 łapach. Fajny, chociaż oryginalny, zwłaszcza, że mam 6 stojących w czym 3 takie same.

Cleffa (Gen. II)
Kolejny owoc miłości generacji drugiej do baby pokemonów. Jak coś nie miało ewolucji w pierwszej, to nie musieli się długo zastanawiać, czy nie dorabiać w drugiej. Cleffa jest znacznie mniejsza od Clefairy, jest też wyraźnie ciemniejsza. Taka kulka mała, stoi głównie na ogonie, bo te nóżki to tylko bolce robiące za przeciwwagę do ogona. Spełniają się w tej roli… Akceptowalnie. Trochę leci na głowę, ale też bez dramatu.

Tak że ten. Drugie pół paczki innym razem, eeelo
0d1a02e9-b6b6-4e62-b1a9-5ff0fc31ac3c
08e53c52-ea1e-4ffc-bfe9-a0e6ed98c67b
dff9b424-783f-4f51-b1f6-437eb8ee2c3d
bojowonastawionaowca

@AdelbertVonBimberstein pika pika!

Rozpierpapierduchacz

@AdelbertVonBimberstein ŁO TY

SKUNT MOSZ

Zaloguj się aby komentować

Witajcie w serii #mamotoniesazabawki w której przedstawię wam figurki/zabawki 66 gatunków pokemonów + duplikaty. A dzisiaj: Pojebany latający jaszczur

56/66
Charmander + Charmeleon + Charizard

Charmander (Gen. I)
Mam ich dwa. Jeden stoi tak jak squirle z poprzedniego posta, czyli absolutnie nijako. Jakby chciał się napierdalać, ale tylko jak ma kumpli za plecami, bo ogólnie, to nie potrafi. Drugi jest fajniejszy, już trochę poćwiczył, trochę potrafi, jak się odwinie, to zapiecze. Tego drugiego wrzuciłem do zestawienia z resztą.

Charmeleon (Gen. I)
Niczyj ulubiony etap ewolucji. Ja tam nic do niego nie mam, do figurki w sumie też nieszczególnie. Tylko ten dekiel jakiś taki jakby przyduży. Łapami pokręcisz, nogi poprzestawiasz, ale widać, że chce stać tak, żeby jebnąć przy pierwszej lepszej okazji. To niech tak stoi.

Charizard (Gen. I)
Pojebany latający jaszczur, typ ognisty-latający, udawany smok. Jego Battle Feature to połykanie ognia. Połyka ogień (trzeba dobrze wcisnąć, jak myślisz, że to już, to jeszcze trochę i wtedy jest ok) i potem jak go przechylić do przodu, to nim zieje. Już mi tak chuj za szafę wyział ten plastik, dobrze że wypadło na półkach XD. Gęba się otwiera i zamyka wedle uznania (nie jak u Blastoise’a) i nie wedle uznania jak szczyla płomieniami, żeby sobie w zęby nie strzelił. Ja go trzymam na regale z otwartym pyskiem i niedopchniętym płomieniem, że niby już go kręci, ale jeszcze dobrze w pysk nie weszło.

No i dobra. W przyszłym tygodniu wchodzimy w Epic Battle Figure - czyli ostatni rodzaj, największy. Tak więc przedstawiam wam ankietę do porównania dla skali. Możecie swoje propozycje wrzucić w komentarzu, jak będą miały więcej piorunów niż odpowiedzi w ankiecie to zostaną wybrane. Oczywiście w granicach tego co mi się zmieści na regale XD.

