W poszukiwaniu inspiracji na kolejne wyzwanie dla mojej drużyny śmiałków, przeglądam podręczniki z potworami

W ogóle zacznijmy od tego, że od kilku miesięcy przeprowadzam jako Mistrz Gry trzyosobową drużynę bohaterów przez świat Zapomnianych Krain, posługując się systemem Dungeons&Dragons 3.5
Z tej okazji zaopatrzyłem się w 90% dostępnych po polsku książek. Mam więc m.in. Księgę Potworów, Księgę Potworów 2 i temat dzisiejszego wpisu, Czarci Foliał. Te wymienione to książki wypełnione potworami, ich statystykami i szablonami - typowe podręczniki dla mistrza gry. Wszystkie wydane w okolicy 2003 roku.

No i powiem wam, że w tamtych czasach to się z nazewnictwem nie pierdolili xDD

Ciekawe czy współcześnie taki stwór by przeszedł

Generalnie nie jest nawet opisany na fandomowej wiki (gdzie jest prawie wszystko), w następnych edycjach też nie występuje.
Polecieli trochę po bandzie

I jeszcze te wiatry XD

#grybezpradu #dungeonsanddragons #czarnyhumor
Oczk userbar
b2cd3b2a-ae77-4048-840d-c47fd5ac48d5
koszotorobur

@Oczk - ależ kiedyś z kolegami graliśmy

Mieć taką książkę to było coś - wtedy nie było nikogo stać na zakup wszystkich - to się pożyczało od siebie nawzajem bo jakoś naturalnie wyszło, że każdy zakupił inną.

Jak wrażenia z grania u starego człowieka?

Oczk

@koszotorobur 10/10, powracają wspomnienia z dzieciństwa i mogę realizować wszystkie niezrealizowane przygody

Całe gimnazjum i liceum grałem z kumplami co najmniej raz w miesiącu, prawie zawsze byłem MP i to kocham. Pierwszą książką jaką nabyłem, kiedy już było pewne że zagram pierwszą od ponad 10 lat sesję, był Opis Świata Zapomnianych Krain - miejsce które kocham prawie jak Śródziemie i na sesjach czuję się jakbym tam po prostu był.

Teraz udało się skompletować prawie wszystko (brakuje mi najbardziej Podmroku), mam nawet oryginalną mapę Faerunu na A2 po polsku.

A że kupiłem też drukarkę 3d to drukuję sobie figurki i je maluję ręcznie, co też daje niemałą frajdę Na zdjęciu mój ostatni twór na najbliższą sesję - gigant burzowy (typowy bohater obok dla skali)

df4b9608-a0b5-4b4c-b367-b328b33ac717
koszotorobur

@Oczk - trochę zazdro bo obecnie nie miałbym nawet z kim zagrać gdyż ludziom się w dupach poprzewracało od dorosłości

Oczk

@koszotorobur nie powiem, mam szczęście obracać się w towarzystwie nerdów i mimo, że cała ekipa już dorosła i dzieciata (jestem najmłodszy xd), to bardzo się wkręcili w granie. Pierwszy raz graliśmy w kwietniu, jeszcze z moim kolegą z podstawówki, który mnie w zasadzie namówił na ponowne zagranie, reszta to byli świeżaki. Nowym chłopakom się spodobało, mieliśmy plan zebrać się raz na rok (część ekipy porozrzucana po kraju) i grać przez weekend.

Ale już od lipca w lokalnym gronie ciśniemy co dwa tygodnie, jeden wieczór jak już dzieciaki pójdą spać

koszotorobur

@Oczk - muszę poczekać aż dopadnie ich kryzys wieku średniego - może wtedy zapragną powrócić do czynności z czasów młodości

Oczk

@koszotorobur i tego Ci życzę

Hoszin

Fajnie, ze znajomymi właśnie tak ostatnio rozmawialiśmy że może by pomyśleć o jakiejś grze przez discord, bo na żywo ciężko się spotkać.

ErwinoRommelo

@ErwinoRommelo niech zgadnę zawsze targetuje bohatera z największa ilością golda?

Oczk

@ErwinoRommelo zależy jeszcze co ma wpisane w tabelkę "długość nosa"

enkamayo

Zazdro!

