Ukończyłem wątek główny, wątki główne z wszystkich dodatków, wszystkie zadania gildii, sporą ilość misji pobocznych oraz zwiedziłem niezliczoną ilość lokacji ;). Bardzo dobra gra, świetna przygoda!
Łączny czas w grze: 134,4 godz.
Osiągnięcia: 73 z 75 (97%)
Moja ocena: 9/10
Mała fotorelacja: https://steamcommunity.com/id/squerq/screenshots/?appid=489830
P.S. Od dawna chciałem jakoś podzielić się światu moimi zmaganiami z rosnącą kupką wstydu, początkowo miało to być na wykopie, ale ... wy już wiecie co i wylądowałem na hejto
#gry #kupkawstydu #skyrim #kupkawstydusquerq
Co tam jeszcze masz na tej kupce wstydu?
@SquerQ
wcześniej jakoś odpadałem po 5-10h
nie dziwię się bo to bardzo przeciętny erpeg, ale jest jeden plus posiadania Skyrim - mozna za darmo zainstalowac sobie moda Enderal ktory jest zupelnie osobna gra w zupelnie innym uniwersum - polecam gorąco
@gamlling chyba łatwiej by było wymienić czego nie mam
@KciukDlaZarysu dzięki, sprawdzę
@SquerQ No to fajny rok przed Tobą. Nawet całkiem przypadkiem wpisałeś te tytuły w jakieś kolejności w jakiej bym zalecał
@gamlling z Cyberpunkiem chyba poczekam na dodatek, ale nie ma jeszcze daty premiery ...
@SquerQ ja nie mam FOMO jeśli o to chodzi, bo wiem ze kupie potem na promce wersje GOTY lub Definitve Edition z fixami i wszystkimi dodatkami
@SquerQ I bez dodatku to całkiem spora gra to ogrania
@SquerQ
Ja mam przegrane jakieś 240 godzin i ani razu nie przeszedłem tej gry. Ani żadnego z dodatków.
Zazwyczaj było tak, że zaczynałem grę, grałem z kilkadziesiąt godzin, zrobiłem gildię lub dwie, pochodziłem trochę po mapie i... gra mnie nudziła.
A po jakimś czasie wracałem do gdy i zamiast ją kontynuować starą postać, to tworzyłem nową. I znowu nudziła mi się po kilkudziesięciu godzinach. :')
@SquerQ Ja nie potrafię się zainteresować fabułą tej gry, wiem, że jest to coś o powrocie smoków, bohater to dovahkiin, a w tle jest walka polityczna cesarskich z gromowładnymi. No i gdzieś tam funkcjonuje jakaś gildia złodziei, a Khajici to cwaniacko-złodziejsko-kupiecka rasa, a dwemerowie to jakaś wymarła i zaawansowana rasa krasnoludów. I to są najbardziej szczegółowe informacje jakie jestem w stanie podać o tamtym świecie,.
Wiele godzin spędziłem na zabawie w expienie, snucie sie po świecie, jaskiniach, grobowcach i miastach z okazjonalnym psuciem ragdolli, ale dysproporcja pomiędzy przyjemną eksploracją, swobodą rozwoju i walką, a nudną fabułą z nadętymi dialogami sprawiała, że miałem ochotę olać całą fabułę i traktować to jak chodzenie od znacznika do znacznika (czasem własnoręcznie postawionego).
Dlatego też nigdy gry nie skończyłem, a najwięcej czasu poświęcałem byciu złodziejem z palcem na F5
Zaloguj się aby komentować