I na banana nie liczcie. Banana ja wrzucam. Narazicho
5fffe782-a8a8-4234-96de-eba3c560ee52
2eda575d-c005-4bd5-a9ed-97b945b77cf3
c9b723c3-1ad4-42a4-b35e-d5404de7be8b
2eb2dcd3-f933-44fd-99cb-fc2de38e65ec
0d56e2bc-88a4-4598-87d7-f0e2ec1f634f

X dla skali =

53 Głosów

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Witajcie w serii #mamotoniesazabawki w której przedstawię wam figurki/zabawki 66 gatunków pokemonów + duplikaty. A dzisiaj: wojownicze żółwie ninja

53/66
Squirtle + Wartortle + Blastoise

Squirtle (Gen. I)
Mały, podkurwiony jegomość. Stoi szeroko jak Sebuś na korytarzu w gimbazie. Szczerze mówiąc nic specjalnego, nic nie robi, stoi też jakoś tak… meeh. Ale jest, a żeby był komplet to być musi. No i był w biedrze, między innymi od niego się ta kolekcja zaczęła. 

Wartortle (Gen. I)
Schemat znacie - średni, rączki się ruszają, nóżki się ruszają, główka się rusza. Można go sobie posadzić, tylko nie wiem po co XD. Ogon robi za podpórkę, ale też jak się ma ogon większy niż pół ciała, to ciężko inaczej. 

Blastoise (Gen. I)
Mój ulubieniec jeśli chodzi o startery generacji pierwszej. W dupie mamy waszego Charizarda, nami rządzi Blastoise. Jako figurka niestety aż takiego szału nie robi. W armatkach ma wodę, jak się mu naciśnie na ogon to otwiera gębę i tą wodą strzela. Trochę szkoda, że gęba jest w pakiecie do strzelania, bo wolałbym go jednak z otwartym pyskiem. Ale i tak jest fajny. 

W następnym wpisie pojebany latający jaszczur i wasza ulubiona część hejto - ankieta. Widzim się wtedy. Cowabunga
a833659e-3695-4cce-b109-e9187d39cf79
9aaf4449-8a88-418d-b25d-f285c93d71fb
9987b269-f496-4bde-8d13-3c158d6d1c97
58208d27-67ce-44bf-ac55-91aaea547b6e
3e60ee77-a0d6-4aa3-b0ec-e68fe57627fe
Thereforee

@Rozpierpapierduchacz "W armatkach ma wodę, jak się mu naciśnie na ogon to otwiera gębę i tą wodą strzela."


W sumie przypomina mi to, że animacje w grach dla tego pokemona są zjebane. Hydro Pump? I tak atakuje gdzieś z okolic pyska bo nie chciało się leniwym kurwiom z Game Freak zrobić unikatowych animacji dla kultowych stworków.

Thereforee

@Rozpierpapierduchacz Niestetyż jest to tylko przykład ich lenistwa a gra dalej wygląda jak z Gamecube'a

Zaloguj się aby komentować

Witajcie w serii #mamotoniesazabawki w której przedstawię wam figurki/zabawki 66 gatunków pokemonów + duplikaty. A dzisiaj: egzorcyzmy salcesonem

50/66
Gastly + Haunter + Gengar

Chyba moja ulubiona linia ewolucji jeśli chodzi o figurki, a Haunter chyba moja ulubiona figurka w całej kolekcji. Chociaż nie. No mniejsza. Może na koniec serii się pokuszę o top 10.

Gastly (Gen. I) 
Pokemon duch, wielka dymiąca kula ektoplazmy z wrednym uśmieszkiem. Cała głowa kręci się w dymku i można ją obracać po okręgu w każdą stronę w granicach “twarzy”. Fenomenalnie wygląda z podświetleniem z tyłu. 

Haunter (Gen. I)
Nie wiem co w nim jest takiego, ale szaleję za tą figurką. Prosty, niezajebywalny design, łapy wyciągnięte, ustawiasz jak chcesz, obracasz jak chcesz, czego chcieć więcej. Jeszcze za podstawkę do piór może robić. No rewelka. 

Gengar (Gen. I)
Największy z trójki, jedyna duża figurka w zestawie. Battle Feature pasujący do Gengara. Cytując “Gengar jest bardzo psotny, a czasami złośliwy. Lubi żartować i rzucać klątwy, na przykład udawać czyjś cień, a następnie zachowywać się nieobliczalnie.” Na czym polega jego magiczny mechanizm? Naciskasz typa, nogi się chowają, wystawia język. A to zgrywus. 

