Eurowizja

Jeremy Clarkson (...chyba) kiedyś słusznie zauwazył, że we Francjii w radio obowiązuje 65% piosenek, które muszą być po francusku. To powoduje, że istnieją na prawdę dobre piosenki po francusku, jak i cała masa bardzo złych.

Uwaga, tego się nie da odsłyszeć.

Wokalistka ma BARDZO GŁOŚNE WDECHY.

muszą wygrać

cim cim rimcim cimcim

@Wrzoo nie wiem, Co trzeba miec we lbie, zeby stwierdzic, ze ta szwajcarska piosenka jest lepsza niz chorwacka. Nawet niemiecka, ormianska, czy estonska byly lepsze

Ale włosy ma fajne.

@vinclav tak, było ale bardziej do przeżucia.

Przekombinowana ta Szwajcaria, tam jest za dużo wszystkiego. Dobry utwór ma budować napięcie, a potem prowadzić do celu, do wytchnienia, do ulgi. Można to zrobić w warstwie rytmicznej, w linii melodycznej, w aranżu, w głośności.

No i repetition legitimizes (Adam Neely). A tu jest taki... przekombinowany ramen ze wszystkiego, co było w lodówce. A tak na prawdę chodzi o podziwianie kucharza za jego oryginalność.

o co chodzi z tymi spodniami?

@Wrzoo

założyła luźne długie spodnie

No, nie zrobiła jak Fińscy specjaliści.

@Wrzoo ale show jak i nuta już była i to nie raz.

jakbym nie był żydem, to bym wysłał na nią SMS. Coraz rzadziej się widzi w eurowizji lokalne utwory, lokalne klimaty. Wszedzie walą po angielsku, w zachodnim stylu. A tu niespodzianka pozytywna.

Do której to ma być?

Zrób jakiś miks, z chęcią posłucham i ocenię:)

@Wrzoo za duże kamulce zawsze + ode mnie

zobaczymy czy przebije Blankę w głosowaniu widzów

I ten moment w refrenie kiedy wyciszają gitarę basową, mistrzostwo, widać, że zespół z fachem muzycznym