#ksiazki

113
3031
405 + 1 = 406

Tytuł: Natura Śródziemia
Autor: Carl F. Hostetter, J.R.R. Tolkien
Wydawnictwo: Zysk i Spółka
Liczba stron: 562
Ocena: 3/10

Oto przyszedł taki czas w którym hejtuję książkę Tolkiena...

Uwaga, będzie długo!!

Jeszcze niegdy nie skończyłem czytać książki którą czytało mi się tak źle. Gdy by nie to że to Tolkien to rzuciłbym ją pewnie gdzieś koło 50 strony. O czym jest ta książka? Jest to zbiór tekstów Tolkiena które ten pisał w ciągu swojego życia na różnych skrawkach papieru, a które to zostały zebrane i zredagowane ( xD ) przez drugiego autora tej książki. Dużo jest również o nazewnictwie świata przedstawionego. Nazwa podpowiada że jest to książka o naturze wspaniałego świata który stworzył Tolkien. Nie jest to dokładnie prawda, bo mnóstwo jest tu o elfach, początku ich historii, ich połączeniu ze światem. Jest trochę o samym świecie, jego naturze ale nie tak wiele. A teraz przechodząc do mojej opini. Tak książka ma wiele problemów, ale uporządkujmy to sobie na 2 kategorie:

1. Problem z tekstem. 1 część książki jest TAK CHOLERNIE NUDNA że szkoda gadać. Po raz pierwszy zderzyłem się z Tolkienowskim uwielbieniem do szczegółów, szczególików. Ok. 100 stron książki(nie chce mi się sprawdzać, po skończeniu ta książka będzie na wieki wieków na mojej półce) zajmuje liczenie ile osób miały pierwsze pokolenia elfów. Ciągnące się CAŁYMI STRONAMI tabele które pokolenie miało ile dzieci, w jakim wieku były one PŁODZONE(nie bez powodu to słowo podkreślam bo mogę się założyć że jest to najczęściej powtarzające się słowo w książce).Wymęczyło mnie to strasznie. Ale niestety to nie koniec, bo w następnych częściach książki Tolkien rozpisuje się nad etymologią słów, imion, znaczeń. Być może jakiegoś językoznawcę by ten temat zachwycił ale ja się wynudziłem okropnie. 
2. Problemy z redakcją, jeżeli tu w ogóle jakaś była. Sam nie wiem kto zawalił sprawę, redaktor tekstu czy polskie wydawnictwo? Ta książka to jeden wielki bałagan. Zacznijmy od tego że w wielu tekstach Tolkien sobie przeczy, po prostu jego wizja świata przedstawionego się zmieniała w czasie. Samych tabel z PŁODZENIA jest kilka. Są również przedstawione inne dzieje różnych ważnych postaci, np. Galadriela ma co najmniej 3 historie życia które się różnią, mniej albo więcej ale różnią. W książce jest 0(słownie ziobro) jakiegokolwiek komentarza na ten temat. Wersje się różnią i tyle. Pana redaktora Hostettera bardziej interesuje to na jakim papierze te teksty zostały napisane, czy długopisem, czy może piórkiem i kolorowym atramentem. Musicie bowiem wiedzieć że na początku każdego tekstu jako pierwsze jest napisane jakim kolorem tekst został napisany!!! Komedia.
Ale to nie koniec, bo pan redaktor ma na swoim sumieniu jeszcze kilka grzeszków. Ułożenie rozdziałów czasami woła o pomstę do nieba, ponieważ jest tak kurewsko nielogiczne że głowa mnie bolała jak to czytałem. Dla przykładu, pomiędzy rozdziałem o faunie i florze Numenoru a zagładą Numenoru jest… rozdział o jedzeniu grzybów przez Druedainów XDDD Ja serio nie żartuję i to nie jest jedyny taki wybryk. Kolejną humoreską jest system przypisów. Bywają rozdziały gdzie przypisy na końcu zajmują więcej miejsca niż sam rozdział xD A najbardziej mnie denerwował jeden rodzaj przypisów. W tekście jest wprost wskazane w nawiasie że coś się odnosi do np WPIII str 234 i jednocześnie jest odnośnik do przypisu na końcu strony który mówi…. tak jak w WPIII str 234! Po co taki przypis? Żebym przestał zwracać uwagę na przypisy? To się udało!

