@Dudleus vivaldi tez ma ten silnik.
Linux jest po to zeby nie placic za windowsa
@Cybulion linux jest po to by odjąć ci 90% problemów ze stackiem technologicznym jeśli pracujesz w IT.
@rm-rf plus w domu też jak chce się coś po sieci ogarnąć to normalnie SSH, FTP, wystawić po http, ja zawsze na Win dostawałam kurwicy z tym "otoczeniem sieciowym" i do dzisiaj nie wiem jak to działa.
@GazelkaFarelka po prostu windows się nie nadaje do pracy w IT, mac z wieloma protezami i portami z linux działa jakoś ale jednak wolę być bliżej kernela niż dalej ;)
@Dudleus Zaletą jest to, że jak sobie jakieś distro i środowisko graficzne wybierzesz, to nie będziesz miał rewolucji co rok / 2 lata jak z nowymi wersjami Windowsa. Większość Linuksów też jest nieco lżejsza sprzętowo niż W11. Jesteś też trochę bezpieczniejszy w sieci, bo jest mniej syfu dedykowanego na Linuxa, i Linux ma lepszy model bezpieczeństwa niż Windows.
@LondoMollari Potwierdzam. Mój system wygląda cały czas tak samo od 8 lat. Identyczny system hula na 15-letnim lapku i mam wbudowany antywirus. Nigdy nie złapałem żadnego syfu.
Distro nazywa się Windows 10.
@MostlyRenegade No spoko, tylko co później? Życie z niepatchowanym systemem?
@LondoMollari po prostu przesiądę się na nowszy, a co?
po prostu przesiądę się na nowszy, a co?
@MostlyRenegade Czyli Windows 11, z rocznym cyklem dużych upgradów, istotnie zmieniających funkcjonalność i interface.
@MostlyRenegade i jak działa ten wbudowany antivirus? Ja wyłączyłem na windzie
@Dudleus nie da sie defendera wylaczyc w 100%
@Dudleus normalnie działa. Nawet go nie zauważam. Raz na jakiś czas tylko robię update i tyle. Zresztą, czasy instalowania programów z podejrzanych źródeł mam już dawno za sobą, a po dziwnych stronach (pomijając wykop) nie łażę.
@LondoMollari w win10 też były co chwilę duże aktualizacje, ale jakoś nie wywracały niczego do góry nogami. Zawsze gdzieś znajdowali się narzekacze, a ja po prostu korzystam i nie mam żadnych problemów.
@Cybulion to przynajmniej z niego nic mi się nie wyświetla.
@MostlyRenegade ja ścięgam z ruskich stron i nic mi się nie stało a mając defendera i ściągając mody do gier wywalał mi komunikaty
@Dudleus no ciekawe dlaczego wywalał komunikaty ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@MostlyRenegade microsoft nie lubi jak się ściąga mody? z torrentami nie miał problemów
@MostlyRenegade ciesz się póki możesz, w przyszłym roku wygaszają wsparcie (☞゚∀゚)☞
@Dudleus - jeśli po używaniu Linuksa stwierdzasz, że Linuks nie jest dla Ciebie - to go nie używaj
Windows odpowiada większość użytkowników komputerów i to jest ok.
@Dudleus
Hej, a może po prostu popatrzysz na screenshoty i sprawdzisz czy to coś dla Ciebie? Pamiętaj też, że możesz po prostu odpalić live i sprawdzić czy Ci się podoba.
Tutorial instalacyjny:
https://ubuntu.com/tutorials/install-ubuntu-desktop#2-download-an-ubuntu-image
To co ja robię, to wyłączenie akceleracji myszki. Wolę mieć dużą czułość bez bajerów.
Co zawsze instaluje:
Chrome + profil dzielony Google
Vivaldi + profil dzielony Vivaldi
Firefox + profil dzielony Firefox
Zsh
Neovim
DoubleCommander
Git
Visual Studio Code
Gnome extensions: just perfection, I pasek ustawiam na dole. Na pasku terminal, text editor, double commander.
Zmieniam tapetę na jakąś wektorowa i nienachalna.
I w sumie tyle. 30 minut, i wszystko przeniesione na nowy komputer.
@Dzemik_Skrytozerca jakie screenshoty popatrzeć? ubuntu mam na wirtualce by sobie zobaczyć jak to jest, ale nie czuję tego. Nie chce mi się bawić w dostosowywanie graficzne systemu pod siebie bo dla mnie to pierdoły
Co mi dadzą te rzeczy które wymieniłeś jak zainstaluję?
ja używam worda, przeglądarki, steama czy innego epica i tyle
@Dudleus
Wirtualka ma swoje ograniczenia. Co do reszty - podałem tylko, co jest niejako środkiem ciężkości mojej konfiguracji. Każdy ma swoje preferencje - podałem Ci mniej więcej moje, byś wiedział z czego korzystam.
Co do Worda:
Office365 działa na Linuksie, choć ja osobiście preferuję LibreOffice dla lepszego wsparcia stylów.
@Dzemik_Skrytozerca nigdy bym nie pomyślał, że office może działać na Linuxie. Z librą będzie ciężko bo też Excel Microsoftowy jest mi potrzebny
@Dudleus
Z Excelem może być ciężko, bo to zależy od stopnia zaawansowania.
Np. większość formuł działa, pivot tables rowniez. Makr w Pythonie nie testowałem.
Tradycyjnie Excel wspiera większe zbiory danych.
Google Sheets z kolei jest miłym i łatwym do współpracy sposobem na pracę z arkuszami.
Tu masz dość dokładne porównanie funkcjonalności LibreOffice Calc oraz Microsoft Office Excel:
https://wiki.documentfoundation.org/Feature_Comparison:_LibreOffice_-_Microsoft_Office
@Dudleus To jest temat wałkowany miliony razy ale napiszę tylko, że korzystaj z czego ci wygodniej. Innym lepiej będzie na Windowsie, innym na Linuxie a jeszcze innym na Macu. Wszystko zależy od tego jakie masz wymagania od komputera i wiedzę o nim.
Bo czy Linux będzie lepszy dla informatyka-programisty? Oczywiście, że tak.
Czy Linux będzie lepszy dla grafika? Nie.
Czy jak grasz w gry to możesz korzystać z Linuxa? Owszem, ale lepiej będzie na Windowsie.
Czy jak korzystasz z samej przeglądarki do pracy to Linux będzie lepszy? Tutaj nie ma żadnego znaczenia bo i tak nie zauważysz różnicy między tymi systemami.
Sam korzystam z Linuxa bo raz, że jestem programistą a dwa że Windows zwyczajnie mnie ogranicza i nie pozwala zrobić wielu rzeczy które z łatwością mogę zrobić na Linuxie. Ale to są rzeczy, które dla innych mogą nie mieć żadnego znaczenia więc nie polecam każdemu Linuxa bo to nie ma sensu.
Zaloguj się aby komentować