No i to tyle na dzisiaj. Dodatkowe zdjęcia w komentarzu. Szukajcie mnie trzeciego dnia o świcie. Tylko nie wiem w której strefie czasowej
3e18f371-5fb5-4536-9444-49deec259250
4ee3dcec-7e81-4b03-b4cc-8ecc68752207
0f8a53d8-8a0e-4990-a15c-bc6c8b087925
226adaa7-0dce-461b-9d76-b05ddcff054a
430e89fc-52c6-4f9d-a726-93bff09f3672
Arxr

@Rozpierpapierduchacz ale wypasione

Rozpierpapierduchacz

@Arxr no nie? Najlepsze trio jakie mam, każde na poziomie

Arxr

@Rozpierpapierduchacz

Mega. Jeszcze z tym podświetleniem. W ogóle, Gastly i ewolucje są ciekawymi pokemonami ^^

Zaloguj się aby komentować

Witajcie w serii #mamotoniesazabawki w której przedstawię wam figurki/zabawki 66(!) gatunków pokemonów + duplikaty. A dzisiaj: dokupiłem XD

6/66

Marill + Sneasel + Teddiursa + Snubbull

Wpis zgodny z planem jak penis w wentylatorze. Pierwotnie miał być jutro, ale "chce mi się dziś". Pierwotnie planowałem wstawiać figurki rozmiarami i po kolei półkami (więc i typami), ale jak je pozbierałem w ewolucje to się okazało, że z pozostałych można ukręcić inne komplety. Tak więc dzisiaj prezentuję wam zawartość folderu ze zdjęciami “2. RANDOM 2 GEN”

Marill (Gen. II)
Wodna mysza która ewoluuje w wodnego zajca. Szaleję za tym pokemonem, uwielbiam design. Zwieńczeniem kulkowej budowy (kulkowy brzuszek, kulkowe uszki) jest kulka na cienkim zygzakowatym ogonie. Producenci się wycwanili i ogon przykleili mu do dupy, bo połamał by się przy wyjmowaniu z pudełka XD

Sneasel (Gen. II)
Całkowite przeciwieństwo do Marilla - cienkie nóżki, cienkie rączki, duża głowa i ma szyję XD. Rączki i ogon zostały zrobione z bardziej giętkiego materiału, co jest dużym plusem przy takiej budowie. Jakby nie były, to ktoś, kto kupiłby to jako zabawkę (nie wiem po co, skoro to ewidentnie figurki so) mógłby szybko znaleźć je oddzielnie. 

Teddiursa (Gen. II) 
Miś. Bardzo grzeczny dziś. Chętnie państwu łapę poda, jak widać na załączonym obrazku. Trochę nie rozumiem dlaczego zdecydowali się na wypuszczenie Teddiursy, a odpuścili Ursaringa, ale oni dość mocno z kapelusza wyciągają co wypuszczą. Zestawy zresztą robią podobnie XD. No ale cóż, jest uroczy, to się sprzeda. Jak zresztą widać (co prawda był w zestawie z Gastly’m, ale nie istotne XD)

Snubbull (Gen. II)
Bardzo nadąsany piesek, zajeżdża snobem, ale tak naprawdę to bardzo uczuciowy piesek. Jest na tyle snobem, że przy wprowadzeniu w generacji VI typu Fairy dostała typ Fairy. I dlatego została dokupiona. Ale więcej o tym przy okazji innego wpisu. 

