Ogólnie pijam mało alkoholu i tylko w towarzystwie. Ale jak już, to wolę się napić whisky lub wódki, a nawet jakiegoś likieru czy nalewki. Zaś w przypadku piwa, jak mogę wybrać, sięgam po 0%.
Podobno sprzedaż piwa alkoholowego w ostatnich latach poszła w Polsce ostro do góry, dlatego jestem ciekawy, jak to w praktyce wygląda.
@Bipalium_kewense dla mnie piwo bezalkoholowe jest jak seks z siostrą, niby wszystko ok, ale jednak coś nie tak.
@gacek O cie uj xd
@gacek XD leżę
@Bipalium_kewense Ja od 3 lat nie piję alkoholu w ogóle, ale radlerki cytrynowe uwielbiam, zwłaszcza latem takie zimne, pycha
@gacek XDDDD
@gacek A mi właśnie w "normalnym" piwie zawsze coś przeszkadzało i było "coś nie tak". Kiedy spróbowałem 0%, doszedłem do wniosku, że to właśnie alkohol zawadzał. Bo jednak piwa z alkoholem i bez smakują inaczej - wbrew temu, co mówią w reklamach. Ale dla mnie to akurat plus, na korzyść bezalkoholowego.
@gacek wiesz, kto wybrzydza ten nie r****
Czasem wypiję 0%, miłosław robi znośne. Przez jakiś czas w żabach byly heinekeny 3% - idealne uzupełnienie do innych rozweselaczy.
Jeśli już, to pijam albo Miłosława IPA 0% albo 1 na 100. Jak już pić to porządnie
Miłosław bo smak nawet mi podchodzi, a z oranżad Leszek pomelo-grejpfrut
@Bipalium_kewense tak, nie mam nic przeciw piwom 0% i piłem je, ale głównie jak np. byłem kierowcą na imprezie/spotkaniu i nie mogłem pić "prawdziwego" piwa. Tak sam z siebie jakbym miał pić to wolę albo piwo alkoholowe albo po prostu jakiś inny napój
@Bipalium_kewense piwo 0% jest bardzo fajne, np ciemne cytrynowe jest pycha. Ale ja to głownie wino (własnej roboty) bo nic innego mi już nie smakuje.
A powiem Ci że ostatnio karmi mrożona kawa z kofeina mi zasmakowało
@Bipalium_kewense męczy mnie jedno pytanie w związku z tym wpisem, CZY KOŃ Z WALONY? xD #kmwtw
Zaloguj się aby komentować