Ciekawe czemu jest to uważane za niegrzeczne wg savoir-vivre
#gownowpis
@Czokowoko jakoś od zawsze nie trzymałem łokci na stole. Od dzieciaka mi to wpojono i tak do dzisiaj już zostało
@Czokowoko nie zwracam na to uwagi, mam to gdzieś :p
Ale ja prosty chłopek małorolny jestem :)
@Czokowoko bo kiedyś stoły to była decha na nogach bez przytwierdzenia i mogłeś tak wywalić wszystko. No ale to było dawno, ale zwyczaj pozostał.
@maximilianan to ma sens w sumie
@maximilianan Chciałem Ci udowodnić, że taki stary stół w chłopskiej chacie to się nie miał prawa tak łatwo obalić, ale jak tak teraz patrzę, to może pod naporem tych wszystkich kiełbas faktycznie wystarczy przyłożyć łokieć i się to wszystko wypierdoli xD
@mordaJakZiemniaczek w chłopskiej chacie to takich stołów nie było xd raczej chodziło o to, że jak się kilka osób oprze to się wywali siłą rzeczy
@maximilianan tylko czy savoir vivru nie przestrzegano i uczono raczej na dworach pańskich aniżeli w chłopskich chatach?
@RogerThat coś w tym jest. To wyjaśnienie wziąłem od gościa, który jest jakimś ekspertem od savoir vivre w UK, zaraz poszukam filmiku i może nawet timestampa
@maximilianan u la. Nieźle.
Kolejne pytanie dobre: w którą stronę mieszać herbatę xd
@RogerThat no spoko filmik xd
Trzymam na stole, bo sie pochyle dalej i jem przez to czysciej, a nie niektorym z ryja spada na podloge i potem jeszcze to swinie rozgniataja xD
Cholera wie, czytałem że w niektórych krajach nie wypada trzymać łokci na stole, a w innych nie wypada trzymać pod stołem, także ja tam robię jak mi wygodnie xd
Mnie ksiądz upominał że mam ręce pod stolikiem szkolnym bo w seminarium by powiedzieli że nie wiadomo co tam robię, ile bym dał żeby dzisiaj tego huja zripostowac nie mając już 11 lat xD
Jak jestem na mieście albo stół jest dość ciasny, np. na święta to raczej opuszczam łokcie. Ale jak jem na luzie to wyjebane.
Zaloguj się aby komentować