Z racji ostatnimi czasy dość burzliwych czasów + ostatniej wypowiedzi premiera (w której tak naprawdę nie było konkretów i już 3 różne wersje słyszałem co naprawdę miał na myśli), zacząłem sobie zadawać pytanie gdyby w sumie coś sie stało to czy bym był w stanie zapewnić bezpieczeństwo rodzinie.

I tak naprawdę stwierdziłem że w razie problemów to generalnie byśmy byli w d⁎⁎ie bo oboje konkuterowcy xD

Zaczynam myśleć ze lepiej się zabezpieczyć niż żałować później. I nie chodzi mi o jakieś panikowanie bo osobiście czuję sie bezpiecznie, chcę po prostu mieć pewność że w razie czego mogę sobie jakoś poradzić.

> Przecież wyjade z kraju jak tylko sie cos zacznie.

Jak ci sie uda to super ale jeśli nie?

Każdy taki głos na początku tej wojny bym nazwał ruskim pierdoleniem ale od momentu dojścia Trumpa mam wrażenie że nic mnie juz nie zdziwi.

A i tak xD jak na poczatku marca ludzie kupowali papier i makaron w panice, ja w momencie jak wirus był we Włoszech na chillu będąc w markecie dokupowalem rzeczy, ba! mialem zapasy zapachowego.

Jestem ciekawy waszego podejścia.

#ukraina #wojna #polska
12

Komentarze (12)

Jestem ciekawy waszego podejścia.

@Czokowoko Wyjazd z kraju tuż przed wojną będzie praktycznie niemożliwy, a nawet jeśli się uda, to zapomnij o uratowaniu jakichś oszczędności, ruchomości nie mówiąc o nieruchomościach. Jeśli chcesz wyjeżdżać zachowując status materialny, trzeba to zrobić wcześniej, istotnie wcześniej.


Ja wyjechałem jakieś 4 lata temu. Ryzyko wojny nie było głównym czynnikiem, ale było jednym z czynników.

@LondoMollari tak zdaję sobie z tego sprawę ale nie będę miał takiej możliwości ze wzgledu na rodzinę.

@Czokowoko granice będą pod kontrolą długo przed wybuchem działań wojennych żeby wojsko i mięso armatnie się nie rozlazło

@lagun tak zdaję sobie sprawę, stąd taki przemyślenia xd

Idealista > estremadura > mieszkania na sprzedaż > kup teraz xd to jedyne co zabezpiecza Cie przed wojną i to nie w 100%, bo w Hiszpanii są jakieś obawy związane z Marokiem.


Z drugiej strony jeśli Polska będzie linia frontu, to najprawdopodobniej mówimy o wojnie światowej, a tutaj już ciężko się na wszystko zabezpieczyc bo przy takiej globalnej destabilizacji otwierają się mniejsze konflikty w różnych częściach świata, które są praktycznie nie do przewidzenia

@iNoodles no właśnie to. Chaos jaki mógłby powstać raczej bylby ciezki do przewidzenia, + nie wystarczy przekroczyć granicy na Odrze jak niektorym sie wydaje xD

>Przecież wyjade z kraju jak tylko sie cos zacznie.

@Czokowoko Polecam od razu z wielu innych względów.

@Fishery nie żyje mi się źle w Polsce :P robiłem kiedyś rozpoznanie gdzie bym mógł emigrować i Polska wychodzi nieźle (no chyba że chcesz kupić mieszkanie)

@Czokowoko To tylko złudzenie. Trzeba pomieszkać "tam" aby docenić wiele spraw.

Poza tym obecnie mam ten luksus że w razie w muszą mnie przepuścić, w końcu nie mogą zatrzymać obywatela De.

@Fishery ja Niemcy mam za płotem prawie i jestem często ale fanem nie jestem xD może dlatego że nie potrafią w angielski i nie miałem za bardzo okazji z nimi pogadać a tych co poznałem to były niezłe pojeby xD (np szef całego działu R&D co laserem 10W rozwalał sasiadowi pomidory w ogrodzie xD)

@Czokowoko Mieszkam już parę ładnych lat na niemieckiej wsi. Nie mogę złego słowa powiedzieć. A początki? Mamy 21 wiek i translatory ;)

Jestem ciekawy waszego podejścia.

Ja już od wielu lat na stałę daleko za granicą z żoną i dziećmi.

Zaloguj się aby komentować