Słucham dzisiaj w radio, że Poczta Polska przeprowadzi strajk ostrzegawczy. Luźno cytując pana związkowca: " Może być tak, że przyjdziemy do urzędu i zastaniemy puste okienka, listonosz może nie dostarczyć przesyłki a nawet i awizo, a kierowcy mogą zatrzymać się w przypadkowych miejscach i nic nie robić".

...

Źle się dzieje na Poczcie jak oni już z dekadę strajkują

Serio się zastanawiam czy ktoś zauważy ich strajk...

#polska #pocztapolska #poczta #protest

Zaloguj się aby komentować

Największa firma w Europie Novo Nordisk przerosła państwo, w którym działa, pozwoliła wydać rekordowe wartości na obronność, a nawet wesprzeć Ukrainę

A wszystko dzięki lekowi na odchudzanie.

Dania osiągnęła dzięki niej czterokrotnie lepszy wynik ekonomiczny niż średnia europejska, a firma ma ogromny problem – zbyt wielki popyt na ich produkt. Firma musi szukać nowych miejsc rozwoju, ogromnie zwiększać zatrudnienie, a od jej losów zależą nawet emerytury Duńczyków czy ceny hipotek.

Na otyłość cierpi nawet miliard ludzi na świecie, a jej w leczeniu oczywiście nie ma prostych rozwiązań. Do teraz, ponieważ duńska firma przy współpracy z amerykańskimi i kanadyjskimi naukowcami znalazła nowe rozwiązanie.

Jest to nowy lek stosowany w terapii cukrzycy. Lek udaje hormon uwalniany po jedzeniu i zmniejsza apetyt.

Badania nad hormonem jelitowym GLP-1 rozpoczęły się 40 lat temu, jednak nie udawało się go opanować, ponieważ zbyt szybko się rozkładał. Przełomowa okazała się… jaszczurka. Heloderma arizońska to amerykański gad, który zaskakująco długo potrafi przetrwać z pustym żołądkiem. Dzieje się to dzięki temu, że potrafi skutecznie spowalniać przemianę materii i utrzymywać stabilny poziom cukru we krwi. Hormon za to odpowiedzialny został skopiowany, by w końcu stać się nowoczesnym lekiem na cukrzycę… i otyłość.

Semaglutyd pozwala zrzucać wagę bez wysiłku. Dzięki niemu pacjenci zwyczajnie jedzą mniej i chudną. Bez diet, bez treningów. Po prosty tracą ochotę by dużo jeść.

Lek wyprodukowany przez duńską firmę to Ozempic. Sukces jest fenomenalny, zapotrzebowanie ogromne, zyskała na tym cała duńska gospodarka i każdy Duńczyk, jednak zależność kraju od jednej firmy niesie za sobą ogrom ryzyka (tak jak oberwała Finlandia, gdy upadała Nokia odpowiadająca za 4% fińskiej gospodarki).

Miasteczko Kalundborg dzięki Ozempicowi w ciągu dekady stało się 10 razy bogatsze. Produkowana jest w nim połowa insuliny sprzedawanej na świecie. Zarabiają tam nawet miejscowe kwiaciarnie, które dostarczają prezenty dla nowych pracowników. Firma ma wybudować w mieście nowy dworzec kolejowy, założyć uniwersytet biotechnologiczny, a rząd ma doprowadzić do miasta nową autostradę.

Firma, która od stu lat działała na stabilnym, ograniczonym rynku leków dla cukrzyków, dziś ma do zdobycia miliard potencjalnych pacjentów na świecie. Jej wartość przebiła pół biliona dolarów. Żadna firma w Danii nie ma szans konkurować z nią o wykwalifikowanych pracowników, tam gdzie firma zaczyna się budować zaczyna brakować firm betoniarskich i zbrojeniowych, tam gdzie koncern zaczyna zatrudniać, zaczyna brakować mieszkań. Fundacja firmy przeznacza tyle grantów, że Dania nie jest w stanie tego wchłonąć i płyną za granicę.

W tym przypadku od przybytku głowa boli.

