Znajomy stworzył mini-zina dotyczącego problemu, o którym wciąż zbyt rzadko się mówi - że u każdego mężczyzny jest „ok”. A często nie jest, tylko że nie zawsze potrafimy o tym powiedzieć.
Nie jest to nic odkrywczego, ale to dobrze - mówienie o swoich problemach, żalenie się, kiedy jest po prostu źle, to podstawowa rzecz, której niestety społeczeństwo, a często także my sami, nas nie uczy.
Bo mężczyzna nie może płakać - ma być twardy i męski, a jak płacze, to na pewno baba. No nie.
Na szczęście to powoli się zmienia, takie odnoszę wrażenie. Widzę to po moich kumplach, którzy potrafią napisać o swoich problemach i sami zachęcają do tego, żeby o nich mówić. Chyba każdy z nas ma dalszego lub bliższego znajomego, albo nawet członka rodziny, który mówił, że jest okej, a po jakimś czasie można było przeczytać jego nekrolog.
Plik jest na licencji Creative Commons 0, to znaczy, że jest w domenie publicznej i można go wykorzystać w dowolny sposób.
Jeśli możecie, podeślijcie swoim znajomym.
https://www.gniazdoswiatow.net/2023/12/29/chlopaki-tez-placza/
#zdrowie #depresja
Leć w gorące
@Semicolon
Dziękuję!
Dziękuję za podzielenie się
@Guma888
Proszę bardzo. Lubię się dzielić rzeczami, które uważam za wartościowe.
Ja miałem osobiście wczoraj na strażnikach galaktyki 3 spocone oczy
Potwierdzam
@Musztardajestwarda
Dlatego staram się nie oglądać filmów z psami w rolach głównych, bo zawsze ryczę, gdy coś się dzieje pieskom. :')
Jest nawet strona do tego:
DoesTheDogDie.com
@Musztardajestwarda 3? W sensie, że kakaowe Ci się spocilo?
@zboinek trzecia część serii śmieszku
@cyberpunkowy_neuromantyk bo nie możemy płakać możecie pierdolic o tym do końca świata a w oczach swojej kobiety zawsze stracisz jezeli nie dasz rady panować nad sytuacją, to genetyka a nie psychologia i co zrobisz jak nic nnie zrobisz, możesz iść do psychologa ale lepiej żeby nikt poza najlepszym przyjacielem nie wiedział
@Sweet_acc_pr0sa
Jeśli jesteś z kobietą, przy której nie można płakać, bo przez to w jakikolwiek sposób stracisz w jej oczach, to... przykro mi, ale to nie jest odpowiednia kobieta do związku.
Przynajmniej moim zdaniem, ponieważ wolę być z partnerką (i na szczęście jestem), która również bywa dla mnie oparciem w trudnych chwilach.
@cyberpunkowy_neuromantyk pierdu pierdu, może mówić że akceptuje itd ale w głębi duszy wie że coś jest nie tak genetyki nie oszukasz
Sorry ale co to ma wspólnego z genetyką?
Płacz nie jest ani męski, ani kobiecy - jest LUDZKI i jeśli nie możesz płakać przy swojej partnerce, lepiej odejdź bo i tak praktycznie jesteś sam.
@Sweet_acc_pr0sa Oczywiście że masz rację. Kobieta nie potrzebuje mieć drugiej cipy w domu. Płaczący facet nie jest seksi i pseudopsychologiczne pierdololo nic nie zmieni. Tak ukształtowała nasz gatunek ewolucja i każda normalna osoba wie, że uzewnętrznianie swoich problemów przez faceta skreśla go w oczach partnerki nawet jak nie da po sobie tego poznać i udaje, że wszystko jest w porządku bo naczytała się jakiś pierdół w internecie i 'tak trzeba'. Facet ma być silny i twardy i to on ma być oparciem dla partnerki a nie jakimś mazgajem.
@Sweet_acc_pr0sa @moderacja_sie_nie_myje można wam jedynie współczuć, że nie wiecie, że można inaczej. Tyle gówna w życiu, że każdy może mieć chwilę słabości, a normalna kobieta to rozumie
@moderacja_sie_nie_myje Jestem kobietą i przez takie myślenie mojego eks, jest właśnie moim eks. Jeżeli nie przez płacz, to emocje znajdą ujście w inny sposób, zazwyczaj mniej przyjemny, czyli przez złość i kłótnie z dupy. Sama przez lata myślam, że umiem schować emocje i o nich zapomnieć, ale zmienia to tylko tyle, że w końcu przyjdzie coś czego schować się nie da i człowiek się po prostu łamie, a wtedy wszystkie te ukryte emocje wychodzą na wierzch i uwierz, nie jest to przyjemne. A nic tak nie wiąże i pokazuje zaufania jak wspólny płacz, szczególnie mężczyzny.
