Zaloguj się aby komentować
Wyrobiliśmy 140% obecności :D
Ps. Modrak to tak naprawdę @gtotheg
Zaloguj się aby komentować
Nic z tych słów nie ma wspólnego z Walaszkiem, ale otyły pan ma dziś 47 urodziny!
Wszystkiego najśredniejszego otyły panie!
#walaszek #kapitanbomba #zajebaneztwittera
Zaloguj się aby komentować
Aby lepiej zobrazować, jak dużo udało się do dziś zebrać pieniędzy - jest to na przykład dokładnie tyle samo, ile Orlen przelał chuj wie gdzie.
#wosp #bekazpisu #polityka
Hehe. A tu TVP dostawała/ dostanie na ten ściek ponad 2 mld budżetu. Ale telewizja lepiej leczy chyba niż te urządzenia.
@internauta Moja córka-wcześniak korzystała ze sprzętu WOŚPowego. Wspierałem WOŚP zanim się urodziła bo wiedziałem że inicjatywa jest dobra i pomaga ( ͡o ͜ʖ ͡o)
Wow, 1,7 mld zł przez 30 lat. Ciekawe ile w tym czasie wydano z budżetu na działanie służby zdrowia.
Zaloguj się aby komentować
TLDR:
- Grzmotnij ten wpis by wziąć udział w losowaniu jednego z dwóch hejtokubków
- Stwórz wpis o Hejto pod tagiem #kubkinado z dowcipem lub memem, opowiadaniem, pastą itp. Trzy najwyżej piorunowane wpisy zgarniają po hejtokubku
- Wypatruj we wpisach losowo pojawiający się do niedzieli lekko upośledzony dron z kubkiem. Odpisz mu tagiem #kubkinado a jeśli będziesz pierwszym odpisującym, to zgarniasz hejtokubek
- Komandorze, mam złą i dobrą wiadomość.
- Zacznij od dobrej.
- Znaleźliśmy lądownik z transportem kubków.
- Nareszcie! A zła?
- Wszystkie kubki się potłukły...
Godzinę wcześniej leniwie krążąca na niskiej orbicie barka korporacji Hejtland-NaBani zwolniła zaczepy lądownika by dostarczyć ładunek kubków do pionierskiej placówki na planecie o wdzięcznej nazwie N4przyp4L3.
Surowy klimat ziemiopodobnej N4przyp4L3 i niedobory w sprzęcie dawały mocno w kość kolonistom. Na dostawę kubków wszyscy czekali z niecierpliwością. Właśnie nadszedł czas odbioru cennego ładunku, a w kwaterze głównej placówki panowało nerwowe napięcie.
- Lądownik schodzi jak po sznurku – oznajmił jeden z operatorów wpatrując się w ekran.
- Meldować o wszystkich problemach, musimy ściągnąć dostawę nienaruszoną - Komandor uśmiechnął się pod nosem zadowolony z wizji uroczystego przekazania kubków kolonistom z sobą w roli głównej.
- Komandorze, mam niepokojące odczyty pogodowe. W pobliżu kwatery formuje się wirująca kolumna powietrza.
- To nieistotne, N4przyp4L3 jest znana z gwałtownej pogody – odparł Komandor strzepując wszędobylski pył z kombinezonu.
Operator przysunął twarz do ekranu i wklepał energicznie komendę na zakurzonej żółtawym pyłem klawiaturze.
- Symulacja wskazuje, że w końcowej fazie lądowania transporter wejdzie w kontakt z tworzącym się tornadem! – krzyknął operator jednocześnie tłukąc błyskawicznie palcami w klawiaturę.
- Do kontaktu pozostało dwadzieścia sekund! – natychmiast dodał.
Komandor złapał kurczowo dłońmi za fotel w którym siedział.
- Pozostało pięć sekund! Trzy! Dwie! Jedna! - odliczył operator – Lądownik zniknął z radaru! Widać tylko tornado!
Z Komandora powietrze zeszło jak z przebitej dętki. Jego plan ceremonii przekazania kubków rozleciał się jak domek z kart.
- Krucyfiks! Ta placówka jest przeklęta – zaklął pod nosem. W głowie kotłowały mu się myśli o awansie oraz powrocie w Glorii i Chwale na macierzystą planetę, pomieszane ze wściekłością na samego siebie za to, że dał się zwerbować na ten zapomniany przez bogów projekt.
- Przekierować całą moc obliczeniową serwerowni na radar! – rozkazał - Jeśli tornado odda nam chociaż jeden kubek, to musimy go odzyskać! – dodał stanowczo.
