Wczoraj siadła mi pierwsza stówka na klatę. Moje wymiary 185 cm/86 kg. Dla wielu niby nic, ale dla mnie to fajne osiągnięcie. Jednak dźwigam więcej niż ważę, czyli na tle przeciętnego człowieka jestem dość silny. Przez 2-3 lata ćwiczyłem trochę na odpierdol, bo chodziłem na siłkę z ex i robiłem trening byle szybko i byle jak najwięcej z nią, żeby ona coś umiała XD No wiecie - krótkie przerwy, sporo nieładu w planie treningowym i duże braki w technice. W tym roku wróciłem po ciężkiej operacji i rehabilitacji i od 6 miesięcy ostro trenowałem, zrzuciłem 8 kg fatu i zrobiłem mega progresję z ciężarami i zacząłem ćwiczyć dokładnie, dbać o technikę i odpowiednie przerwy między seriami. Jeszcze w maju miałbym problem dźwignąć 80kg, dziś taki ciężar dam radę na 10-12 ruchów.
Nie jestem bodybuilderem ani trójboistą/kulturystą, ale ta 100 to na pewno fajny początek pod dalsze treningi siłowe. Ćwiczę 3x w tyg + 1x w tyg drążki dla dobrej stabilizacji mięśni głębokich i budowania siły.
#silownia #hejtokoksy
Nie jestem bodybuilderem ani trójboistą/kulturystą, ale ta 100 to na pewno fajny początek pod dalsze treningi siłowe. Ćwiczę 3x w tyg + 1x w tyg drążki dla dobrej stabilizacji mięśni głębokich i budowania siły.
#silownia #hejtokoksy
Cześć. Stówka to już przyzwoity ciężar. Jeżeli zależy Ci na progresie siłowym to ćwicz z małą ilością powtórzeń. W Internecie znajdziesz mnóstwo rad odnośnie techniki, ona też ma znaczenie w przypadku maksów na płaskiej. Powodzenia.
Zaloguj się aby komentować