W ciągu ostatniego tygodnia, miałem okazję oglądać popisy mistrzów rajdowej jazdy w terenie zabudowanym częściej, niż w ciągu poprzednich 2 lat łącznie. Jaką trzeba być pierdoloną amebą umysłową, żeby po wąskiej, niezbyt dobrze oświetlonej drodze w środku miasta ładować prawie 100km/h i wchodzić w zakręty z piskiem opon, kiedy po chodniku wzdłuż drogi idą ludzie? Co trzeba mieć w tym swoim kurwa wieśniackim łbie, żeby ze świateł rozpędzać się ile fabryka dała, kiedy następne światła są za 500m i jeszcze dodatkowo między uszami zrodził się pomysł, że trzeba zamontować tłumik, który będzie napierdalał na całą okolicę obwieszczając wszem i wobec, że jedzie jebany półmózg, który chwycił pana boga za nogi, bo uciułał na jakąś podrzędną audicę.
Stanie na pasach i czekanie na zielone światło przy jakiejś większej drodze, to jest tutaj igranie ze śmiercią. Zesra się jebany przygłup, jeśli będzie musiał zwolnić na zakręcie.
Kulminacją była wczorajsza sytuacja z osiedlowego parkingu, gdzie jebanego idiotę było słychać już dużo wcześniej, a kiedy wjechał na parking zaczął się popis spierdolenia umysłowego. Szukając miejsca, na każdej prostej musiał się rozpędzić na tyle, na ile długość odcinka pozwalała, a mnie minął w odległości jakichś 1.5m zapierdalając grubo ponad 50km/h, na parkingu, gdzie ograniczenie to 20.
Oczywiście żadne z tych aut, to nie jakaś porządna maszyna, tylko 20-etni szrot.
Na Polaków powinno się kodeks drogowy pisać tak, żeby kary były jak najdotkliwsze. Element patologiczny w naszym państwie jest tak wyraźny, że to się w głowie nie mieści. Dzielimy przestrzeń społeczną z amebami umysłowymi, które powinno się izolować. Jesteśmy krajem dwóch równoległych społeczeństw - jedno normalne, dbające o wspólne dobro, chcące żyć jak człowiek, a drugie spatologizowane, rozchlane (ilość menelstwa w tym mieście to temat na inny wpis), egoistyczne, przygłupie i bardziej pasujące do ruskiego miru niż cywilizowanego świata. Trzeci świat. Ulało się, ale nie bez powodu. Współczuję wszystkim, którzy muszą się na codzień użerać z takimi pajacami i bać o zdrowie swoje i bliskich.
#zalesie
@cweliat a spróbuj mieć otwarte okna, to co parę minut będziesz słyszał idiotę, który musi w głośny sposób przedłużać swoje przyrodzenie. Echhh, szkoda gadać
@bojowonastawionaowca Otóż to, dodam jeszcze wjeżdżanie na osiedle napierdalając jakimś patorapem z głośnika na maxa. Już abstrahując od tego, czy ta muzyka jest fajna, czy nie, ale co trzeba mieć we łbie, żeby stwierdzić, że inni też mają ochotę sobie posłuchać?
@cweliat zgodzę się. Był czas wolności i ci co się ucywilizowali na nią zasługują. Resztę jebać karami jak najbardziej dotkliwymi.
Mam porównanie z jazdą po norweskich drogach. W Polsce to dzicz. Ostatnio gościu prawie sprzęgło spalił byle mnie nie wpuścić, chociaż ja wyjeżdżałem lekko rozpędzony i nikomu bym nie zajechał ani nie wymusił ale nie, on musi być pierwszy bo mu cochones uschną.
Fajka zmiękła jak stwierdził, że go śledzę xD, a miałem luźne 15 minut to jeździłem za nim spokojnie po osiedlu, aż w końcu spierdolił między bloki, wymuszając po drodze wszystkim w koło. Bydło.
@AdelbertVonBimberstein
Fajka zmiękła jak stwierdził, że go śledzę
no geniusz xD
Najlepsze, że najgłośniej o odbieraniu wolności, przy okazji prób zaostrzania prawa, krzyczą ci, którzy zachowują się jak najgorsze bydło.
@AdelbertVonBimberstein to nie z dotkliwościa kary jest problem tylko z nieuchronnością. A tej w Polsce nie ma, bo policja ma inne priorytety.
@cweliat jeszcze te uposie na motorach, co zapierdalają na swoim głośnym gównie.
@cweliat
poczekaj aż popada i asfalt zrobi się mokry
@cweliat
20-etni szrot.
standard
Ale nie generalizuj bo to też nie fair
@cweliat zostawiam swojego wczorajszego mema w komentarzu xD:
W Polsce dźwięk jest szybszy od światła. Jeszcze czerwone nie zmieniło się na zielone a już z tyłu słyszysz klakson.
Dziwnie się to czyta, kiedy dzień wcześniej jeździło się po albańskich drogach i stało w tirańskich korkach
@Karczak tam to przynajmniej (pomimo tego chaosu) jest jedna podstawowa zasada: większy może więcej
@Goonzales Pierwszeństwo ma ten, kto ma autocasco
@cweliat niestety widoczne jest to, że całkiem sporo patologii popracowało na zachodzie, wrociło, kupiło stare audice i bemy ale mentalnie z patologii nie wyszło.
Jak przeczytałem kult zapierdalania to myślałem że rodzice dali ci mnóstwo rzeczy do roboty żebyś się nie nudził XD
@cweliat Noo, u mnie na osiedlu 3 progi zwalniające pod rząd a mimo to około północy zawsze debili słysze ... zapierdziela , zwalnia , pisk opon, powolutku przez próg... i tak 3x. Nic, że te progi postawione, bo przedszkole do cholery, ale co tam, trzeba dać po garach. Na diabła ? Nie wiem, w dzień stoją w korku 50 metrów dalej. Zamiast takie zawody w przyspieszaniu i hamowaniu to mogliby Ci ludzie zabrać się za jakiś fajny sport i tak się wyżyć, nie dość, że korzyść dla zdrowia to i niebezpieczeństwa by na drogach nie stwarzali.
Zaloguj się aby komentować