Wena i sraczka dopada znienacka xD
#diriposta do sonetu di proposta @UmytaPacha

Miłość

Za oknem wstaje Gwiazda Zaranna,
Leżę odurzona, w sennym pomruku,
Gdy Słońce nieśmiało wychyla się w półłuku,
Gdy ptasia na jego cześć wybrzmiewa hosanna.

Promienie pieszczą nas ażurowe,
Zachwycam się na Twej twarzy najmniejszą zmianą,
Zmarszczką na czole, krzywizną rysów znaną.
Przyciągają, jak ćmę, usta zmysłowe…

A Ty śnisz, niemal nieruchomy,
W tym spokoju prawie nieznajomy,
Poruszasz we mnie co tkliwe, nieoczywiste,

Niewypowiedziane i lekko mgliste.
Co jakimś zaklęciem tamy zburzyło,
I zalało potokiem uczuć z wielką siłą.

#zafirewallem #nasonety
UmytaPacha

@moll  szatańskie tempo xD

moll

@UmytaPacha samo się pisało

splash545

@moll kurde no, fajny ten sonet, taki poetycki. Podoba mi się, trzy razy przeczytałem.


Wena i sraczka dopada znienacka xD

xd trafne i zdecydowanie wolę to pierwsze

moll

@splash545 ja też!

moderacja_sie_nie_myje

@moll Bardzo bardzo ładny sonecik Ale napiszę lepszy ^^

moll

@moderacja_sie_nie_myje na to liczę

Zaloguj się aby komentować