Ta książka jest proszę państwa niepotrzebna. W gruncie rzeczy dowiedziałem się że ok 75% tekstów w takim czy innym formacie pojawiła się w Niedokończonych Opowieściach albo którejś z dwunastu części HoME. Jeżeli ktoś ma ochotę sobie kupić tą książkę, to naprawdę nie warto. Dałbym 1, ale po pierwsze to Tolkien więc to nie jest gównopisarstwo, po drugie wydanie jak zwykle jest przepiękne, a po trzecie to jednak kilka rzeczy się dowiedziałem. Dosłownie kilka. 

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #ksiazki #lotr
f4471162-936f-40c4-a170-889cf545f38b
Vargtimmen

@Endrevoir Tolkiena uwielbiam, ale moja przygoda z jego twórczością ogranicza się do Hobbita, Trylogii i Silmarilliona. Jest jakikolwiek sens czytania Dzieci Hurina i Niedokończonych Opowieści? Nie są to popłuczyny po Silmarillionie i rozwinięcie kilku tamtejszych wątków? Historię Turina uwielbiam, ale wszystko, co wyszło po śmierci Mistrza, widzę tylko jako skok na kasę syna Christophera. Obawiam się spotkania z tym, co Ty spotkałeś w swojej zrecenzowanej "książce".

Endrevoir

@Vargtimmen Dzieci Hurina osobiście nie czytałem, ale NO tak i powiem tak. To rozwinięcie kilku opowieści z Silmarillionu, w tym również Turina Turambara. Dodatkowo jest tam sporo o Numenorze, co dla mnie jest bardzo dużym plusem bo bardzo lubię czytać o drugiej erze. To w dużo mniejszym stopniu jest książka naukowa niż w powyższym przypadku. Jeżeli jesteś ciekawy jak to wygląda to odezwij się na pw to mogę wysłać kilka zdjęć.

TomAsh

@Vargtimmen Za gimbusa, przy okazji jak filmy wchodzily do kin, mialem jobca na punkcie Tolkiena. Kupowalem i czytalem wszystko co sie dalo (wiadomo, nie bylo tego tyle co teraz). Trylogia, Hobbit i Silmarillion. Wszystko poza tym czyta sie jak suche i nudne encyklopedie.

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!

Wydawnictwo Prószyński i S-ka zapowiada dodruk pierwszego tomu Ziemiomorza. "Czarnoksiężnik z Archipelagu" Ursuli Le Guin ponownie w księgarniach od 14 maja 2024 roku. Wydanie w miękkiej oprawie obejmuje 240 stron, w cenie detalicznej 45 zł. Poniżej okładka i krótko o treści.

Opowieść o naukach pobieranych przez młodzieńca z wymyślonej krainy u mędrców, którzy posiedli kunszt czarnoksięski. Zarazem jest to opowieść realistyczna o kształtowaniu się osobowości, dorastaniu wśród przeciwieństw, o tym, jak zapalczywa lekkomyślność przeradza się w dojrzałość. Jest to, wreszcie, przypowieść o tym, jak – nie czując upadlającego strachu – pogodzić się z myślą o śmierci.

#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #proszynski #fantastyka #fantasy #ursulaleguin #leguin
eb4825d3-d4d7-46cc-b940-573536f9e9f2
pszemek

@Whoresbane Fajna ale strasznie krótka, jak wszystkie pani Urszuli.

