Komentarze (1)

cebulaZrosolu

Lubię czytać o ziemiach odzyskanych.


Taka jedna przyziemna rzecz mi utknęła w pamięci, jakiś gość opisywał, że ludzie nie wierzyli, że tu zostaną, mieszkali razem z Niemcami pod jednym dachem zanim tych wysiedlono, na początku nie urządzali się po swojemu itp. dopiero po pewnym czasie jeden chłop postanowił się pobudować i to było nie lada przeżycie dla okolicy, takie poświadczenie, że jednak tu jest teraz ich dom, że to nie jest tymczasowe przesiedlenie itp.

Druga rzecz co mi zapadła w pamięć to jak opisywał, gdy komuś się zmarło i trzeba było zrobić pomnik to szło się do kamieniarza, wybierało nagrobek normalnie z niemieckimi napisami (zdjęty z niemieckiego grobu), dopiero później kamieniarz to szlifował i robił polskie napisy.


Trudne, niepewne choć ciekawe czasy

Zaloguj się aby komentować