#wojna #ukraina #rosja #przemyslenia
Paweł Jeżowski co zajmuję się ekonomią rosji, mówił, że wystarczy im pieniędzy do prowadzenia wojny do około 2025/2026 roku
No to tak troszkę nie ten tego ruscy wyliczyli to sobie....
Miało być kilka dni a tu kilka lat się zapowiada jeszcze?.
Nie wiem, może to w granicach błędu statystycznego się mieści?
Ja się skłaniam do tezy, że Amerykanie planują afgański scenariusz. Grzać ruskich nie swoją krwią (a dolarami) ile się da, licząc na decydujący kryzys u ruskich. Choćby to miało trwać i 5 lat.
Ja uważam, że jak Ukraińcy nie zniszczą obrony plot ruskim w ciągu kilku miesięcy to dojdzie do zamrożenia frontu. Konkretnego sprzętu do ukraincow leci coraz mniej, ponoszą spore straty a Zachodni sektor zbrojeniowy powolutku się rozkręca. Zbyt wolno.
Jak plot klęknie to drony zdominują pole walki i powolutku będą oczyszczały teren, zwłaszcza z ciężkiego sprzętu. Straty plot powoli ale konsekwentnie rosną, Bayraktary zaczynają się znowu powoli pojawiać, więc są ku temu szanse.
Tym bardziej że radary czy zaawanwansowana obrona przeciwlotnicza to sporo elektroniki i sankcje będą utrudniały ich produkcję.
Jak oglądam ostatnio klipy od strony kacapów, to straty jakie ponoszą Ukraińcy są wręcz szokujące. To naśmiewanie się z ruskich mi trochę minęło, bo robię się bardzo pesymistyczny czy Ukrainie uda się przetrwać kolejny rok...
@fyttt6 Oglądasz a się nie dzielisz? To troszkę egoistyczne. Postuj tutaj, pooglądamy razem.
@Al-3_x no też zakład kolejne 2 lata. Natomiast gdzie może nastąpić przełom. Myślę że dojście Ukraińców do morza azowskiego może diametralnie zmienić sytuację bo wtedy okaże się że Rosja nie osiągnęła w zasadzie żadnego celu
Zaloguj się aby komentować