Zaloguj się aby komentować

Siema, chcę trochę bardziej "aktywnie" czytać książki. Często bardzo mało wyciągam z książek dokumentalnych, popularnonaukowych, czy historycznych. Sposobem na to stwierdziłem, że będą podkreślenia oraz notatki- robię je w e-czytniku, mam również sposób na export tych podkreśleń i notatek do mojego "kajeta" na komputerze. Problem mam natomiast w tym, że często zastanawiam się, czy to co podkreślam jest faktycznie ważne, czy może za 2 strony nie zostanie wytłumaczone, albo po prostu nie wyłapuję czegoś, często też mam wrażenie, że wyłapuję coś co autor napisał 10 stron temu, tylko w innych słowach... XD. Powiedzcie mi, co Was "motywuje" do tego, że coś podkreślacie? Czy przed rozpoczęciem jakiejś książki macie już jasno postawione pytania co chcecie z niej wyciągnąć i gdy odpowiedź znajdziecie to podkreślacie? Czy jest jakiś schemat, reguły którymi się kierować podczas wyciągania rzeczy najważniejszych z książek? Z tego co znalazłem, większość ludzi, którzy robią sobie wartościowe notatki z książek po prostu przerabia te książki parę razy wracając do cytatów itd.

#ksiazki
KLH2

@TMBRK 


Chodzi o to, jak się czegoś dowiedzieć (nauczyć ) z książki czy jak zapamiętać fragment tejże książki? To drugie, to powtarzasz aż powtórzysz dobrze kilka razy. Najlepiej głośno

To pierwsze - myślę, że o to Ci chodzi - jest trochę czasochłonne, ale dość przyjemne. Jeśli dochodzisz do czegoś co Cię interesuje albo wydaje Ci się ważne, sprawdzasz to w innych miejscach. Przy czym ważna jest intencja. Sprawdzaj z intencją dowiedzenia się o tym czegoś więcej. Albo zrozumienia tego. To już w zależności co to jest.


Podkreślanie niewiele różni się od zapamiętywania. Jedyne czego się "dowiesz" w ten sposób, to to co autor tej jednej książki o tym w tej książce napisał. Poza tym, co to za mazanie po książkach?

don_pistachio

Odnośnie podkreślania w celu zapamiętywania- amiętam z książki Radka Kotarskiego o nauce, że zakreślanie tekstu jest bardzo nieefektywnom formą zapamiętywania treści- lepiej jest próbować podsumować fragment który się przeczytało we własnych słowach, niż zakreślać tekst, bo to nie działa (Radek powołuje się na badania które to analizowały).


Jeśli chcesz coś pamiętać, musisz sobie o tym przypominać od czasu do czasu- innej opcji nie ma.


Może spróbuj czytać dwa razy, za drugim razem robiąc podsumowania?

don_pistachio

Książka o której wspominam to Włam się do mózgu

l__p

@TMBRK system Zettelkasten jest tutaj dobrym pomysłem. Mogę polecić „How to take smart notes. One simple technique to boost writing, learning and thinking”. W skrócie notujesz to, co dalej rozwija twój System. Czytasz aby zakwestionować, wzmocnić, rozwinąć, zmienić argumentację którą w Systemie masz już zanotowaną. Osobiście dodaje również cytaty, które jakoś do mnie przemawiają.


Jeśli chcesz wiedzieć jak bazgrać po książce: https://stevenson.ucsc.edu/academics/stevenson-college-core-courses/how-to-mark-a-book-1.pdf

Jednak jak już wcześniej było wspomniane, samo zaznaczanie do niczego nie doprowadzi. Dla mnie jest to narzędzie do lepszego rozumienia tekstu i do robienia notatek w moim Zettelkasten.


A jeśli chcesz poprawić swoje czytanie to polecam „How to read a book”. W skrócie jeśli chcesz lepiej zrozumieć książkę, to w trakcie czytania musisz kierować się czterema podstawowymi pytaniami:


1. O czym jest książka? - trzeba odkryć temat przewodni książki oraz w jaki sposób autor go by podzielił na podrzędne tematy.


2. Co zostało powiedziane i w jaki sposób? - warto uchwycić główne idee, tezy i argumenty.


3. Czy książka jest prawdziwa w całości lub części? - Odpowiedzi na to pytanie nie można udzielić, nie rozumiejąc wcześniej treści oraz kontekstu tekstu. Ważne jest wypracowanie własnej opinii. Znajomość zdania autora jest niewystarczająca.


