martwie się trochę, że za bardzo się kleję do dziewczyn. Jeżeli mam do wyboru zrobić sobie śniadanie, czy leżeć głodnym ale przytulając się do dziewczyny, to śniadanie spokojnie może poczekać. Mam chęć na pocałunki i przytulanie 24/7, co jest dla dziewczyn z którymi się umawiam troche uciążliwe (i jak najbardziej je rozumiem, bo chce się tulić nawet jak są czymś zajęte). Nie mam totalnie wyczucia kiedy przestać.
Ech, nie wiem co ze sobą zrobić
I@redve ja tak mam a 42 lata na karku.
Żona już tym trochę zmęczona a ja dalej ja obłapiam codziennie.
Jeżeli mam do wyboru zrobić sobie śniadanie, czy leżeć głodnym ale przytulając się do dziewczyny, to śniadanie spokojnie może poczekać
Ja też zrobię wszystko żeby leżeć :) lubię leżeć więc mogę się nawet do żony przytulać żeby tylko sobie dłużej leżeć :)
A tak serio to przytulanie jest w pytę, chyba że mamy pogodę taka jak teraz to nie :p
@redve
No siema, też jestem "przylepa". Z czasem to łagodnieje, ale tylko trochę.
Całe szczęście, że moja narzeczona też jest przylepa. Oczywiście nie zaburza to codziennego funkcjonowania. Wręcz przeciwnie. Mega przyjemne uczucie przytulić kogoś ot tak, po prostu.
@redve kup sobie pluszaka. Tzn jej ;)
Zaloguj się aby komentować