Z okazji Dnia Dziecka mój Myszor zażyczył sobie rejsu po Wiśle, więc wsiedliśmy na łajbę o nazwie Nimfa i odbyliśmy nią godzinną podróż. Gunwo i strata pieniędzy, nie polecam xD
Jakby kogoś bardzo jednak cisnęło, żeby odwiedzając Kraków popłynąć Wisłą, to chyba lepsze będą taksówki wodne albo coś gabarytowo podobnego, niż ten pływający kloc pełniący funkcję wabika na niemieckich emerytów.
#krakow #czaswolny
Jakby kogoś bardzo jednak cisnęło, żeby odwiedzając Kraków popłynąć Wisłą, to chyba lepsze będą taksówki wodne albo coś gabarytowo podobnego, niż ten pływający kloc pełniący funkcję wabika na niemieckich emerytów.
#krakow #czaswolny
Btw, absolutnie UWIELBIAM te koszmarki z karuzel, powinny mieć swoje miejsce w muzeum.
@Piechur Mogłeś ją zabrać na rejs po Renie, nie bądź takim dusigroszem (° ͜ʖ °)
Zaloguj się aby komentować