4. Co w związku z tym? - Autor przekazuje nam informacje, a my jesteśmy odpowiedzialni za ocenę ich ważności i znaczenia.


Jak Cię interesuje, to tutaj masz podsumowanie tej książki: https://czytamponocach.pl/how-to-read-a-book/

Zaloguj się aby komentować

Ostatnie dostawy

#ksiazki
89c37717-7ecc-4df3-a092-be88153f4636
smierdakow

Umrzesz z nudów przy Terrorze, robisz to na własną odpowiedzialność

AdelbertVonBimberstein

@smierdakow początek spoko, środek nuda , koniec znowu spoko.

Tych 200 stron w środku mogłoby nie być. Generalnie mi się podobał tak na 7/10.

KarolaG17

@smierdakow oglądałem serial, bardzo dobry, klimat był mega, liczę że będzie to miała i książka

michal-g-1

Dan Simons Terror = 10/10

Miłego czytania!

KarolaG17

@michal-g-1 piszesz ze ksiazka słaba i piszesz ze 10/10 to ja już nie rozumiem xD

michal-g-1

@KarolaG17 aaaa. Coś mi się pomyliło i myślałem ze wątek wyżej jest o Grze o tron.

Gra o tron słaba. Terror świetny ,)

alaMAkota

Terror polecam. Będzie zimno

Zaloguj się aby komentować

403 + 1 = 404

Tytuł: Pieśń miecza
Autor: Bernard Cornwell
Kategoria: powieść historyczna
Wydawnictwo: Otwarte
ISBN: 9788375155303
Liczba stron: 496
Ocena: 7/10

Ta część cyklu nie odbiega jakościowo od pozostałych. Cały czas trzyma wysoki poziom. Tym razem na Uhtreda czyha propozycja, poparta przepowiednią, zostania królem Mercji. Jakkolwiek propozycja z początku kusi Uhtreda to przeznaczenie prowadzi go i tak swoim torem. Śluby posłuszeństwa które złożył królowi Alfredowi zostają podtrzymane i earl Uhtred podejmuje się zadania odbicia Londynu z rąk Wikingów. 
W tym tomie też zaczyna odgrywać rolę nowa bohaterka Ethelfleda - córka Alfreda, wydana za mąż za kuzyna Uhtreda, który nie traktuje jej dobrze.
Po skończeniu tego tomu podtrzymuje zdanie że to cykl warty przeczytania.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #literatura #ksiazki #hejtoczyta #czytajzhejto
77edb7ba-c75b-4f21-a59c-8a1653809fc1
ipoqi

Zatrzymałem się na piątym lub szóstym tomie i od dawna nie mogę pchnąć dalej. Trzeba będzie wrócić.

Kaligula_Minus

@ipoqi ja na 9 i też nie mogę ruszyć. Raz zrobiłam przerwę i teraz ciężko wrócić

serotonin_enjoyer

@ipoqi @Kaligula_Minus wiecie co, ja mam tak samo, każdego tomu słucham z dużym zainteresowaniem i po każdym tomie trudno mi się zabrać za następny Tym razem wzięłam byka za rogi i od razu następnego zaczęła słuchać

Zaloguj się aby komentować

402 + 1 = 403

Tytuł: Letnia noc
Autor: Dan Simmons
Kategoria: horror
Wydawnictwo: Zyski i s-ka
ISBN: 9788381164986
Liczba stron: 727
Ocena: 7/10