Well said
Współczuję w jakim patustanie żyjesz
Dupa, a nie genetyka. Jesteś jeszcze dzieckiem, to ewidentne, które dalej wierzy że kobiety lecą na przypakowanych twardzieli. Owszem są takie, ale to nie genetyka, a deficyty emocjonalne.
@Sweet_acc_pr0sa @moderacja_sie_nie_myje jak zwykle o myśleniu kobiet najwięcej do powiedzenia mają mężczyźni; jak koleżanka @Wido powiedziała - wypłakanie się mężczyzny w naszych ramionach i otworzenie serca na boleści tylko zacieśnia więzi międzyludzkie, w żadnym stopniu nie umniejsza męskości
@UmytaPacha @Wido Padłyście ofiarą społecznej kastracji mężczyzn, tylko współczuć posiadania takich 'partnerów'. Nasłuchałyście się bzdur o rzekomej toksycznej męskości, naoglądałyście się metroseksualnej propagandy w mediach, do tego wychowanie przez jebnięte mamusie całej rzeszy pizdeczek z siurkami i takie są skutki. I będziecie jeszcze przekonywać innych, że tak powinno być. Przypomina to zachwalanie przez kulawego swojego kalectwa.
@moderacja_sie_nie_myje może w prehistorii twoje podejście miałoby rację bytu, ale nie wiem czy zauważyłeś, ale mamuty już nie biegają po polu i nie ma już potrzeby być twardym mężczyzną z dzidą, który nie może pokazać strachu, bo spadnie w rankingu samców. Czasy się zmieniają, relacje międzyludzkie się zmieniają i oczekiwania społeczne też się zmieniają- czy tego chcesz czy nie. Żadna kobieta nie potrzebuje teraz mężczyzny, który przyniesie do jaskini upolowane zwierzę i odgoni niebezpieczeństwo. Kobiety w większości są teraz tak samo zaradne i samowystarczalne jak mężczyźni i mają inne oczekiwania wobec mężczyzn. I albo się do tego dostosujesz, albo będziesz żył nieszczęśliwy narzekając na czasy i kobiety, które potrzebują partnera, a nie mięsa armatniego.
@moderacja_sie_nie_myje XD niezłe projekcje, co za młot
@cyberpunkowy_neuromantyk niestety swiat jest tak skonstruowany ze chlop nie moze sobie pozwolic na chwile slabosci, zwlaszcza w obecnosci kobiet
tak dziala swiat i nic z tym nie mozna zrobic
@Bajo-Jajo
Rozumiem Twój punkt widzenia, jednakże nie zgadzam się z nim.
A jest wersja w EPUB lub MOBI?
@adamec
Z tego, co wiem, to tylko PDF.
Nie wiem, czy jest sens wgrywać na czytnik, bo to raptem dwie strony. :')
@cyberpunkowy_neuromantyk
Dodam od siebie głos na przeciw przekazowi, że "faceci też mogą być ludźmi [w związku z czym: mieć trudniejsze momenty, i być otwarci z tym faktem]". Powtórzę to, co niektórzy już tu powiedzieli: jeżeli jako facet masz problem, to twoimi jedynymi opcjami jest: dialog sam ze sobą, dialog z psem, dialog z innym facetem (najlepiej starszym, i jeżeli masz taką opcję, to bądź wdzięczny losowi, ponieważ bardzo niewielu ją ma), lub dialog z psychologiem (wyłącznie mężczyzną). Temat został już tak wielokrotnie wyczerpany, że aż szkoda czasu na tłumaczenie tego po raz n-ty.
Ostatnio jest taka głupia moda i trend na sprzedaż narracji, że "facet też człowiek". Jakkolwiek to niedorzecznie brzmi: facet (po około 16. roku życia) nie może być i nie ma być człowiekiem.
Tak jak powiedziałem: zostawiam ten komentarz tylko jako "jeden głos sprzeciwu", żeby czytający ten wątek zatrzymał i zastanowił się, że próbuje mu się sprzedać nieprawdziwą narrację. Mogę podjąć się debaty, jeżeli ktoś ma ochotę, ale nie mam czasu na odpowiadanie więcej niż raz na 24 godziny.
Pozdrawiam.
„cholernie daleko od OK” chat gpt to tłumaczył z angielskiego?
@SteveFrench model AI trenowany był głównie na najlepszych wypowiedziach pana Marcellusa.
Zaloguj się aby komentować