- Kubkinado – powiedziała stojąca przy fotelu Komandora Owca Bojowa.
- Co? – spytał dowódca.
- Kubki. Tornado. Kubkinado – odpowiedziała Owca Bojowa przeżuwając granulat dla owiec.
Krótko po przylocie pierwszych osadników na planetę N4przyp4L3, korporacja Hejtland-NaBani wysłała jedną ze swoich zaawansowanych Owiec Bojowych do obrony przed tutejszymi trolami. Trole nie były stworzeniami zbyt inteligentnymi, prowadziły pierwotny, plemienny tryb życia i nie wróżono im sukcesu w ewolucji. Zdarzało się jednak, że atakowały placówkę Hejto, a Owca Bojowa będąc cudem inżynierii genetycznej potrafiła sama jedna stawić czoła całemu ich klanowi.
Dodatkowo wyposażona przez Ebenezera Wózka (technologicznego geniusza korporacji Hejtland-NaBani) w chip podbijający inteligencję oraz artykulator mowy, Owca Bojowa była w stanie komunikować się z ludźmi używając rzeczowników które łączyła często tworząc nowe słowa.
- Kubkinado – powtórzyła Owca Bojowa po raz kolejny utwierdzając się w przekonaniu, że ludzie to idioci nie potrafiący prostych spraw zauważyć.
- Komandorze, mam złą i dobrą wiadomość – powiedział z obawą w głosie operator radaru.
- Zacznij od dobrej.
- Znaleźliśmy lądownik z transportem kubków.
- Nareszcie! A zła?
- Wszystkie kubki się potłukły. Odczyty wskazują jednak, że kilka z kubków wypadło z transportera. Dokładnie dziesięć z nich powinno być w całości. Jesteśmy w stanie określić ich przybliżoną pozycję.
- Doskonale! – krzyknął Komandor – podać szczegóły!
- Dwa kubki spadły w rejonie hejtolosu. Możliwe, że uda je się odzyskać tworząc przeciążenie grzmotami, zmusimy wtedy hejtolos do wylosowania dwóch kolonizatorów którzy dostaną te kubki.
Komandor wstał z fotela podekscytowany i szeroko się uśmiechnął.
- Trzy kolejne kubki spadły w osadzie troli. Trole właśnie skontaktowały się z nami i powiedziały, że oddadzą te kubki, jeśli usłyszą od nas trzy najlepsze dowcipy o placówce Hejto.
- Czyli możemy je odzyskać - Komandor usiadł ciężko z powrotem w fotelu – Zróbmy tak: przekażcie kolonistom, by przygotowali trzy najlepsze dowcipy o naszej placówce. To może być cokolwiek – obrazek, żart, opowiadanie. Ale mają być mocne i z pierdyknięciem. Nadamy je do osady troli i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to te prymitywy oddadzą nam kubki. A pozostałe?
- Tu jest problem, wszystko wskazuje na to, że pięć kubków spadło w naszej okolicy, ale nie znamy ich dokładnego położenia. Możemy wysłać naszego drona poszukiwawczego i gdy dron znajdzie kubek, to wskaże nam jego pozycję zawisając nad nim.
- Więc na co czekamy?! – zagrzmiał Komandor.
- Niestety dron jest upośledzony. Gdy znajdzie kubek, ktoś musi ręcznie wklepać mu komendę by nadał swoją pozycję do kwatery i wyruszył na poszukiwanie kolejnego kubka – powiedział operator – możemy poprosić kolonistów, by wklepali mu tę komendę – dodał po krótkiej chwili.
- Hmm... Mam pomysł. Programujemy drona na hasło #kubkinado , wysyłamy go na poszukiwania i powiadamiamy kolonistów, że gdy ktoś znajdzie drona, to pierwszy który wklepie hasło dostaje odnaleziony kubek. Jakieś uwagi?
- Brak! To idealny plan Komandorze! – ucieszył się operator z nieukrywanym podziwem w głosie.
„Co za debile ci ludzie, przecież wszyscy wiedzą, że najlepiej pije się z korytka, a nie kubka” – pomyślała Owca Bojowa żując powoli swój granulat..
FAQ:
- Kiedy wyniki losowania i konkursu?
- W niedzielę 21.04.2024
- Jaka jest minimalna ranga?
- Bez ograniczeń
- Czy mogę zgarnąć dwa i więcej hejtokubków?
- Jeszcze jak! (zaoszczędzimy na paczkomacie xd )
- Jak otrzymam hejtokubek który wygrałem/znalazłem?
- Skontaktujemy się z Tobą na pw
- Czy mogę wybrać grafikę na hejtokubku?