Skończyłam czytać "Zimowe nawiedzenie" i pomyślałam: "czemu by nie sięgnąć po jeszcze jedną książkę Simmonsa, którego wszak lubię" i padło na "Letnią noc" Trochę się zdziwiłam jak się dowiedziałam, że właśnie skończona przeze mnie lektura to w pewnym sensie kontynuacja "Letniej nocy"
Zaczynają się wakacje 1960 roku, ostatni dzień w starej szkole. Old Central School to ogromne stare gmaszysko, które ma być zamknięte bo powstała nowoczesna szkoła do której po wakacjach wrócą dzieci. Jednakże tego ostatniego dnia szkoły jedno z dzieci nigdy jej nie opuszcza. Jednak nikogo to nie obchodzi bo to dzieciak z biednej patologicznej rodziny, żyjącej w osiedlu przyczep. Pomimo że matka żąda poszukiwań a starsza siostra twierdzi stanowczo że jej brat szkoły tego dnia nie opuścił policja zakłada że to typowa ucieczka z domu. Grupa chłopców postanawia prowadzić w tej sprawie "śledztwo" chociaż ma to być raczej zabawa na wakacyjne miesiące i chłopcy spodziewają się raczej przygody a nie realnego niebezpieczeństwa. Niestety niedługo zaczną doświadczać dziwnych zjawisk i zrozumieją że grozi im i ich bliskim realna groźba. Wkrótce jeden z nich straci życie ale przyjaciele nie będą mieli innego wyjścia jak stawić czoło złu bo z tego typu problemem nie mogą się zwrócić do dorosłych. 
Powieść jest taka w klimacie książek Kinga, serialu Stranger Things. Pomimo dziejącego się horroru to wciąż jest przygoda, mroczna przygoda, która wyciąga z bohaterów najlepsze cechy, w której bohaterowie mogą liczyć na swoich przyjaciół i z której wyjdą dojrzalsi i mądrzejsi. W przeciwieństwie do tego "Zimowe nawiedzenie" czyli kontunuacja losów Dale'a nie ma tego klimatu. Tam bohater nie może już na nikogo liczyć, jest ze swoimi problemami sam (?) i nikt nie obiecuje że to doświadczenie go wzbogaci. No chyba że o poznanie prawdy o sobie.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #literatura #ksiazki #hejtoczyta #czytajzhejto
38f34d4e-3358-41be-b68c-fa90f13ad8ef

Zaloguj się aby komentować

401 + 1 = 402

Tytuł: Zimowe nawiedzenie
Autor: Dan Simmons
Kategoria: horror
Wydawnictwo: Zysk i s-ka
ISBN: 9788381167161
Liczba stron: 352
Ocena: 7/10

Czytając tą książkę nie wiedziałam że to kontynuacja "Letniej nocy", której zresztą też wcześniej nie czytałam więc nie miałam pokusy żeby je porównywać. 
Bohater powieści, Dale Stewart - powieściopisarz i wykładowca po rozpadzie małżeństwa, nagłym zakończeniu romansu i nieudanej próbie samobójczej przyjeżdzą do Elm Haven, miasta w którym spędził dzieciństwo. Chce tu w oderwaniu od świata napisać książkę o lecie 1960 roku, kiedy to razem z przyjaciółmi byli uczestnikami wydarzeń, które doprowadziły do śmierci jednego z nich. Duane, który stracił wtedy życie w sposób bardzo krwawy był bliskim przyjacielem Dale'a, był też młodym geniuszem, dojrzalszym i inteligentniejszym od swoich rówieśników. Dale zatrzymuje się w opuszczonym domu, w którym niegdyś mieszkał Duane z ojcem. Sceneria jest mroczna i ponura i dodatkowo w pobliżu Dale'a zaczynają się dziać dziwne wydarzenia, pojawiają się postacie z jego przeszłości, Dale coraz częściej widuje też czarne psy. Dodatkowo wchodzi w konflikt z miejscowym gangiem neonazistów. Klimat jest ciężki i mroczny a bohater samotnie zmaga się z przeszłościa, teraźniejszością i własną psychiką. Wszystko to prowadzi do dosyć zaskakującego finału. 