Wsio. Widzimy się w przyszłym tygodniu. Cześć
6d35bdc6-cc30-467e-8ca5-bd73f2dadaf3
62fbce79-e3e4-469b-92bd-021a951f355b
630f5ddb-9f0f-425b-965f-af096042e10d
40255ea8-bfa1-47d1-8e7b-c92de8fcd2cd
79498287-cd67-41f7-8b0d-e31cda12a201
Rozpierpapierduchacz

@5tgbnhy6 brak sprzeciwu w tym zakresie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Witajcie w serii #mamotoniesazabawki (chociaż rozważam też po prostu #pokepiatek - możecie sobie dzisiaj wybrać, tag z poprzedniego wpisu i tak nie działa, bo dałem z polskim znakiem XD) w której przedstawię wam figurki/zabawki 60 gatunków pokemonów + duplikaty.

A dzisiaj:
2/60
Pikachu + Mimikyu

Pikachu (Gen. I)
Mam 6 sztuk z czego 4 są inne. Jedna z nich to samica, co poznać można po serduszkowym ogonie (zmiana wprowadzona w generacji 4). Dwa z nich (zdjęcia 1 i 4) mają problem ze staniem, przy czym 4 lekki i 1 kolosalny. Krzywe nóżki, nie poradzisz. Mam ich aż tyle, bo Pikachu, jako “twarz marki”, JEST W KAŻDYM JEBANYM WIĘKSZYM ZESTAWIE.

Ale udało mi się to ogarnąć dzięki…

Mimikyu (Gen. VII)
Mimikyu to bardzo smutny pokemon, który bardzo chce się zaprzyjaźnić z ludźmi, ale nie umie, bo się go boją. Dlatego, na fali popularności Pikachu, zaczął się za niego przebierać, żeby zdobyć przyjaciół. Mimikyu jest moim rozwiązaniem problemu nadmiaru Pikachu i powodem, dla którego pokemony duchy i elektryczne stoją na jednej półce. Pikachu stoją w stadzie, w kółeczku, a smutny Mimikyu stoi w kącie i patrzy na nie z zazdrością. Ot, kompozycja w figurkach. Vibe tego ustawienia w komentarzu.

Oba gatunki to figurki małe, więc bez żadnych ruchomości - jest co przyjdzie i niczym nie pomachasz. Z czasem dojdziemy do większych.

Jak mam dorzucać jeszcze jakieś info to dajcie znać, bo informacje wrzucam tylko kontekstowe dla ustawienia konkretnych figurek, ale może coś mam jeszcze rozwinąć. Głos w tym zakresie, tak jak w kwestii tagu, oddaję wam, i widzimy się w przyszłym tygodniu.
a8d37808-ad74-4e9a-8325-914be245b5cf
3aea902a-7404-4702-93f4-babbbd93a083
1e6ea583-94d4-443a-bc6c-80a6380b4fe4
93c0b742-fc9f-4e87-bea3-0091ca71603f
905b33bb-0cc9-4c97-a956-0752dfe53a27
DiscoKhan

@Rozpierpapierduchacz dobrze się czyta, w sumie to chyba trafiasz w punkt z tym jak wpisy z tej serii robić.

Rozpierpapierduchacz

A, bo pojebałem. Ten co się wywraca jest na zdjęciu numer 2. Widać szparę pod stopami, bo stoi w zasadzie na piętach

8846ab11-496e-4e93-a852-e05e9c6bcd5b
GrindFaterAnona

@Rozpierpapierduchacz jak to nie sa zabawki?

Rozpierpapierduchacz

@GrindFaterAnona no gdzie? Dorosły chłop i zabawki?


Figurki ( ͡° ͜ʖ ͡°)

GrindFaterAnona

@Rozpierpapierduchacz chyba niewiele zmienia czy nazwiesz te zabawki figurkami czy lalkami

Zaloguj się aby komentować

Na wniosek @bojowonastawionaowca z racji zakończenia zapasów kolekcji piórowo-atramentowej zacznę się z wami dzielić poszczególnymi częściami kolekcji figurek pokemonów, które podsumowałem już tu. Od razu zakładam #mamotoniesązabawki do czarnolistowania i żeby nie zawalać #pokemon

Plan jest taki, że te mniejsze, które w zasadzie tylko są, przedstawiać będę w grupach z opisem kilku słów tam gdzie będzie to zasadne, a te większe, które już się w stopniu mniejszym/większym ruszają, będą dostawały więcej uwagi i opisu.

