#wydarzenia #heheszki
d3cb0ed1-7763-46d9-bbd4-f36ccde38bde
MlodyMarketingowiec

Tak mnie teraz naszło. Wyobraźmy sobie taką rzecz. Wszyscy zachłyśnięci możliwościami AI zaczynamy na niej polegać do tego stopnia, że przestajemy się uczyć różnych rzeczy, bo po co, skoro AI może to za nas zrobić. Przestajemy uczyć się języków, bo AI, przestajemy malować, bo AI. Budzimy się w świecie, gdzie wszystkie umiejętności są skupiony w rękach właścicieli AI, którzy mogą z dnia na dzień coś zablokować/wyłączyć xd Ciekawy może być świat w przyszłości, gdzie będą żyć ludzie bez majątku i bez własnych umiejętności, skoro można je subskrybować.

plemnik_w_piwie

@MlodyMarketingowiec mnie bardziej przeraża, że mogą wyłączyć nie coś, a kogoś.

A jakby wyglądał świat gdzie połowa jest w sieci, a druga połowa poza nią? Jak każda dystopia - piękne i bogate miasta oraz biedne getta slumsy.

MlodyMarketingowiec

@plemnik_w_piwie Ostatnie lata mają szczególnie dużo wspólnego z dystopijnymi wizjami literackimi. Jest to przerażające i fascynujące w jednym. Obawiam się jednak kierunku, w jakim to pójdzie.

Topia

@MlodyMarketingowiec podobne rozkminy mieli ludzie w starożytności. Uważano, że rozwój umiejętności pisania i czytania jest zagrożeniem, bo skoro wszystko można sobie przeczytać, to po co się czegoś uczyć?

Wcześniej ludzie wykuwali wszystko na pamięć.

MlodyMarketingowiec

@Topia No tak, tylko jak już ktoś kupił książkę to księgarz nie wbijał mu na chatę i nie zabierał "swoich" woluminów, kiedy uznał, że tak mu się akurat podoba xd fajna analogia, ale całkiem nietrafiona

Opornik

@KasiaJ Ha! Dobrze że zachowałem sobie te obrazki.

Zaloguj się aby komentować