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #literatura #ksiazki #czytajzhejto #hejtoczyta
00f97ced-0d81-4a45-817f-5977652da0eb

Zaloguj się aby komentować

400 + 1 = 401

Tytuł: Będzie bolało
Autor: Adam Kay
Kategoria: autobiografia
Wydawnictwo: Insignis
ISBN: 9788367323031
Liczba stron: 326
Ocena: 7/10

Sięgając po tą książkę nie bardzo wiedziałam czego się spodziewać. Mam trochę pozycji na czytniku, nie zawsze pamiętam co, i sięgam po nie trochę na chybił trafił. Tym razem spodziewałam się jakiejś pozycji o ciekawych bądź trudnych przypadkach medycznych a dostałam rewelacyjną, prześmieszną lekturę na temat bolączek państwowej służby zdrowia. Autor książki - obecnie komik, scenarzysta a niegdyś lekarz opisuje w zabawny sposób horror pracy w brytyjskiej służbie zdrowia. Książka ma formę pamiętnika z krótkimi rozdziałami, każdy z nich to anegdota, przeważnie śmieszna ale czasami dotycząca też przykrych tematów. 
Wydaje nam się zawsze że to nasza służba zdrowia jest chora i absurdalna ale wystarczy przeczytać tą książkę żeby zobaczyć że może być gorzej. Autor książki nie dał rady się z tym dłużej mierzyć i porzucił zawód lekarza. Sama książka pomimo trudnego tematu jest bardzo zabawna i po prostu sama się czyta. Autor ma talent komediowy. Na pewno sięgnę po jego inne książki.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #literatura #ksiazki #hejtoczyta #czytajzhejto
2aa1d8db-87ad-4832-8262-335b6a5359eb

Zaloguj się aby komentować

Mam problem. Skończyłem Ziemiomorze U.L.Guin. Skończyłem całe Archiwum Burzowego Swiatla. Właśnie kończę całego Z mgly Zrodzonego. Potem tylko Elantris i w moim życiu pozostanie niewypelniona pustka.

Szukam polecenia sag w tym stylu. Z takim rozmachem, siwtjych historii.

#ksiazki #czytajzhejto
Giban

@dzarafasaraja Mi "Pan Lodowego Ogrodu" skutecznie wyczochrał mosznę

Olmec

@Giban robią z tego grę komputerową, jest już trailer. Nie mogę się doczekać i boję się zarazem. Materiał na grę świetny.

Giban

@Olmec Słyszałem, mam identyczne przemyślenia jak Ty :p

zjadacz_cebuli

@dzarafasaraja Archiwum Burzowego Światła już Brandon skończył? Bo chciałbym w kończy wrócić ale wolałbym gdyby historia już była zamknięta

Fulleks

@zjadacz_cebuli sądząc po grubości tomów to czekają na zgodę na wycinkę połowy amazoni żeby kolejny przedrukować.

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!

Wydawnictwo MAG przygotowało trzy dodruki ze świata Pierwszego Prawa. "Ostrze", "Nim zawisną" i "Szczypta nienawiści" Joe Abercrombie ponownie w sprzedaży od 8 maja 2024 roku. Wydania w twardej oprawie obejmują 688, 708 i 688 stron, w cenie detalicznej po 69 zł za sztukę. Poniżej okładki i, by uniknąć spojlerów, krótko o treści pierwszego tomu.

Logena Dziewięciopalcego, cieszącego się złą sławą barbarzyńcę, opuszcza w końcu szczęście. Czeka go los martwego barbarzyńcy, który pozostawi po sobie tylko pieśni i równie martwych przyjaciół. Jezal dan Luthar, uosobienie egoizmu, żywi jedno pragnienie: odnieść zwycięstwo w kręgu szermierczym. Lecz zbliża się wojna, a na polach bitewnych lodowatej Północy walczy się według brutalniejszych zasad niż w turnieju. Inkwizytor Glokta, kaleka, który stał się oprawcą, nie ucieszyłby się z niczego bardziej niż z widoku Jezala powracającego do domu w trumnie. Z drugiej strony człowiek ten nienawidzi każdego. Konieczność tępienia zdrady w sercu Unii, przesłuchanie za przesłuchaniem, nie zyskuje mu przyjaciół, a kolejne zwłoki pozostawiają za sobą ślad, który może doprowadzić do samego skorumpowanego serca rządu - jeśli Glokta utrzyma się dostatecznie długo przy życiu, by owym tropem podążyć...

