Od trzech dni tak sobie wiszą i kuszą
Skoro już jesteśmy przy Bortku. Jak ktoś wąchał tylko Tabac Dore (top), Musterious Oud (ciekawy)i Santa Sangria (meh), to co jeszcze ciekawego żeby nie zmiotło z planszy? Triad wygląda ciekawie, ale nie wiem czy profil niezbyt czysto oudowy.
Oud monarch warto sprawdzic i maximus. Victoria moze byc ciekawa.
@saradonin znasz Oud SIlk Mood? Profil róży w Triad przypomina ten w Silk, natomiast w Triad są trzy rodzaje oudu i to generalnie taki Oud Silk Mood+. Na Twoim miejscu spróbowałbym Oud Monarch. Odnajdziesz w nim sporo czekolady opartej na drzewnym oudzie i mieszance kwiatów. Nie ma tu żadnej stajni ani nic kontrowersyjnego co mogło by odrzucić nawet randoma który nigdy nie czuł oudu.
@saradonin Na mnie Sayat Nova zrobiła MEGA wrażenie, top kunsztu perfumiarskiego. Ale nie mam doświadczenia z innymi xD To znaczy mam z Oud Maximus ale mnie troche zmiótł z planszy swoją różą :v
@Barcol w Oud Maximus róża nie jest dominującą - przynajmniej na mnie - zmieszana z magnolią i czekoladową plumerią nie stanowi zagrożenia.
W Triad natomiast jest już ona bezkompromisowa - kwaśna i trochę metaliczna podana jeszcze ze zwierzęcym oudem, moim zdaniem Triad to najbardziej wymagający zapach Bortnikoff
@saradonin pozwolę sobie wkleić co już tu kiedyś napisałem:
Moim faworytem jest Sayat Nova - tak pachnie luksus! Rum z soczystą morelą, która moim zdaniem jest najlepiej podanym owocem jaki poznałem w perfumach; do tego szczypta słodkiej wanilii, ale nie ulepnej - i taki alkoholowy blend leżakuje w starych, ciemnych drewnianych beczkach. Przy tym zapachu Jazz Club od Margieli to przedszkole.
Uwielbiam też Oud Sinharaja, który zasiada w naprawdę nielicznym gronie letniaków jakie posiadam w kolekcji. Otwiera się rześko grejpfrutem, który moim zdaniem niestety zbyt szybko ucieka. Lecz popis daje tutaj lekko indolowy jaśmin i tropikalna plumeria na mrocznym, drzewnym podłożu.
Mimo, że miałem kilka podejść do niego to od razu polubiłem też Oud Monarch, który będzie idealnym wyborem na rozpoczęcie przygody z naturalnym oudem - żadnych stajni i innych nieprzyjemności, poznasz w nim charakterystyczny dla Bortnikova profil oudu - stare, ciemne i mroczne drzewo - w Oud Monarch towarzyszy mu słodkawe pyliste kakao i akordy kwiatowe.
Jeśli chcesz coś trudniejszego to polecam Oud Maximus - przez moment w otwarciu poczujesz wyraźny oud hindi - lekka stajenka i trochę serka, ale nie jest to żaden hardkor, bo oud łagodzą kwiaty: czekoladowa plumeria i słodkawa róża, przyprawione pieprzem, który daje trochę przyprawowości i ostrości. W bazie robi się to już kwiatowo-piżmowy przyjemniak z drzewnym oudem, a balsamiczny profil kwiatów w tej fazie to jest poezja jak dla mnie!
Co do Triad to jak w komentarzu wyżej wspomniałem uważam go za najbardziej wymagający zapach marki, lecz warto poznać, dać mu szansę i kilka prób, bo mnie z każdą coraz bardzie przekonuje do siebie.
@saradonin Oud Monarch, Chypre Du nord oraz Musk Khabib. Każdy z nich łatwy w noszeniu oraz jakościowy, nie ma ani krzty smrodu. Fajne, ale BARDZO ulotne są Amber Cologne i Musk Cologne więc w tych cenach to zupełnie nie warto.
Zaloguj się aby komentować