@eswemenasja w opowiadaniu "Patrol" palił i lubił pikantne żarcie
"Pirx zawsze, nawet w czasie najcięższej nudy, potrafił w końcu<br />
wynaleźć sobie coś i wokół tego owijał wszystkie inne, poplątane i niewyraźne uczucia i<br />
myśli, jak bardzo długą i splątaną nitkę wokół twardego trzpienia.<br />
Zegar — zwykły, mierzący czas — wskazywał jedenastą w nocy. Za trzynaście minut miał<br />
się znaleźć na najbardziej odległym od słońca odcinku swojej orbity. Kaszlnął parę razy, aby<br />
sprawdzić mikrofon, na chybił trafił zaproponował Kalkulatorowi, aby wyciągnął czwarty<br />
pierwiastek z 8769983410567396, nawet nie popatrzył na wynik, który Kalkulator podał z<br />
największym pośpiechem, mieląc w swoich okienkach cyferki i potrząsając nimi nerwowo,<br />
jakby od tego wyniku Bóg wie co zależało, pomyślał, że kiedy wyląduje, najpierw wyrzuci z<br />
rakiety przez klapę rękawice — tak sobie — następnie zapali papierosa i pójdzie do mesy, <br />
gdzie każe zaraz podać sobie coś smażonego, ostrego, z czerwoną papryką, i do tego duże<br />
piwo — lubił piwo — kiedy zobaczył światełko."<br />
Wybaczam ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