#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #mag #fantastyka #pierwszeprawo #joeabercrombie
d077d47d-eaa1-4459-8834-8d0114df5d01
Kredafreda

Czytałem Ostrze. DOJEBANA KSIAZKA

Zaloguj się aby komentować

398 + 1 = 399

Tytuł: Histeria sztuki
Autor: Sonia Kisza
Kategoria: sztuka
Liczba stron: 256
Ocena: 3/10

Link do LubimyCzytać:
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/5094343/histeria-sztuki

Niektóre książki powstają chyba tylko po to, żeby docenić to, co czytało się przed nimi. Ojej, Kroniki Diuny to przy tym relaksująca lektura.

Ale zacznijmy od początku, może od powierzchowności książki. Dostajemy do rąk spory format, z grubą, twardą okładką, dość tłusty. A tu pierwsza zaskoczka: pomijając bibliografię i źródła, książki zostaje 230 stron. Co więcej, mamy w treści trochę obrazów, ale przede wszystkim ogromne plansze z wycinkami z tekstu (wiecie, takie zapychacze), a marginesy bywają na pół szerokości strony. Tak między bogiem a prawdą, tekst nadawałby się na 9 nieco dłuższych artykułów z "Wysokich Obcasów".

Sięgnęłam po tę książkę trochę bezwiednie, jako że lubię współczesne opracowania dotyczące sztuki. Spodziewałam się względnie obiektywnego omówienia sztuki kobiet na przestrzeni lat, dodatkowo z nieco memicznym podejściem. Oj, srogo się zdziwiłam już po pierwszych kilku stronach.

Książka ta napisana jest w nurcie pop-feministycznym, i silnie pod tezę. Autorka nie próbuje zachować obiektywizmu czy spokoju w narracji. A szkoda, bo gdyby trochę skręcić głośność wspominania o patriarchacie czy kontrolowaniu seksualności kobiet, dałoby się wydobyć stąd trochę treści. Zamiast tego mamy naprawdę, ale to naprawdę wątpliwe wnioski dotyczące sztuki, zdominowane jednak przez pop-feministyczny krzyk, jacy to samcy są źli.

Piszę to z perspektywy kogoś, kto miał do czynienia z literaturą feministyczną i dyskursem feministycznym na poziomie. Niestety, ta pozycja jest szkodliwym utrwaleniem stereotypów o wojujących feministkach. Ale być może autorce o to chodziło - o napisanie książki dla odbiorcy, z którym już rezonuje w swoim podejściu do tematu.

Na plus: przyjemny papier, względnie dobra jakość druku, przybliżenie 2-3 wcześniej nieznanych mi nazwisk z dziedziny malarstwa. Ale nie, nie. To była trudna lektura do dokończenia (a, niestety, jestem z tych, którzy rozpoczęte książki kończą).

Ku pocieszeniu, wrócę sobie teraz do Diuny.

Prywatny licznik (od początku roku): 24/52

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #czytajzhejto #ksiazki
Wrzoo userbar
d4517763-269d-4e1a-86c2-fbac7f7ecd50
CzosnkowySmok

Uwielbiam czytać niepochlebne opinie.

Takie guilty pleasure

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!

Prószyński i S-ka zapowiada następne wznowienie Johna Steinbecka. "Zagubiony autobus" odnajdzie się w księgarniach 9 lipca 2024 roku. Wydanie w twardej oprawie zawiera 304 strony, w cenie detalicznej 52 zł. Poniżej okładka i krótko o treści.

Przemierzając Kalifornię autobusem, Steinbeck poznaje setki pasażerów, z których każdy ma do opowiedzenia inną historię. A podróżują wszyscy: skąpi i hojni, mądrzy i głupi, piękni, brzydcy, towarzyscy, samotni… Łączy ich jedno: potrzeba bycia wysłuchanym. Steinbeck zbiera więc te opowieści, by stworzyć z nich kronikę ludzkich namiętności. W Zagubionym autobusie uwiecznia przedstawicieli amerykańskiego społeczeństwa swojej epoki, nieustannie goniących za lepszą przyszłością.

#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki  #czytajzhejto #literaturapiekna #proszynski #steinbeck
8534a7f5-0d2a-44eb-8bf7-36345575d477
lactozzi

@Whoresbane chłop lubił podróżować, nie ma co

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!