Żródło: Codzienny podcast gospodarczy w TOK FM

#wiadomosciswiat #ciekawostki #dietetyka #dieta #dania #odchudzanie
fbac2cd8-dc30-48bc-bb44-964b050f02b9

Zaloguj się aby komentować

Dobry dzień !
Zastanawiam się od jakiegoś czasu, czy ktoś byłby zainteresowany pro tipami z kuchni, przepisami i ogólnie jakimś wsparciem w tematyce gotowano? Jestem kucharzem od jakichś 10 lat, z czego ostatnie 6 gotuje na statkach dużych i małych. Zarówno Fine Dinning jak i masowe produkcje na więcej niż 200 osób i wesela. Nie jestem żadnym master chefem, po prostu mam sporo doświadczenia i dużo wiedzy nabrałem od kolegów po fachu jak i sam na próbach i błędach. Dajcie znać czy jest sens w ogóle się o tym rozpisywać, a jeśli ktoś ma jakieś pytania około kuchenne, to piszcie w komentarzach. Postaram się na wszystkie odpowiedzieć, jeśli oczywiście będę wiedział jak
Często jest to zwykła wiedza, którą niekoniecznie każdy musi posiadać, wtedy spieszę z pomocą.

Dodaje tagi #gotujzhejto #gotowanie i trochę #marynarz

jeśli są z nami inni szefowie, piszcie w komentarzach, można by się powymieniać wiedzą i doświadczeniem.
dobrego dzionka !
strider

Ja z chęcią bym zobaczył jakieś nowe proste przepisy. Gotuję sobie sam, ale ile można jeść ryż z kurczakiem. Tak jak ktoś napisał jest mnóstwo przepisów, ale wszystkie są mam wrażenie trochę zbyt skomplikowane, fajnie by było poznać uproszczone wersje, a z racji, że gotujesz dla setek osób to mam wrażenie nie bawisz się w ekstra skomplikowane przepisy.

maly_ludek_lego

@DzialaczWiejski przydalby sie taki kontent. Mam pytanie do kucharza.


Czemu restauracje, ktore np. w Warszawie zycza sobie 60-110 zlotych za danie sa tak bardzo.. przecietne? Co ciekawe czesto smakuja mi duzo bardziej dania za < 50 zlotych, albo duzo powyzej tych 100. Czemu ta polka 'po srodku' jest paradoksalnie najgorsza w smaku, a wcale nie ta najtansza? Dlaczego tak sie dzieje?


Czy jako kucharz mozesz cos na to powiedziec i masz jakies przemyslenia?

rebe-szunis

@DzialaczWiejski Wołaj, jak założysz tag.

Zaloguj się aby komentować

No dobrze, dzisiaj coś łatwego i przyjemnego, będziemy robić kurczaka KFC.
Nauczył mnie tego Amerykanin, na jednym ze statków, więc przepis sprawdzony i podobny do tego, co można zjeść w sieciówce. Moim zdaniem nawet lepszy.

