Zastanawia mnie czy na ten moment Chiny mają silniejszą armie od Rosji? Wydają zdecydowanie większy budżet na armie i mają większe zasoby ludzkie, oraz potężniejsze zdolności produkcyjne. Słabością wojsk Chin jest to, że ich doktryna i sprzęt są w dużej mierze kopią tego rosyjskiego. Jednak teraz gdy rosjanie potracili sporą ilość sprzętu na Ukrainie, a ich zawodowa armia praktycznie przestała istnieć, wydaje mi się, że Chiny są obecnie silniejsze.
#rosja #wojna #chiny #wojsko #przemyslenia
7e44cb99-43f7-481c-b3ce-286785d6f6b0
czysty_rigcz

@Al-3_x Mocarstwa atomowe nie mogą przegrać wojny totalnej. Temu Francja ma tyle atomu i agresywną doktrynę atomową.

Al-3_x

@czysty_rigcz Odnosiłem się do armii konwencjonalnej akurat.

Sahelantrop

@Al-3_x Z pewnością są silniejsze, ale czy to coś zmienia? Walczyć z Rosją nie będą, bo po prostu nie muszą.

bojowonastawionaowca

@Al-3_x Nikt nie ma pojęcia ile warta jest chińska armia, bo swoją ostatnią wojnę toczyła w latach 80. XX wieku. Bez własnych doświadczeń z pola bitwy strategii i taktyki można się uczyć jedynie na błędach cudzych, to sprawia, że nawet jeśli sprzętowo armia jest dużo silniejsza, to i tak może nie móc wygrać z przeciwnikiem (vide Arabia Saudyjska w Jemenie). Tak więc nie da się jednoznacznie określić "siły" armii chińskiej.

Longinus_Zerwimycka

@bojowonastawionaowca prawda jest taka, ze jedyna armia ktora w pełni przetestowała swoją doktrynę w pelnoskalowej wojnie, jest koalicja walczącą podczas pustynnej burzy. Problem jest taki ze to było 30+ lat temu i cześć uczestników potraciła swoje zdolności.

Moim zdaniem armia chińska jest jak ichnie budownictwo, wielkie, miejscami nowoczesne lecz tak naprawdę jest to wielka wydmuszka.

dsol17

Na papierze to tak, i mają tak naprawdę sprzęt miejscami równie nowoczesny jak Amerykański - a przy tym mają go znacznie więcej. Obecnie czekają z inwazją na Tajwan aż USA wywali dzięki swojej agenturze takiej jak Biden wszystko na Ukrainę - z której zresztą część co lepszego sprzętu prawdopodobnie po kryjomu odkupują. Nie mam tu twardych dowodów,co prawda,ale dotychczasowa współpraca militarna Chin i Ukrainy oraz powiązania chińskiego wywiadu z Ukraińskimi przemytnikami broni są tu jakąś poszlaką sugerującą,że jest to bardzo możliwe.


Nie zmienia to jednak faktu,że to ich wojsko nie brało udział w rzeczywistym konflikcie zbrojnym - ze wszystkimi tego negatywnymi konsekwencjami. Ich jedyną nadzieją jest zalać tajwan czy inne kraje swoją masą,ale na pełnoskalowy konflikt jak równy z równym z kimkolwiek Chiny nie są i nie będą gotowe. Kilka bomb atomowych i inwazja na ich wybrzeże powinny skruszyć ich obronę i państwo jak młotek skorupkę od jajka. Na razie.

Zaloguj się aby komentować