Wczoraj tesciu spierdolil sie z garazu na beton podczas pracy przy budowie mojego domu. Karetka zabrala go do szpitala - sam wezwal, bo by nie dojechal. Zlamany palec i podejrzenie zlamania panewki stawu biodrowego.

Na szczescie dzisiaj okazalo sie, ze biodro tylko mocno stluczone, ale za to 2 palce zlamane. Jutro go wypisuja.

Bardzo mnie to zmartwilo, bo robota czeka, a ten se kurwa skoki z garazu uprawia zamiast styropian kleic.

#heheszki #pracbaza #bezpieczenstwo #bhpfailure
075a0dd6-725e-418e-8e03-5236571e37b8
#nsfw
Pindorek

@bartek555 pewnie symuluje

Petrolhead

Jezu, jakie strasznie nieodpowiedzialne zachowanie, to niby ma być śmieszne?

Lepiej sprzedaj teściowi lepe na odmułę, żeby tak więcej się nie wydurniał.

Dzban3Waza

Zadam nsfw bo będzie mi się to wyświetlało cały dzien

Bajo-Jajo

piwo na niego schodzi a on w szpitalu. teraz wiesz jak sie czuje dobrodziej kiedy idziesz na L4

Xianth

@bartek555 palce połamał bo bez kasku chodził!

sireplama

@bartek555 ma gościu hobby, daj mu się realizować.

bartek555

@sireplama ten beton musimy skuc na dniach, ale kurde rzucac sie z prawie 4m to trzeba miec nierowno. Mozna inaczej…

sireplama

@bartek555 jeżeli coś jest głupie ale nie działa to czy rzeczywiście jest głupie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Opornik

@bartek555 Czekaj, on na serio skakał z 4m? Nie śmieszkujesz sobie? Z 4m na twarde to się zabić można.

bartek555

@Opornik nie skakal, lecz sie spierdolil

Opornik

@bartek555 Ja se kiedyś z +/- 4m kręgosłup żebra i bark połamałem, teraz mi stara na dach nie pozwala wejść gdy jestem sam, IMHO twój teściu miał farta, z wiekiem kości nie robią się twardsze.

Tawantinsuyu

@Opornik chłopie, ja wiem, że złamanie kęgosłupa nie oznacza od razu kalectwa, no ale ty serio piszesz o tych obrażeniach?! Ile czasu w szpitalu oraz gipsie spędziłeś?

Opornik

@Tawantinsuyu ze dwa miechy w szpitalach, potem prawie rok na wózku (z nudów jeździłem po parkingach i wkładałem karne kutasy parkującym na miejscach dla niepełnosprawnych, he he he, ale byli zawstydzeni gdy je znajdywali a obok inwalida potem o kulach, potem z laską jakiś czas. Złamań było trochę więcej niż napisałem.

Nie ma co żałować, raz się żyje.

SuperSzturmowiec

Ała boli od samego patrzenia

Belzebub

Weź ten bat do poganiania starego rozplącz i niech się chociaż tymi rzemykami do dachu przywiąże LOL

jaczyliktoo

@bartek555 

> Karetka zabrala go do szpitala - sam wezwal, bo by nie dojechal.


Kurwa chłop zleciał z dachu a wy go nawet do szpitala nie mogliście zawieźć tylko karetkę musiał sobie wołać? xD

bartek555

@jaczyliktoo twoja wersja nie wziela pod uwage 2 rzeczy:

- po upadku z wysokosci poszkodowanego lepiej nie ruszac, bo moze miec uszkodzony kregoslup, polamane kosci moga sie ruszyc i zerwac duze naczynia krwionosne, w czego efekcie np, talerze miednicy moga spowodowac potezny krwotok zrywajac tetnice udowe, itp, itd

- po prostu byl sam…

Dalmierz_Ploza

@bartek555 I jak nie chcesz jeszcze na sorze stracić dnia - wezwij karetkę.

bartek555

@Dalmierz_Ploza a roznie z tym bywa, bo jak cie nawet karetka zabierze, a zobacza ze nie ma nic powaznego, a maja kolejke to i tak poczekasz, tyle ze w innym miejscu ;) mialem praktyki na sorze, nie polecam

Pirazy

@jaczyliktoo moze wszyscy najebani? Nie oceniaj jesli nie masz pelnego obrazu sytuacji xDDD

szajza231

@bartek555 Ale prychłem XD

highlander

najgorzej ze mu dniowka przepadnie

kobiaszu

Dobra niech już teściu nie wali w ciula i skończy symulować bo styropian się sam nie poklei

YouCanCallMeSusanIfItMakesYouHappy

Córunie weź niech teraz zapierdala za Tatusia. Robota czeka

Rafau

Z teściami to tak zawsze. Mój tak mi pomagał z sufitem podwieszanym, że napierdolił szpachli kilka kilo i nie szło tego już wyrównać. W efekcie sufit krzywy, jeszcze mędrkował, że na chuj siatka na łączenia, tylko roboty więcej.

Mógł się spierdolić z krzesła i złamać palec, przynajmniej bym miał równiej w kuchni xd

jarezz

@bartek555 jak to mawiał behapowiec na jednej budowie w Warszawie "(...) 500 mandatu albo 200 i zapominam o sprawie".

bartek555

@jarezz taaa, "jakis"

oliwka-milek

Kiedyś jako gówniarz jeździłem z dziadkiem do pracy w wakacje, dziadek miał wtedy jakoś chyba lekko ponad 65 lat, do dziś nie może usiedzieć na tyłku a już wbił prawie 80. Do rzeczy, historia krótka acz zabawna. Malowaliśmy na rusztowaniu wykusz czy jakoś tak, te takie balkoniki zabudowane. Istotną kwestią jest fakt że Henio lubi sobie wypić, w ten dzień był po „dwóch” piwkach. Kilka razy mu powtarzałem że w miejscu w którym stoi czasem się buja ta jego magiczna warszawska konstrukcja, ale wnusiu, jest dobrze, taka praca, nic się nie martw ja całe życie na rusztowaniu. I chuj, spadł w końcu najebus wesoły, byliśmy może z 5m nad ziemią. Lecę do dziada z obsranymi gaciami, bo pewnie połamany, w najlepszym przypadku. Wyobraźcie sobie że kurwa nic mu się nie stało. Coś tam na łokieć narzekał, ale oczywiście do znachora nie bo po co. I tak po dziś dzień pan Henio lubi sobie wypić, przekopać ogródek, pomóc przy budowie, do dziś sra na lekarzy, ma się dobrze. Teściu niech wraca do zdrowia, w razie co podeśle dziadka. Alko we własnym zakresie

BoLuBaR

@bartek555 nie narzekaj, Twój teść żyje i pomagał mój już od dawna w grobie i nie ma kto mi postawić domu musze opłacać obcych

bartek555

@BoLuBaR mordo, przeciez to ironia. Alfred jest zajebistym gosciem, a jego pomoc nieoceniona.

felixd

@bartek555 Jak palec teścia?

bartek555

@felixd dobrze, za tydzien do roboty 😂

Zaloguj się aby komentować