Wszelkie sugestie mile widziane, wszystkie zażalenia do @bojowonastawionaowca XD
Symbolika zdjęcia całkowicie przypadkowa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
484588b7-7fad-4f81-8f9d-bb31d6607cc1
bojowonastawionaowca

@Rozpierpapierduchacz no i dziękuję xD

Rozpierpapierduchacz

@bojowonastawionaowca ni ma probilma. Ciekawe co cię tu przywołało, wołanie czy Pikachu ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

bojowonastawionaowca

@Rozpierpapierduchacz no ba że Pikachu

Papa_gregorio

@Rozpierpapierduchacz bardzo ładna scena rodzajowa

Pawelvk

U mnie taka bestia strzeże kompa

a1b9de71-cd4a-43ad-a66a-15095c66eedf
Rozpierpapierduchacz

@Pawelvk XDDD


Paporeon ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Rozpierpapierduchacz

@Pawelvk dostałem polecenie dowiedzenia się, czy masz możliwość się podzielić tym jak to zrobić XD

Zaloguj się aby komentować

Czy ktoś w ramach #hobby kolekcjonuje może #kartytelefoniczne ?
#kolekcje #fonokartystyka #hobby #pytanie
PanNiepoprawny userbar
Jason_Stafford

@PanNiepoprawny 20 lat temu zbierałem

PanNiepoprawny

@Jason_Stafford z jakim skutkiem?

Jason_Stafford

@PanNiepoprawny z takim że przestałem


Ale miałem dużo. Polskich i z Reichu bo ojciec do roboty jeździł na delegacje.

AdelbertVonBimberstein

Mam ponad 1.5 k w piwnicy. Chcesz coś? :P

PanNiepoprawny

@AdelbertVonBimberstein mam excela z brakami. A sprzedajesz na sztuki po numerach katalogowych?

AdelbertVonBimberstein

Dawaj co ci brakuje, jutro będę w piwnicy to zobaczę. Tylko o żadnych numerach nie mam pojęcia to hobby umarło u mnie dobre 15 lat temu. Jak coś będę miał to wyślę ci listem i ile tam będziesz uważał że się należy (już 1 zł będzie spoko) dasz na jakieś chore bombelki na siepomaga.

AliGi

@PanNiepoprawny mój brat kiedyś zbierał, ale nie wiem czy i ile tego jest. Po majówce mogę dać znać

PanNiepoprawny

@AliGi możesz zapytać

Zaloguj się aby komentować

Oprócz tworzeniem rękodzieła zajmuję się jeszcze kolekcjonowaniem pocztówek
Zaczęłam kolekcjonować pocztówki w 2015 roku i moimi pierwszymi pocztówkami zagranicznymi były pocztówki z El Salvador, Australii i Japonii
Obecnie w kolekcji mam jakieś 300 pocztówek z całego świata, głównie kolekcjonuję teraz serie, czyli przykładowo to co widzicie na zdjęciach- pocztówki z Gry o Tron, które dotarły do mnie wczoraj oraz pocztówki z wielorybami (to wymyśliłam sobie w zeszłym tygodniu, bo mam dziwną fascynację na punkcie wielorybów xD)
Chciałabym uzbierać chociaż po jednej pocztówce z każdego kraju świata, ale jest to coraz trudniejsze, bo "najłatwiej dostępne" kraje mam już dawno odhaczone xD
#hobby #chwalesie #kolekcje #zainteresowania
7c4255c9-874e-48c7-9cbb-e6c9b983df88
114ddd60-ade9-41a3-adec-7418f60f1f26
TheLastOfPierogi

@cytmirka jak interesuje Cię pocztówka z Jamajki to mogę Ci podesłać w marcu! Bardzo lubię wysyłać pocztówki z podróży, a nie bardzo mam do kogo, wiec zwykle wysyłałem ludziom z Wypoku :).

