„Wprawdzie wolałbym uniknąć męczarni, ale gdy będę musiał je przetrzymać, chcę znieść je odważnie, z męstwem i godnością. Wolałbym uniknąć wojny, gdy jednak wybuchnie, chcę dostojnie znosić rany, głód i inne nieodłączne jej aspekty. Nie jestem też na tyle szalony, by pragnąć choroby, jednak gdy będę musiał ją przejść, nie chcę zachowywać się impulsywnie i haniebnie. Chodzi nie o to, by życzyć sobie trudności, ale by pragnąć cnoty, która pozwoli je znieść”.
— Seneka, Listy moralne do Lucyliusza

#stoicyzm
> #dziwenzastepuje < tu sobie to możecie zablokować, bo w tym tygodniu jest zastępstwo

Mały bonus z krótkim wyjaśnieniem:
Bylibyśmy szaleni, gdybyśmy pragnęli trudności w życiu. Jednak równie szalone jest udawanie, że nigdy one nie wystąpią. Gdy trudności zapukają już do drzwi, co może zdarzyć się tego właśnie ranka, warto być przygotowanym na ich spotkanie. Nie w takim stanie, w jakim witamy kogoś, kto nieoczekiwanie odwiedzi nas późnym wieczorem, ale tak, jak byśmy czekali na ważnego gościa: ubrani, z odpowiednim nastawieniem, gotowi do wyjścia.
28ffdb12-659f-403f-b557-3ca794eef01e
Gepard_z_Libii

Kiedyś jadąc z bólem do dentysty nagle coś mi się w głowie odkleiło, bolało nadal, ale jakby z dystansu zacząłem obserwować to nieznośne rwanie w szczęce i czułem się jakby mnie to w ogóle nie dotyczyło, nawet było w tym trochę takiej perwersyjnej satysfakcji.

Podobne przeżycia mają ludzie, którzy przeszli tortury, najgorszy jest ponoć początek, a jak już się rozkręci, to następuje właśnie taka odklejka, kiedy opór psychiczny odpuści.


O czymś to świadczy i powtarzam to od dawna, że człowiek jest w stanie znieść niewyobrażalne cierpienie fizyczne, wystarczy porzucić nadzieję, że ból zaraz minie i to przynosi natychmiastową ulgę.

Gepard_z_Libii

@AdelbertVonBimberstein fentanyl lepszy

AdelbertVonBimberstein

@Gepard_z_Libii nie próbowałem, zdam się na twoje doświadczenie. xD

LaMo.zord

@AdelbertVonBimberstein @Gepard_z_Libii po kilku miesiącach czy latach można się przyzwyczaić do dość sporego bólu. Uwierzcie na słowo.

AdelbertVonBimberstein

@LaMo.zord wierzę, mam to doświadczenie.

Opornik

@Gepard_z_Libii hmm...

Opornik

@Gepard_z_Libii ból nie jest mi obcy, ale często zastanawiałem się jak ludzie są w stanie znieść tortury.

Zawsze tłumaczyłem sobie to tym że kiedyś były cięższe czasy i ludzie byli bardziej przyzwyczajeni do cierpienia.

Ale może jest prawda w tym co mówisz.

Jak ludzie byli w stanie wytrzymać najgorsze tortury w stalinowskich czy nazistowskich katowniach.

Gepard_z_Libii

@LaMo.zord dlaczego miałbym nie wierzyć? Ból to jeszcze nie poznane zjawisko. Rzekomo jakiś organ czy kończyna wysyła sygnał do mózgu, ale jest jeszcze coś takiego, jak ból fantomowy i niech mi ktoś wytłumaczy, jakim sposobem, ucięta noga może wysłać sygnał do mózgu?

Gepard_z_Libii

@AdelbertVonBimberstein też nie próbowałem, ale jestem pewny że potrafi dobrze znieczulić, nawet na amen

Gepard_z_Libii

@Opornik Człowiek jest w stanie znieść o wiele gorsze rzeczy od bólu nawet, polecam książkę - Człowiek W Poszukiwaniu Sensu, Viktora Frankla.

Mocno wpłynęła na mój światopogląd

Opornik

@Gepard_z_Libii nie no, wiadomo że ludzie to twarde skurwysyny, ale wielogodzinne tortury to jednak inna para kaloszy.

książkę obczaję dzięki

b9ff38ae-1293-4736-b6be-14cf64767378
Gepard_z_Libii

@Opornik A wielomiesięczne, albo kilkuletnie?

V.F. Przeżył holokaust, codziennie widział śmierć, ból był najmniejszym zmartwieniem, a tego też nie brakowało, bo wpierdol czy robota na trzaskającym mrozie w gownianych butach, to był chleb powszedni, a jednak skubaniec dał radę, napisał książkę i został światowej sławy psychoterapeutą.

Zaloguj się aby komentować