  • proponuje wziąć pałki z kurczaka (najsmaczniejsze jak dla mnie) albo cokolwiek co chcesz, tak samo robisz skrzydełka i polędwiczki. ( jeśli potrafisz porcjować kurczaka, najtaniej wyjdzie jak kupisz całego i sobie podzielisz na części)
  • pałki/skrzydełka/polędwiczki wrzuć do miski, najlepiej sporej
  • teraz przyprawy, dodaj sól, paprykę słodką mieloną, pieprz i czosnek granulowany (możesz dać świeży, jak zabrakło granulowanego, chociaż lepiej akurat tutaj użyć tego w proszku) Przyprawiam na oko, ale gdyby ktoś wolał to powiedzmy po dużej łyżce wszystkiego. Wymieszaj.
  • wbij tam też jajka (w zależności od tego ile masz mięsa, jak np kilka skrzydełek to jedno wystarczy, jak cały kurczak porcjowany to daj dwa lub trzy, chodzi o to, żeby był mokry od jajek) i wymieszaj jeszcze raz.
  • teraz tak, do osobnej miski daj mąkę na panierkę ( na kilka kawałków kurczaka powierzmy szklanka mąki, jak będzie za mało to spoko, dorobisz sobie później)
  • do mąki tak samo jak do kurczaka, po łyżce soli, pieprzu, papryki słodkiej granulowanej i czosnku.
  • teraz do miski z kurczakiem wsyp trochę tej już doprawionej mąki (trochę znaczy tak z garść, powinno wystarczyć) i wymieszaj ponownie. Chodzi o to, żeby kurczak się trochę oblepiał taką mąką, powstanie taka mokra papka, nie ma być suchy jeszcze ok? Jak jest za sucho wbij jeszcze jajko jedno.
  • Odstaw na chwile gdzieś z boku
  • zagrzej fryturę (jak nie masz to luz, wlej olej do garnka, tak, żeby było go powiedzmy z 1/3 i nastaw żeby się grzał. Chodzi nam o uzyskanie temperatury 180-200 stopni oleju. Łatwiej to ustawić na fryturze, ale jak robisz w garnku to podpowiedź, jak myślisz, że jest już dobra temperatura, wrzuć mały kawałek kurczaka (jakąś resztkę, lub strzęp powstały przy produkcji) i zobacz czy się od razu smaży, jeśli tak to jest git.
  • KWESTIA BEZPIECZEŃSTWA ! Jeśli robisz to w garnku, ale tak samo w fryturze, w przypadku jakby ci się cokolwiek zapaliło, narzuć na to ręcznik/szmatkę i odetnij dostęp tlenu, nie używaj wody! Spalisz wszystko wokół
  • dobra teraz kiedy wszystko już gotowe, weź swoje mokre kawałki marynowanego kurczaka i obtocz dokładnie w przyprawionej wcześniej mące.
  • włącz sobie piekarnik na 180 stopni i przygotuj blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia
  • smaż około : 3-5 minut skrzydełka i polędwiczki ( jeśli są małe ) i 5-8 minut pałki lub duże kawałki piersi z kurczaka. ( chodzi o to, żeby miały kolor jak na zdjęciu ode mnie )
  • mnie martw się o to czy są gotowe w środku, nawet jeśli nie, dojdą w piekarniku ( jeśli znasz się trochę na gotowaniu i wiesz jak sobie sprawdzić, to dobrze, jeśli nie wiesz, to po prostu przekrój sobie mięso w najgrubszym punkcie i zobacz jak wyglada w środku, jeśli nic z niego nie wycieka i jest zamknięte, to znaczy, że wszystko gotowe )
  • mowie o wrzuceniu do piekarnika, bo to najpewniejszy sposób jeśli chodzi o robienie tego na kilkadziesiąt osób, bez potrzeby sprawdzani każdego większego kawałka, czy wpadek typu surowy punkt w jednej porcji, bez większej utraty jakości. Jeśli nie chcesz, dokończ danie we fryturze, serio to tez jest git
  • kiedy kurczak jest już w ładnym kolorze, wrzuć do pieca i piecz jeszcze 10-15 minut w 180 stopniach
  • twoje danie jest gotowe, daj mu chwile odetchnąć, żebyś nie palił sobie ust żywym ogniem przy każdym ugryzieniu ( w środku jest serio gorący)

i kilka wyjaśnień/ciekawostek :

  • podwójne panierowanie, czyli te dodanie garści mąki na początku, daje efekt tej wewnętrznej panierki, jak lubisz panierkę, to po końcowym obtoczeniu w mące, dodaj jeszcze raz jajko i jeszcze raz mąkę, więcej pysznej panierki dla Ciebie
  • najszybszy i bardzo dobry sos do tego kurczaka to tzw Fancy Sauce ( xD tylko Amerykanie mogli na to wpaść ) czyli mix 1:1 ketchupu i majonezu z dodatkiem tabasco lub w wersji łagodnej octu. Ocet sprawia, że sos nabiera takiego restauracyjnego smaku jak z burgerów, serio całkiem smaczny, daj go sporo ( tak powiedzmy, jak mieszasz 5 łyżek majonezu i 5 łyżek ketchupu to z 1-2 łyżki octu)
  • Jeśli dodasz sobie chilli w proszku do mąki na koniec panierowania (albo papryki ostrej czy co tam masz) wyjdzie ci wersja pikantna

Smacznego!
#jakdzialakuchnia #gotujzhejto #jedzenie
b12496d6-0697-48f6-9f7e-713f94846989
Vuaaas

@DzialaczWiejski Ty jesteś ten - Food Emperor?

Monstrualny_orzech

Robiłem dziś na kolację, wyszły świetne! Dzięki za przepis!

Zaloguj się aby komentować

MiernyMirek

@Half_NEET_Half_Amazing 

adam-bca

jak to ? szur jesteś ,że się z ekspertami i naukowcami nie zgadzasz! jakiś odklejony jesteś, weź spierdalaj z tego portalu ...

Michumi

Media..? Ale to np Wyborcza? Hmm? Nie no.. Pszegiołem co?

