Zaczynam coraz częściej myśleć, że tak jak niektórzy są predysponowani do zostania w przyszłości lekarzami, prawnikami czy kasjerami, tak ja jestem predysponowany do popełnia samobójstwa. To jest mój życiowy cel — stanowić co najwyżej przestrogę dla innych jak nie postępować. Być tym mitycznym "kolegą, który się zabił" podczas nakrapianego opowiadania sobie historii z życia. Niczym więcej. Może do tego właśnie dąży moje życie. Może zbyt długo próbowałem sam siebie oszukać, że wcale tak nie jest. Rozważałem to setki razy i zawsze mi chodziło o bezsens i brak satysfakcji po prostu. Nie mam przyjaciół, rodziny, ruchanie i pieniądze niewielkie już miałem i szczęścia nie dały. Nawet teraz dalej mnie męczy czy życie ma sens czy nie - ja go w każdym razie nie widzę jakoś na dłużej, tak by mnie wciągło. Zabić się nie umiem, prędzej sobie rozp#%@%@?e życie.
#gownowpis #spierdotrip
11835511-9c2e-4df9-90ba-b2c64f6f287a
anervis

@Petrorogal polecam jakiś SSRI

sullaf

dobra, chuj mi w dupę, powymądrzam się. Jak masz depresję i nie chce Ci się żyć, przyczyny mogą być dwie:

  1. Gdzieś tam jednego hormonu produkuje się za dużo, innego za mało i się odechciewa żyć

  2. Nie żyjesz tak jak chciałbyś żyć


Jeśli przyczyną jest opcja 1, trza się przejść do psychiatry po magiczne tabletki, które przywracają chęć życia (czasami potrafią zdziałać pierdolone cuda, patrząc po znajomych z roboty, którzy byli w podobnej dupie). Jeśli opcja nr 2 - to trzeba się zajebiście zastanowić, co można zrobić, aby żyć jakoś tak, aby dało się żyć.


Na razie pozostaje chyba się zastanowić, która opcja odbiera Ci smak życia i tyle. Osobiście obstawiam u Ciebie opcję 1, weź se jakiegoś psychiatrę na NFZ, a jak wolisz leczyć się sam, zamów jakieś grzybki z psylocybiną albo pozbieraj na którymś spierdotripie łysiczki lancetowate, jak wreszcie zaczną rosnąć i zobacz, może zadziała.

sullaf

PS. To prawda, nie pytaj skąd wiem

Macer

@Petrorogal napij sie dziurawca

rzuć prace i zostan zakonnikiem

jedz na wojne

wez pobiegaj czy cos

CzosnkowySmok

@Petrorogal piszesz post o tym, więc jednak Ci jeszcze zależy. Dobry krok. Trzymam kciuki, żebyś znalazł szczęście. Jesteś już do przodu bo o nim myślisz.

Zaloguj się aby komentować