dzień 17/∞ (15.04.23-sobota)
odpoczynek, rozciąganie
dzień 18/∞ (niedziela)
Wiosłowanie:
dystans: 4000 [m]
czas: 20:20 [min:s]
dzień 19/∞ (poniedziałek)
ćwiczenia siłowe bez maszyn górnych partii mięśni i rozciąganie ~25min
dzień 20/∞ (wtorek)
Wiosłowanie:
dystans: 6000 [m]
czas: 27:44 [min:s]
Kwestia bębeńska
Pomiary bębna dokonywane co 10 dni.
Masa startowa: 92.2[kg]
Masa docelowa: 80[kg]
Masa na dzień 20: 90.5[kg]
Różnica od ostatniego pomiaru: -0.2[kg/xD]
To moje chudnięcie to iksde. Na swoje wytłumaczenie mam tylko jedno: święta. Lece w kulki z liczeniem kalorii i to tylko moja wina. Obiecuję poprawę. Muszę chyba zacząć mierzyć obwód bębna, bo boczki mi ewidentnie zmalały, a waga nie ruszyła.
Na pocieszenie mogę napisać, że siła w łapach rośnie, mimo że główne "ćwiczenia" u mnie to wiosłowanie i zajmują mi średnio może 20min dziennie. Od początku praktykuję codziennie pompki, łącznie z dniami na odpoczynek. Dnia pierwszego nie byłem w stanie zrobić nawet 5 pompek. Dziś udało mi się skończyć prawie 2 serie po 20 pompek (bez 2szt w 2 serii) z przerwą ~3min pomiędzy.
Do następnego małego sukcesu mogę zaliczyć rozciąganie stawów. Jestem w stanie po raz pierwszy w życiu na prostych nogach podczas skłonów dotknąć pełną dłonią podłogi.
Największą zmiane odczuwam w poprawie kondycji.
Stay tuned
#limonkowewiosla #odchudzanie