cytmirka

@ciszej Robię tez prywatne wymiany Przez rok miałam mini przerwę i wymieniłam się tylko z osobami z Polski, teraz w styczniu i lutym miałam kilkanaście wymian zagranicznych, ale przez koszty wysyłki znowu na jakiś czas musze przystopować


@TheLastOfPierogi O patrz, z Jamajki nie mam akurat więc bardzo chętnie przygarnę

Coj

@cytmirka ty robisz lepsze rękodzieło w czymś innym, polecam użytkowniczkę wszystkim( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Stary chłop, a zbiera figurki z chińskiej bajki, koń by się uśmiał.
#kolekcje #anime #dragonball #figurki
3d12e5f6-1c58-4e26-8589-67aa048524ca
annatar-mairon

@PanW oryginały od Pana Japończyka

PanW

@annatar-mairon na foto czasem trudno stwierdzić bez widocznych szczegółów masz więcej?

annatar-mairon

@PanW Od czasu tamtego zdjęcia kolekcja się rozrosła. Problemem jest brak miejsca do sensownego eksponowania

Zaloguj się aby komentować

Hej znalazłem w domu pióro Montblanc https://www.ebay.com/itm/325365262996?mkevt=1&mkcid=1&mkrid=711-53200-19255-0&campid=5338722076&toolid=10001
jest na nim próba 14K
Kto mi to kupi, są jakieś sklepy gdzie tak jak monety mógłbym to sprzedać?
Lunek1

Warto spróbować na początek wystawić na allegro i zobaczyć za mniej więcej 2/3 tej ebayowej ceny. W lombardach i antykwariatach będą niestety niewiele dawać bo mają spore marże aby się utrzymać Sprawdz też na facebooku na grupach tematycznych na których jest też sprzedaż na pewno otrzymasz tam potok błota informacji ale często sie zdarza że ktoś napisze prywatną wiadomość i zechce kupić albo wydębić za połowę wartości. Na pewno nie nastawiaj się że uda się uzyskać cenę jak na ebay bo taki niestety jest ten nasz kraj

Zaloguj się aby komentować

Wrzucę dziś linkę do ciekawego wątku o 10 zł z Piłsudzkim z 1939r. Moneta bardzo ciekawa i stosunkowo cenna, gdyż jeżeli spojrzy się na dane o ilości wybitych monet to w tym przypadku mamy tylko przypuszczenia - jak łatwo się domyśleć wojna miała tu wiele do powiedzenia.
Jednak zdarza się i to nie tak rzadko znajdować te monety w rodzinnych pamiątkach, dnach szuflad czy zapomnianych pudełkach na strychach czy piwnicach - do tego typu poszukiwań zachęcam, numizmatyka to fantastyczne hobby, zarówno od czystej finansowej strony, jak i dla miłośników historii lub osób działających na rzecz zachowania dziedzictwa narodowego.
linka, gdzie jest więcej informacji niż byłbym w stanie w przystępny sposób tu tl;dr'ować
https://www.monetyforum.pl/viewtopic.php?t=66
 Lubię fora tematyczne, czasem w dawno zapomnianych stronach archiwach można znaleźć bardzo interesującą treść - szkoda, że fyby trochę ukróciło ruch na forach, ale taka już kolej rzeczy, no ale https://www.monetyforum.pl/ ma się dobrze i daleko mu martwego forum pełnego botów.
52f41495-ce35-488f-9e5b-9297a9eb7193
muskutanin

@pescyn sam niedawno zacząłem zbierać monety, ale raczej takie egzotyczne jak przykładowo z Nadniestrza. Na giełdach ludzie czasem nawet nie mają pojęcia co sprzedają i różne monety można kupić za tak śmieszne pieniądze, że głowa mała

pescyn

@muskutanin to już się niestety kończy - za dużo internetu w kieszeni, obiegowe jeszcze nie są tak mocno czesane, ale pewnie i do tego dojdzie - pozdrawiam bywalca giełdowego!