Zaloguj się aby komentować

W robocie laska powiedziała dosłownie, że pierdoli te robotę i ma to w piździe i się zwalnia, bo nie będzie w tym bagnie pływać xD szanuje ją w opór, bo ona generalnie jest miła i kumata mega, ale czuć było od dłuższego czasu, że zbiera jej się. Nikt nawet nie śmiał przerwać jej monologu ani podważać tego co powiedziała. Dyrektor tylko powiedział, że przykro mu xD i na pewno jest mu przykro, bo ona jest mocnym zawodnikiem i zna się na robocie. Ma większej jaja niż ja, też chciałem tak powiedzieć nie raz, ale zawsze się powstrzymywałem xD wspaniałe to było spotkanie, dawno na takim nie byłem.

#pracbaza #gownowpis

Zaloguj się aby komentować

Prawie 9 lat temu musiałem wyjechać do UK zbankrutować, kilkaset tys zł długu i zero pomysłu na siebie. Zacząłem pracę na budowie bez żadnego doświadczenia i jeżdżąc z kolegą opowiadalem mu jak to chciałbym założyć firmę elektryczną. Kiwal głową z miną „tak tak pewnie, na pewno założysz, jak wszyscy”. Dwa lata później wróciłem do Polski i w bólach zacząłem działalność. Obecnie jedna moja ekipa wchodzi na budynek 80
mieszkan a druga jeździ na serwis po całej Polsce, mamy wyłączność na współpracę z międzynarodową firmą z Niemiec, w czerwcu walczymy o przejęcie serwisu w Niemczech wschodnich

Jakies pięć lat temu jeżdżąc jeszcze osobiście na te serwisy mówiłem koledze że chciałbym mieć dom, wyprowadzić się wreszcie od teściów. Kiwał głową jak tamten z UK „tak tak, nawet nie wiesz ile to kasy trzeba”. Rok później udało się wejść w inwestycje gdzie nie musialem wykładać pieniędzy i zostałem właścicielem połowy działki na której stawiam dom. Idzie powoli ale zaraz będzie stan deweloperski

no i jak już ten dom budowałem to zacząłem gadać „ale bym chciał taki mały zakład produkcyjny mieć „. I zgadnijcie co tak chodziłem i gadałem jaki mam pomysł na produkcję że znalazłem inwestora i dziś była pierwsza próbna partia produktu nie wiem czy wypali ale wszyscy są dobrej myśli

chciałem się pochwalić ale też powiedzieć Wam że da się wyjść z najgorszego dołka. Bywało że brakło kasy na jedzenie, obrączki sprzedane dawno w lombardzie, komornicy, windykacje, stres i brak perspektyw na zarobek… a jednak da się wyjść z dołka i coś osiągnąć.

więc jeśli masz dół, trzymaj się. Nie poddawaj się. Marz dalej i czekaj na szansę bo ona się pojawi prędzej czy później.

Zaloguj się aby komentować

Czekajac na zupe i ogrzewajac sie chwile, bo dojebalo zlem, robie rozdajo.

Tym razem do wygrania paczka 200g cukierkow z wyciagiem z f…. Zenszenia 😄

Zasady takie jak zawsze, czyli konto minimum miesiac, konfederaci i pisowcy tez moga brac udzial.

#rozdajo #barteknamorzu #marynarz
d418bbf2-4e6e-4658-af4f-7c22b46d2027

Zaloguj się aby komentować

Większość Polski odpala właśnie grilla, czy lata rowerem po lesie. A ja czekam na popołudnie, by wreszcie poznać swojego syna.

Tak tak, wychowam jak swoje
6e2d056d-fb12-4a60-b655-8bf8282e79f7

Zaloguj się aby komentować

@jarezz ktory pomogl koledze obrac wlasciwa sciezka kariery zainspirowal mnie do tego krotkiego wpisu, gdzie polechtam swoje ego.

Kilka ladnych lat temu na wykopie napisal do mnie, chyba pod jakims postem marynarskim, czlowiek o imieniu Roman. Roman to bardzo ciekawa postac, rok czy dwa mlodszy ode mnie, mieszkal wtedy w Norwegii, do ktorej wyjechal pewnego pieknego dnia, po prostu pakujac sie i wyjezdzajac ze swojej wiochy. Wzial ze soba namiot, w ktorym spedzil kilka nocy zanim znalazl prace na lotnisku jako sprzatacz.

