Pierwszą chce przeprosic za to jaki byłem, mimo że traktowała mnie jak śmiecia. Nie chce do niej wrócić, ale czuje sie źle z tym jaki byłem.
O drugiej myśle codziennie, kilka razy, od 2 miesięcy mimo zerwania, i mamy dobre relacje teraz ale nie umiem przestać myśleć o niej jak o kimś więcej.
Więc nie robię nic (bo nie oszukujmy sie że coś się poprawi) i będę się czuł źle niezależnie czy napisze czy nie.
Walenie czy znieczulanie sie nic nie daje, zajęcie głowy czymś działa dopóki nie zostane sam ze swoimi myślami np przed snem
Ehhh, czemu musze byc zjebany
Olej te karynę. Pamiętaj, że nie tęsknisz za nimi tylko twoim idealnym wyobrażeniem nich. Najpierw spróbuj polubić sam siebie.
Lubiłem sam siebie
@redve Nie widzę tutaj nic zjebanego, ot nieudany związek i przeżywanie, że nie wyszło, normalna sprawa.
Nie wyszło przez moje zjebanie. Nie umiałem sie nauczyc czego moja partnerka oczekiwała, i byłem uparty przy swoim
@redve
Staraj się nie samobiczować, to niewiele pomoże, a tylko sprawi, że będziesz się gorzej czuł. Pomyśl o tym, co nie wyszło, a potem staraj się nad tym pracować - związki to ciągła praca nad sobą, a mało kto ma na tyle szczęścia, że wzorzec dobrego związku wyniósł z domu.
@redve to nastepnym razem się nauczysz, takie jest życie- ni ma sejfów i walktrhough jak w grze. Byłem w takiej sytuacji jak twoja i tak jak @cyberpunkowy_neuromantyk napisał, nie ma co się biczować tylko postawić na siebie. Ty nie wrzucałeś dzieci do płonącej stodoły, tylko z kobietą ci nie wyszło.
Mała uwaga, jak nie pingujesz nicków tym którym odpisujesz, to twoja odpowiedź nie wyświetla się w powiadomieniach tym osobom.
@redve idź na dupy, zalej się i przejdzie
Pisałem że nie pomaga
@redve Przejdzie Ci kiedyś. Za kilka tygodni, miechów lub lat, ale w końcu przejdzie.
Zaloguj się aby komentować