Wydawnictwo Vesper wznowi cykl Feliksa W. Kresa. Trylogia "Zjednoczone Królestwa", na którą składają się powieści "Strażniczka istnień", "Piekło i szpada" oraz "Klejnot i wachlarz", trafi do księgarń w 2025 roku. Wydania zostaną wzbogacone o posłowia Arkadego Saulskiego, który został wybrany do dokończenia Księgi Całości. Poniżej krótko o treści pierwszego tomu.

Konkwistadorzy i osadnicy przybyli na nową ziemię po złoto i sławę. Znaleźli ruiny miast, pierwotną puszczę, potwory z pradawnych legend. Na ich drodze stanęli mieszkańcy nowego świata, nieśmiertelni niszczyciele i Egaheer – Strażniczka istnień.

#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #vesper #fantasy #felikswkres
5ef6be82-9725-402e-b04d-fd263994f30d
Barta55ko

Paaanie, tutorial do fajki poproszę

Nieznajomy_U_Bram

@Whoresbane A by fajnie było jakby Vesper przejął Księgę Całości i ją wydał ładnie po swojemu.

A coś o ilustracjach do Zjednoczonego królestwa wiadomo czy będą?

Bo jednak te Trusta ilustracje teraz od Fabryki do KC ładne i klimatyczne są.

Whoresbane

@Nieznajomy_U_Bram Byłoby fajnie ale moim zdaniem nierealne by fabryka odpuściła Kresa gdy ich autor pisze kontynuację


Co do samego wydania nic na ten moment nie wiadomo

WujekAlien

@Whoresbane Ja tylko mam nadzieję, ze zaczną od ostatniej trylogii, a nie od początku i każą czekać wszystkim z 11 poprzednimi tomami, do wydania 12, 13 i 14.

Whoresbane

@WujekAlien Hę? Vesper nie wydaje Księgi Całości

WujekAlien

@Whoresbane Miałem na myśli wydawanie serii przez Fabrykę Słów

Zaloguj się aby komentować

Tymczasem w #warszawa dawny pawilon Cepelii przy rondzie Dmowskiego w końcu zrzuci skorupę zaniedbań, brudu, sprejów i reklam i zagości w odnowionym budynku Empik. Cóż... ten narożnik zasługuje na coś lepszego, niż pawilon i nieudany Hotel Metropol, ale lepszy Empik jednak niż to co było od 30 lat w tym miejscu.
#ksiazki #architektura

https://businessinsider.com.pl/gospodarka/ten-budynek-ozyje-w-samym-sercu-warszawy/7x3dhgv
f3cb8a60-852c-4f47-b62d-5971f057d5b1
db8c0d5d-6fbd-4095-919f-50ce848f2564
Acrivec

Przecież mieli go burzyć

Zaloguj się aby komentować

KONKURSY organizowane przez IMPERIUM ROMANUM wciąż czekają na zgłoszenia. Poniżej dla przypomnienia terminy oraz odsyłacze po więcej szczegółów odnośnie nagród i szczegółów konkursów:

+ KONKURS: Pastuch panem Rzymu (9 maja) ->
https://imperiumromanum.pl/konkurs/konkurs-pastuch-panem-rzymu/
- do wygrania: 3 ebooki Łukasza Ścisłowicza „Pastuch panem Rzymu” oraz za najlepszy tekst dodatkowo otrzyma książkę „Cesarstwo Rzymskie. Ograniczona monarchia czy autokracja? Pryncypat”

+ KONKURS: Wojna gallicka (8 maja) ->
https://imperiumromanum.pl/konkurs/konkurs-wojna-gallicka/
- do wygrania: 3 egzemplarze książki Juliusza Cezara „Wojna gallicka”

Zapraszam do udziału!

#imperiumromanum #rzym #ciekawostki #konkurs #historia #antycznyrzym #ksiazki #gruparatowaniapoziomu
61dce3e9-fd9f-42c2-bd0e-05f3f3c71b1a

Zaloguj się aby komentować

Następna