- Niestety przez bałagan po kubkinado nie wiemy jaki kubek zostanie Tobie wysłany
- Przysłano mi hejtokubek, ale jest rozbity
- Napisz pw do @spawaczatomowy
Udanej zabawy!
Zagranicę wysyłacie? Nie chodzi o konkurs, ja bym sobie kupił kubek i może koszulkę albo i bluzę (w Szkocji bluz nigdy mało, zwłaszcza mając kudłatą mendę). Na patronite jest tylko wysyłka krajowa. Niby siostra leci w maju, ale nie będę jej zwalać na głowę rzeczy do zabrania, tym bardziej że jak to baba to na pewno będzie mieć bagaż wypchany czym się da
rozdajo to każdy piorunuje, ale do narzekania, że na hejto tylko polityka to każdy pierwszy ( ͠° ͟ʖ ͡°)
@spawaczatomowy A teraz podpowiedz jak można podzielić dwa kubki między potencjalne 3 osoby
Zaloguj się aby komentować
Największym żartem jest fakt że polskie prawo nie przewiduje żadnej drogi odwołania się od wyroku sądu jezeli nie zdążyłeś go podważyć w 2 tygodnie,
A niestety moi rodzice zajebali się i nie przekazali mi pisma które przyszło próbowałem na wszelkie sposoby ale nawet pomimo tego że prokurator stwierdził że nie ja jestem dłużnikiem
ALE polskie prawo jest tak wspaniale że jeżeli ja nie jestem dłużnikiem ale nie wykryto sprawcy to jednak i tak ja jestem dłużnikiem bo ktoś musi nim byc
Przeciez jakiś zjebany parabank nie może być stratny i prawo ich doskonale broni, prawo nie broni poszkodowanego tylko jebana naciągacka firme
Tak wiec to tyle jezeli chodzi o nie denerwowanie się z moja uszkodzona zastawka
#chujmiwdupe #gorzkiezale #zalesie
Nie ma żadnej instancji, do której można się teraz zwrócić o sprawiedliwość?
A wystarczyło zwrócić się o poradę prawną, ba odwiedzić nieodpłatny punkt porad prawnych… dowiedziałbyś się tam o możliwości przywrócenia terminu
A jak to się stało, że w ogóle doszło do wyłudzenia? Zgubiony dowód, wyłudzenie danych, wyciek?
Zaloguj się aby komentować
Trzy dni temu użytkownik @onoofry narobił rabanu, że będą go kroić na NFZ przez co zgarnął masę grzmotów na odwagę.
Akcja okazała się być scamem piorunowym - do operacji nie doszło
Tym, którym pozostał niesmak po oczywistym scamie przypominamy, że można odebrać wyłudzonego piorunka tutaj
----------------------------
Użytkowniczka @Fafalala wytrzymała kolejny tydzień na oddziale psychiatrycznym uciekając od rzeczywistości w objęcia naszego portalu.
Nie wiemy co gorsze, ale jesteśmy wdzięczni za możliwość śledzenia jej perypetii na tagu #fafasiezaburza
----------------------------
Smutne wieści: w dniu wczorajszym członek rodziny użytkownika @DexterFromLab po cięzkiej walce z chorobą przeszedł na drugą stronę.
Łączymy się w bólu i składamy najszczersze kondolencje.
----------------------------
Użytkownik @Yes_Man potrafi w elektronikę, ale skilla w napisanie siwi Bozia mu poskąpiła. Na szczęście użytkowniczka @moll ujęła się nad geniuszem-analfabetą i zrobiła mu siwi otwierające drzwi do oszałamiającej kariery w lutowaniu rezystorków. Gratulujemy!
----------------------------
Jak donoszą nasze źródła, użytkownik @smierdakow został wytypowany do pierwszego pilotażowego AMA z naszymi guru.
Czekamy na oficjalne informacje i szczegóły.
----------------------------
Mijający tydzień nie obył się bez incydentów okołofekalnych. Afera upubliczniania prywatnych wiadomości oraz Afera mniejszości śląskiej na szczęście oprócz ragequit/powrotu na nowym koncie i przeprosin nie zebrały większego żniwa.
Apelujemy o więcej uśmiechu, a mniej stresu podczas korzystania z portalu
--------------
#heheszki #takasytuacja
#spawaczatomowycontent
#lamanienews
Zaloguj się aby komentować
I znów zaczyna mi się życie podobać.
A Wam dziękuję za wszelakie wsparcie i motywację!