metsys_lodreip

@pescyn No właśnie trzymam ten amerykański złom z nadzieją, że tam jakiś biały kruk jest Dzięki za szczerość

Zaloguj się aby komentować

Hello, fellow degenerates!
Dziś szybki rzut okiem na stosunkowo ciekawą produkcję dość niszowego ale pewnie rozpoznawalnego przez szanowanych gentlemanów i badaczy studia C's Ware, jeżeli ktoś kojarzy takie tytuły jak EVE Burst Error czy ADAM: The Double Factor to tu mamy piękne japońskie wydanie swoistego prototypu mechaniczno-narracyjnego, który został potem rozwinięty wyżej wspomnianej dylogii EVE/ADAM [@morrak byś się podzielił, nawet nie masz na czym ich odpalić!]
Patrząc na to zwykłe wydanie konsolowe aż trudno uwierzyć jak nisko upadliśmy i jak wiele straciliśmy gdy wielcy wydawcy zaczęli przekładać koszty produkcji nad walory estetyczne … minął złoty wiek wydań fizycznych z kolorowymi instrukcjami, broszurami, pięknymi nadrukami na płytach - ba nawet kartami przybliżającymi lore bohaterów .... do pełni szczęścia zabrakło mini-CD, które często gościło w japońskich wydaniach …. na szczęście jest to wersja na Saturna, przez co dane nam jest słuchać tracków audio bezpośrednio z płyt na dowolnym sprzęcie audio-CD bez specjalnego oprogramowania [i co SONY? można? można!]
Sama gra posiada “Yellow Label” - co za tym idzie znajdziemy tam sporo nieprzyzwoitych treści, jednak w stosunku do pierwotnych wydań na japońskie komputery osobiste jest w znacznym stopniu ugrzeczniona - skutkuje to brakiem wielu scen i pewnymi lukami przyczynowo-skutkowymi w fabule, ale dzięki wycięciu wyjątkowo gorszących scen nie tracimy do reszty szacunku i sympatii do niektórych bohaterów tej gry.
Czy gra jest dobra … hmm była na tyle popularna w Japonii, że została w zrozumiałym języku wydana na PC. O ile historia miejscami trzyma się kupy [tl;dr - odseparowana wyspa pełna naukowców prowadzących tajne badania dla wojska, dociekliwy pracownik placówki, dziewczyna z amnezją, którą coś łączy z badaniami na wyspie i ciekawski dziennikarz - co może pójść nie tak?] to grywalność jest mocno osadzona w latach 90-tych, kiedy japońskie gry tego gatunku były bardzo specyficzną mieszanką VN oraz gry przygodowej i granie w te wynalazki wymagało trochę zaparcia. 
intro z Saturna
https://youtu.be/DC9krM2k8hI
gra została wydana praktycznie na wszystko od FM Towns, PS2 a nawet Vitę i Switcha
cfcb4f06-e96d-4e45-8a90-3b7634e7b985
fa5da440-6f50-45a1-bf74-6443eee534e1
9317dc1d-53e8-44c7-8418-2ce306d76c4a
fefed6ac-956b-4e41-9541-72f722e6a3b8
6829cf17-6a45-41d3-b575-fcf1a9d29a05

