https://autokult.pl/jedyny-taki-lucid-air-splonal-na-mokotowie-uderzyl-prosto-w-latarnie,7018575188741056a?utm_content=buffer1263e&utm_medium=social&utm_source=facebook&utm_campaign=fbautokult
Moja lista najbardziej znienawidzonych użytkowników dróg ma od jakiegoś czasu pozycje, która zajmuje u mnie pierwsze miejsce: "teslarze". Tak nazywam kierowców samochodów elektrycznych, bo póki co najwięcej jest tesli.
Teslarze to grupa kierowców, którym totalnie odbija palma od pojazdu, który ma błyskawiczną reakcję na pedał gazu oraz niesamowite przyśpieszenie. Większość kierowców elektryków wyprzedza innych uczestników na lewo i prawo, przy czym wszystkie te manewry wykonują gwałtownie i w bardzo nieprzewidywalny sposób. To nawet nie jest "dynamiczna" jazda, tylko taka jazda na pałe.
Nie lubię ich też najbardziej, bo dzieli pewne cechy z innymi grupami, których nie lubię, a przejawia się to tym:
-
Jazda na zderzaku - mam panciowi natychmiast zjechać z pasa, bo on zapi*****a do setki w 2,5 sekundy. Jak nie zjade natychmiast to tylko jak będzie możliwość to gwałtownie przeciśnie się między samochodami na lewo i prawo (możliwość jazdy buspasami tylko dodatkowo podsyca ich ego)
-
Niska kultura parkowania - bo bogatemu wolno
-
Zupełne nieposzanowanie do przepisów prędkości w terenie zabudowanym.
Naprawdę rzadko widzę kierowcę samochodu elektrycznego, który jedzie w normalny sposób.
Dobrze, że na autostradzie są spokojniejsi, bo tym stylem jazdy to za daleko nie zajadą xD. Ale gdyby nie ograniczenia zasięgu, dodatkowo byli by grupą kierowców, która na autostradzie jedzie "pełnym butem" lewym pasem i tylko migają długimi, bo nie daj boże wyprzedzasz jakiś inny pojazd, ale jedziesz z dopuszczalną prędkością na drodze (a nawet +20 kmh od dopuszczalnej).
#motoryzacja #samochody
@artur200222 - podzielam spostrzeżenia.
@koszotorobur Dołączam się
nigdy nie miałem problemu z kierowcami elektrowózków
@SuperSzturmowiec Ty to zawsze na opak, pod prąd i pod górę
Ale czy tego samego nie mozna powiedziec o jakims bananowym lebku co rok po zdaniu prawka dostaje od starego sportowe auto z mocnym silnikiem?
@ErwinoRommelo teoretycznie można, ale subiektywnym zdaniem "teslarzy" widzę więcej na drogach, przez to że jest ich więcej są bardziej dokuczliwi. Ktoś kto jedzie jak szalony w ferrari czy innym supersamochodem jest jako "grupa" mniej dokuczliwy, bo taki kierowca mija mnie bardzo rzadko (ale jednostkowo, jako jedno zdarzenie, tak samo dokucza). To częstotliwość dokuczającego zjawiska ma główne znaczenie.
@ErwinoRommelo Elektryki (szczególnie Tesle), mimo że są drogie, to cały czas oferują bardzo dobre przyspieszenia w stosunku do ceny, dlatego będą nadreprezentowane wśród takich buraków.
Większość kierowców elektryków wyprzedza innych uczestników na lewo i prawo,
@artur200222 opisałeś praktycznie 80% kierowców w tym mieście...
Auto świat od razu broni elektryki. Ile znacie przypadków gdzie zwykle auto spłonęło po dzwonie?
@szczekoscisk Swego czasu ten przypadek był stosunkowo głośny, bo kobieta spłonęła żywcem w nowym Mercedesie, który zapalił się sam w trakcie jazdy (bez dzwona). Prokuratura zamknęła sprawę bez wyjaśnienia jej. https://tvn24.pl/lodz/zgierz-wybuch-auta-na-autostradzie-22-letnia-paulina-nie-zyje-sledztwo-zakonczone-st4771728
@szczekoscisk byłem nawet świadkiem jak na autobahnie jakiś mały hyundai, czy kija się zjarała po przytarciu barierki i spinie. Całość trwała kilka minut i nawet gaśnice z tirów nic nie dały
@LondoMollari za bardzo nie wiem jak ten przypadek ma się do mojego pytania
@nyszom nie jestem pewien czy mówisz o spalinowe czy elektryku. Normalnie spalinowe auto nie powinno się zapalić od przetarcia barierki (co miałoby się zapalić?). Elektryk może tak z powodu wymiarów baterii ale chyba też są jakieś wymogi bezpieczeństwa dla tego typu pojazdów?
@artur200222 fajnie tak uogólniasz i nadajesz zbiorową odpowiedzialność całej grupie ludzi. Urojenia ostro.
Żeby było lepiej to pewnie nawet nie przeczytałeś artykułu, że ktoś na nim wymusił pierwszeństwo i on niestety się rozbił chcąc uniknąć kolizji z tamtym samochodem. Ale nie, TESLARZ, chuj, że ktoś mu spowodował wypadek. Lecz się typie.
@Budo w poście opisuje moje subiektywne odczucia (a właściwie subiektywne obserwacje), a jeżeli czujesz, że nadaję (np. Tobie) jakąś tam "odpowiedzialność zbiorową" to może jednak ty masz urojenia ;). Zareagowałeś na ten post zupełnie jakbyś sam miał samochód elektryczny i poczuł się urażony xd A żeby jeszcze dowalić to mam "urojenia", że kierowcy BMW częściej łamią przepisy, a za kierownicą siedzą dziwne typy.
Apropos artykułu i zdarzenia - niestety nie znamy obecnie wszystkich informacji. Link do artykuły dodałem, bo akurat jakoś zmotywował mnie do napisania tego postu. Czy gdyby kierowca lucida jechał 50 - 60 kmh to doszłoby do wypadku i jeśli tak to do tak poważnego? Nie wiem, ale się domyślam.
@artur200222 reaguję tak zawsze jak ktoś przypisuje całej grupie odpowiedzialność za idiotów, kórych czasami widuje na drogach. Tak rodzą się stereotypy, które, jak nauka pokazuje, najczęściej są nieprawdziwe, bo nijak mają się do faktów. Nasz mózg robi świetną robotę dobierając informacje, które pasują nam do tezy, a odrzucają te, które nie pasują.
Dodając tamten artykuł w dodatku wykonujesz niebywale niski chwyt w jakiś sposób starając się umocnic swoją tezę, że kierowcy elektryków jeżdżą niebezpiecznie i piszesz, że gość "się rozbił", co jak wiemy, nie do końca jest prawdą. Potem przyznajesz, że w zasadzie to nie wszystko wiadomo.
Skąd wiesz ile jechał kierowca lucida? No nie wiesz, prawda?
@Budo ale człowieku, to co napisałem to nie jest praca badawcza tylko moje subiektywne spostrzeżenie na portalu ze śmiesznymi obrazkami, czaisz? Możesz się z tym zgodzić, możesz to zaprzeczyć, i dont care.
@artur200222 No więc informuję Cię, że Twoje subiektywne odczucia w tym wypadku na 90% nie mają nic wspólnego z prawdą. Czyli są urojeniami
Jak masz tego świadomość, to spoko.
Zaloguj się aby komentować