#alkoholizm
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
#polityka
Zaloguj się aby komentować
Dziś zobaczyłem news o jego sprawie, dobrze niech gnije złodziej xD w ciupie raczej nie dostanie czekolady.
I ipoda pare lat później dałem mojej byłej, kolejna zła życiowa decyzja.
#gownowpis #polityka
Zaloguj się aby komentować
1,6 mld wyprane i uj wie gdzie są, pewnie niedługo się dowiemy że leżą w jakimś raju podatkowym do dyspozycji jakiejś organizacji terrorystycznej, ja jebie xD
https://www.bankier.pl/wiadomosc/ABW-ostrzegala-Obajtka-ws-prezesa-szwajcarskiej-spolki-W-tle-arabski-ekstremizm-8728449.html
#polityka
#orlen
#obsrajtek
Czy to jest jakiś scenariusz do głupawej amerykańskiej komedii? Takie rzeczy się nie dzieją w prawdziwym życiu, proszę mnie uszczypnąć.
@Alalai islamici to mogli z tego dostać ze 300mln. O ile są uczciwi i oddali resztę zgodnie z umową xD
Komentarz usunięty
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Hmm. Ryzykować czy nie ryzykować?
50 pierunów i kosztuje.
Ryzykuj. Czego się nie robi dla piorunów
@Cyber_Horns ogórki starsze niż średnia wieku na tiktokach
@Cyber_Horns halo opie jak żyćko?
Zaloguj się aby komentować
lata '00
#fotografia i może #nostalgia
Zaloguj się aby komentować
NASA potwierdza. Wyjebane w kosmos
@PanNiepoprawny ale taguj #bekaztuska #bekazpo (PiS wprowadził kredyt 2%, który już wywindował ceny mieszkań i zyski deweloperów) - Platforma chce być lepsza
@PanNiepoprawny Tutaj alternatywa - model kanadyjski
https://www.goniec.net/2024/04/12/trudeau-39-mln-mieszkan-do-2031-roku/
Zaloguj się aby komentować
@razALgul ale Tolę to Ty szanuj!
@razALgul #wesoleperypetie
@razALgul - na balon i na co ten talon?
Zaloguj się aby komentować
Zrobii w pracy czystkę:
Wyrzucili 12 osób, bo była przerwa w zamówieniach. Każdy znał się na swojej robocie. Po pół roku wjeżdża duże zamówienie. Próbują ściągnąć z powrotem zwolnionych pracowników. Nikt nie chce wrócić, bo każdy znalazł nową pracę. Zatrudniają na szybko pracowników z Indii, czy skądś tam. Produkcja leży. Po roku oddział zamykają.
Byłem w grupie tych zwolnionych, byłem załamany, a niepotrzebnie.
Trochę satysfakcja
Bonus:
Firma ma założoną sprawę w sądzie, bo ktoś zgłosił, że płacili pod stołem. Nie pracowałem już wtedy, więc mnie po sądach nie ciągają. Szczęście, że mnie wtedy zwolnili.
Czekam na jakąś historię gdzie firma zwalnia pracowników bo pieniądze, zatrudnia innych z łapanki i prosperuje lepiej niż ze starymi. Jedną chociaż XD
@Curumo Zawsze takie wpisy mnie bawią.
Załóż firmę zaryzykuj, nabierz kredytów pod zastaw majątku prywatnego zainwestuj i zatrudnij ludzi, utrzymuj ich i płać + drugie tyle za nich ZUSu chorego. Nie śpij po nocach bo czy sie nie pali, czy nie okradli, czy ludzie przyszli pracują, czy chorują, czy pijani, czy kontrole urzędasów którzy "ja nie chce ale muszę cos wypisać", czy klienci w końcu zapłacili przeterminowane faktury, czy księgowi nie wyruchali, świątek piątek i niedziele.. itd, zobaczysz jak osiwiejesz 5x szybciej jak na etacie. Plus własnych dzieci nawet nie ma kiedy zobaczyć bo trzeba pilnować wszystko po 15h na dobę. Nawet jak pół roku nie ma sprzedaży ich utrzymuj. Co tam rok, dwa, pięć!
Na co czekasz? Pokaż!!...aha już to widzę, tylko daj, daj.