Roman nie mial za bardzo pomyslu na siebie, wiec jakos z krotkiej rozmowy wyszlo, ze zaproponowalem mu kurs na ETO (Electro-Technical Officer), czyli jakby elektryk, ale zrobili z tego nowe, oficjalne stanowisko na statkach z dokumentami tak jak mechanik czy oficer pokladowy. Roman lubil majsterkowac, zlapalem szybko, ze to fajny, inteligentny gosc, a z mojego doswiadczenia na morzu wiedzialem, ze jest ogromne ssanie na rynku na ETO.

Romek wrocil do Polski, poszedl do szkoly na kurs (bodajze 2 letni) ogarnial wszystko jak trzeba. W miedzyczasie jakies praktyki w firmie jako elektryk na ladzie. Pozniej z tego co pamietam jeden kontrakt w PZM jako asystent elektryk i chyba w polowie odrazu go promowali na elektryka, jak poprzedni elektryk zjezdzal do domu. Zarabial jako elektryk jakies 5000 $ (oczywiscie tylko na statku)

Zrobil moze jeszcze jeden trip w PZM i zaczely sie poszukiwania porzadnych firm w branzy offshore. Dalem mu liste maili, liste firm i atak. W moment znalazl robote w topowych firmach, powiedzialbym, ze przerobil kilka TOP z branzy.

Takim sposobem, po moze 4-5 latach po rozpoczeciu nauki Romciu zarabia na reke ponad 500$ dniowki i pracuje sobie w rotacjach typu 4/4, 5/5 czy 6/6 tygodni. Jest mega ogarniaczem i w kazdym miejscu robi dobra robote, a nowe oferty pracy dostaje co chwile. Aktualnie korci go, zeby zmienic na statki wiertnicze, bo sie juz nudzi w miejscu, w ktorym jest (floatele, takie plywajace platfomy hotele). Duzo sie przy okazji pobawil, bo mieli podmiany i postoje w fajnych miejscach w ameryce poludniowej, ale nie bede wam pokazywal co mi wysylal xD

Spotkalismy sie irl kilka razy, z czego chyba 2x poimprezowalismy dosyc grubo To jedyna osoba z wykopu, ktora mnie poznala.

Bardzo sie ciesze, ze w jakis sposob wplynalem na jego zycie, ze uklada mu sie, przynajmniej w tej sferze i nie musi zamiatac lotniska, bo szkoda, zeby taki bystry chlop sie tak marnowal.

Nie moge skurczybyka namowic na hejto, ale mam nadzieje, ze jak sie tutaj pojawi to nie wkurwi sie na opis jego historii xD

#barteknamorzu #marynarz #pracbaza #ciekawostki
rith

@bartek555 ogólnie to u nas niewiele się o tym morzu mówi, zwłaszcza w miastach na południu. Sam skończyłem elektrykę, pracowałem trochę na budowach, kiedyś nawet myślałem nad pójściem w morskie tematy - niestety u mnie na uczelni (PW) nie było nic z tym związanego, nie znałem żadnych ludzi którzy by to robili i jakoś temat upadł. Kto wie czy sam bym nie był takim Romkiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

superhero

na razie to jestem na ele 02 z przas - od cholery nauki i online wymagają żeby to traktować jak prawdziwą szkołę-234 godziny teorii, filmiki ze szkoły można oglądać ale musiałem przesłać grafik z pracy, nie polecam szkół partnerskich jakiś tam bo z zajęciami 2 x w tygodniu po 1,5godz - uja się nauczysz

superhero

@bartek555 małe robótki elektryczne typu położenie instalacji w bloku /domku jednorodzinnym. Zero pracy w silnym polu elektrycznym i na dużych wysokościach. mam pracę w systemie zmianowym i sporo wolnego czasu, można dorobić w domowej elektryce. jak klient będzie chciał żeby mu panele na dach wrzucić to się to widlakiem zrobi - kurs 1 JWO mam

Zaloguj się aby komentować

Najsampierwsze zdjęcie uszkodzonego bloku nr 4.
Bardzo wczesny ranek 26.04.1986 r.
#czarnobyl #historia
Ten sam fotograf zrobił też serie zdjęć rozrzuconych elementów reaktora wokół budynku, jednak kliszę były prześwietlone. Resztę zdjęć utajniono. Fotograf całe życie zmagał się ze skutkami promieniowania, dawka otrzymana 1,9 Sv.
60975981-781b-4cee-bd92-188861ed7444