Zaloguj się aby komentować

Historia pewnej karty
Lubię MTG i choć nie jestem dobry w MTG, to szalenie lubię granie w te kartoniki i samą ideę CCG, eh kompulsywne zbieractwo mocno ….
Ostatnio robiąc porządki w kartonach z kartami natknąłem się na kilka kart, z którymi jestem bardziej zżyty niż z innymi lub wiążą się z nimi ciekawsze z mojego punktu widzenia historie, które z jakiś powodów przechowuję w pamięci i będę chciał podzielić się niektórymi w hejto-wpisach … bo czemu by nie
Dziś na tapecie mega dzik - Ascendant Evincar [karta może z gatunku "meh" ale grafika ma moc!], można spokojnie zaryzykować stwierdzenie, że to karta od której wszystko się zaczęło, może nie tyle zaczęło, bo jakaś tam świadomość, że jest taka gra jak Magiczne Zgromadzenie była dzięki tekstom trafiającym się w Nowej Fantastyce, Fenixie, czy Resecie (niezapomniane artykuły Emilusa), ale gdy pod koniec roku apokalipsy [2000] zobaczyłem w jakimś czasopiśmie “branżowym” reklamę dodatku “Nemesis” gdzie “twarzą kampanii” była grafika z Ascendant Evincar i po prostu oniemiałem oraz zyskałem pewność, że chce mieć tą kartę i grać w MTG. Podobała mi się obłędna grafika z wspomnianej wyżej karty, logotyp, a nawet symbol dodatku - wprawdzie miałem dość mgliste pojęcie na czym polega ta gra, ale byłem święcie przekonany, że coś posiadające karty z taką ślicznymi artami, nie może być złe. Z świętym przekonaniem, że w boosterze, który kupię będzie Ascendant Evincar [oczywiście w wersji foil - przeca nie może być inaczej] złożyłem zamówienie i …. oczywiście wylosowałem sam crap, ani jednej karty foil i przeżyłem rozczarowanie, które na jakiś czas ostudziło zapał. Choć prawdopodobnie dzięki kartom z tego boostera, które dumnie nazywałem kolekcją, podświadomie wyrobiłem sobie zdanie na temat elfów [są be], goblinów [są cacy - w końcu rarka z tego boostera była goblinem] oraz że merfolki i mercenaries to świetny pomysł na talię [może kiedyś nastąpi ten dzień, gdy uda mi się złożyć talię na merfolkach, która będzie coś robiła, na dzień dzisiejszy nie ogarniam tego tribala, merce za kocham i po wielu modyfikacjach gram nimi do tej pory, chociaż od dawna nie mieli nowych kart i ich niepełnosprawna mechanika jest martwa]
Za mega klimatyczną grafikę Ascendant Evincar odpowiada Mark Zug, darzę tego artystę wielkim sentymentem i szacunkiem, choć jego nowsze grafiki podobają mi się zdecydowanie mniej niż te z bloku Masques czy Onslaught, to jednak składając swoje fun-casual-decki często trafiałem na karty z grafikami jego autorstwa. <br /> Poniżej lista kart z grafikami Marka
https://gatherer.wizards.com/Pages/Search/Default.aspx?action=advanced&output=spoiler&method=visual&sort=color+&artist=+[%22Mark%20Zug%22]
P.S.
kartę z tym niegrywalnym bydlakiem za 6 many udało mi się w końcu dorwać, lubię też wierzyć, że jest to autentyczny podpis artysty, choć z drugiej strony, kto by fałszował podpis na crap-karcie - tak czy siak, nadal się lubimy, Crovax/Ascendant Evincar [polecam zapoznać się z smutnym lore tej postaci] dogląda moich mercenaries i czasem nawet udaje mi się go zagrać.
f65168f4-a276-47f1-b98c-4c4decda7fbb
pescyn

@GarscNewsow tak się tworzą legendy, pal licho jak się nie pływa pewnie po wzburzonych wodach zasad, znajomość zasad nie przeszkadza w grze, ale ile jest zabawy jak znasz talię, ale nie koniecznie graczy

i to zdziwienie gdy ktoś:

" - jest dziś Darek?

  • jaki Darek?

  • niski, z brodą, gra niebieską talią

  • wszyscy aaaaa - tydzień temu mówił że go nie będzie"


a grało się z nim jakieś 3 lata - tak było, nie kłamię

siRcatcha

Jak ja nim kosilem nieczarne tokeny jak stokrotki xD

GarscNewsow

@pescyn Ta, zasady to przy kolejnych spotkaniach było "panowie, pojebaliśmy to...."

Zaloguj się aby komentować

Następna