Bzdura. Reklamy w telewizji nie zabierają wolności słowa

@RJDBS1980 prowadzenie portalu społecznościowego nie jest tanie i z czegoś trzeba to płacić, do teraz fundowali Twittera reklamodawcy - i oni też mieli pewną kontrolę nad treściami (najlepiej tę zależność widać na YT, reklamodawcy nie chcą być kojarzeni z kontrowersyjnymi treściami, które w wyniku takiego modelu biznesowego są marginalizowane). Jedynym sposobem na oddanie kontroli twórcom i konsumentom treści jest oddanie im też odpowiedzialności za finansowanie portalu.