Wiadomo że nie zrobisz ani 99,9% z tego hejto-dzieciaczków
@Curumo Pamiętam jak u mnie zwalniali kiedy konkurencja zawinęła nam największego klienta. 15 osób dostało wypowiedzenia, ale okazało się też, że właściciel firmy podszedł do sprawy z rigczem. Oczywiście zrobił zebranie gdzie wszystko wytłumaczył, każdemu ze zwalnianych pracowników dali bardzo dobre referencje a kilku polecił do zaprzyjaźnionych firm. Na końcu każdemu obiecał że jeśli będziemy z powrotem przyjmować to dostaną wiadomość i będą przyjmowani w pierwszej kolejności. Większość ze zwolnionych szybko znalazła pracę, ale i tak jebaniutki słowa dotrzymał. W ciągu 2lat odbiliśmy się i 8 z tych osób wróciło do pracy a w ciagu kolejnych 5lat wróciło jeszcze trzech. Jebaniutki zaimponował mi wtedy.
Zaloguj się aby komentować
Miało być jak w bajce i dałbym sobie rękę uciąć, że ta bajka się ziści. No i jak to klasyk mówi – i bym, kurwa nie miał ręki. No ale od początku.
Fajny, otwarty, szczery (lol) i pełen zrozumienia związek od 7 lat, który miał się zakończyć ślubem. 5 lata temu oświadczyny, termin na lipiec 2 lata później, ale koronawirus nie wybiera, a my nie chcieliśmy odjebywać z imprezą w takich czasach, więc wszystko było przełożone na przyszły rok z jednoczesnym trzymaniem kciuków, by świat się do tego momentu uspokoił.
Widziałem, że dziewczyna jest od jakichś dwóch miesięcy nieobecna myślami, lekko zdystansowana i odsunięta ode mnie i wspólnego życia. Byłem przekonany, że to kumulacja różnych stresów – przełożenie ślubu i wesela plus korona mocno zawirowała jej branżę i musiała zmieniać robotę.
Starałem się być wspierający, troskliwy, otwarty. W czymś pomóc? Nie ma problemu. Coś zrobić za nią? No pewnie. Pomóc jej siostrze w przeprowadzce? No jasne, że pomogę, przewiozę. Zmęczona, by zrobić coś do jedzenia? Spoko, praca, siłownia, wyjebanyp z butów, ale z przyjemnością stałem przy garach i robiłem tę szamę.
Pewnego dnia oglądaliśmy Netflixa i w międzyczasie różowy przysnął. Obok nas, na kanapie leżały nasze telefony. I jej ekran się zaświecił i zobaczyłem powiadomienie wiadomości na whatsappie: „Następnym razem poproszę pończochy” i podpisane – Michał.
To imię słyszałem ostatnimi czasy wielokrotnie. Kolega z jej nowej pracy, który wdrażał ją w obowiązki i pilotował jej pierwszy projekt. No i chyba ziomek za bardzo sobie wziął do serca to wdrożenie i opiekę.
Po chwili kolejna wiadomość – „Piątek aktualny?”
A w piątek właśnie miałem jechać do domu rodzinnego na weekend. Proponowałem jej wspólny wyjazd, ale wymigała się stwierdzeniem, że ma dużo do ogarnięcia, jeszcze wszystkiego nie kuma dobrze w swojej pracy i weekend poświęci na nadrabianie zaległości, jakieś szkolenia na YT itd. Szkolenia, eh kurwa. Chyba z robienia gały.
Miałem tylko nadzieję, że jest tak głupia, że umówiła się z nim w naszym mieszkaniu. Po pracy w piątek podjechałem do domu, zmieniłem ciuchy, spakowałem walizkę i pożegnałem się. Myślałem, że się zbełtam, gdy ją całowałem, no ale musiałem udawać, że wszystko gra, żeby się nie zorientowała, że coś może być nie tak.
Odjechałem autem, pojeździłem po mieście godzinę i wróciłem, parkując w innym, bardziej ustronnym miejscu z widokiem na okna mieszkania. Przyszedł wieczór, były wciąż zapalone, a więc znak, że ta dzida jednak zarządziła schadzkę u nas. Po jakimś czasie widziałem już, że nie jest sama na chacie.
Za wchodzenie do mieszkania powinienem dostać order ninjy, bo tak cichy i ostrożny nigdy nie byłem. Jestem w przedpokoju, a z salonu słyszę jej i jego śmiech. Chwila ciszy i nagle moja mówi z lekkim westchnięciem i jakby przeciągle:
- Michał…
- Tak? – odpowiada jej
Ja tymczasem brew w górę, bo typa na oczy nigdy nie widziałem, ale głos skądś kojarzę. Nie czekam na nic i wpadam do salonu, a tam ona i Michał… Bialek, który nie ma jajek i udaje, że nagle dba o użytkowników swojego portalu.
#hydepark #wykop
Zaloguj się aby komentować
@solly
@spawaczatomowy
@Pawelvk
@PanWibson
@M3st
Zaloguj się aby komentować