Ile graliśmy kiedyś... Głównie warhammer i cyberpunk. Ale jak wyszły Dzikie Pola to wsiąkneliśmy totalnie 🙂

Oczk

@enkamayo z tych wymienionych to tylko w Warhammera grałem, ale i tak najwięcej w D&D

enkamayo

@Oczk dzikie pola poza swojskim klimatem miały naprawdę wyborną technikę walki. Nie pamiętam szczegółów, ale była prosta i jednocześnie bardzo angażująca.

Oczk

@enkamayo dzikie pola to znam tylko jako moda do mount&blade warband

HolQ

Kurde zazdroszczę- zawsze chciałem spróbować, a nie mam nikogo wśród znajomych kto byłby zainteresowany

Oczk

@HolQ jak bardzo chcesz to polecam zakręcić się za jakimiś dniami planszówek/ przy sklepie z grami bitewnymi - zawsze znajdzie się ktoś, kto pokieruje Cię na jakiś cykliczny event gdzie znajdziesz ekipę


np. w Lublinie działała (działa dalej? Nie wiem) "Cytadela Syriusza", czyli właśnie taka organizacja, trochę pełniąca funkcję domu kultury, trochę biblioteki z podręcznikami, gdzie mogłeś się wkręcić w jakąś ekipę do grania RPG.

Tak samo na wszystkich festiwalach fantastyki, zawsze są jakieś lokalne stoiska gdzie można zagrać jakąś superszybką przygodę i spróbować czy pasuje

HolQ

@Oczk w uk jest sieć sklepow/lokali GeekReatreat czy jakoś tak. Muszę ogarnąć czy coś takiego jest u mnie


Edit: znalazłem...zamknęli 6 mies temu -_-

Oczk

@HolQ jak UK to na reddicie poszukaj

Oczk

@HolQ koniecznie daj znać jak uda Ci się zagrać

HolQ

@Oczk póki co katuję BG3 a później wjedzie dodatek do diablo 4 . Swoją drogą nie wiem czy grałeś w BG3, gierka jest zajebista, od muzyki (właśnie siedzę w pracy i w tle leci soundtrack xD) po fabule i gameplay, ale razi mnie jedna rzecz. Jeszcze nie jestem tak daleko, ale wiem że dołącza do drużyny później Jaheira i Minsc z BG2. I wiem że to nic wielkiego, ale akcja dzieje się chyba 130 lat po BG2. Jaheira jeszcze ok - jest pół elfem, ale Minsc? W najlepszym wypadku w tym wieku sralby pod siebie xD. Mam nadzieję, że jakoś fajnie to wytłumaczyli

Oczk

@HolQ Jeszcze nie bo nie dokończyłem BG2 - skoczę to się wezmę za 3

HolQ

@Oczk tak się zastanawiałem czy nie zagrać znowu, ale pamiętam że w sumie przejście tego zajelo mi jakieś 200h (gowniarz byłem, teraz pewnie mniej xD ) I tak mnie wciągnęło w gimnazjum że mi średnia poleciała fest xD. Więc kolejne 200h, czy nawet 150h średnio mi się uśmiecha, bo bym zniknal w pokoju i nic innegonie robil . BG3 podobnie, wracam z roboty i kurwa gram do 1 zamiast iść spać.

Oczk

@HolQ ja jedynkę przeszedłem chyba coś koło 30h, zacząłem dwójkę (to było w 2020), dostałem quest na zebranie okupu i przestałem - przytłoczyły mnie opcje wyboru i zacząłem grać w coś innego

Rok temu wróciłem do grania, zacząłem BG2 od nowa i doszedłem dokładnie do tego samego momentu XD

Czas na trzecie podejście, z pominięciem prologu bo ten znam na pamięć ze wszystkich prób przejścia za gówniarza

HolQ

@Oczk ja ze wstydem się przyznam że grałem z solucja. Inaczej odpadłbym jak Ty. Ale warto było mimo wszystko. To była solucja krok po kroku z czarownikiem (chyba - dostajesz co lvl nowe zaklęcia i nie mozesz uczyc sie ze zwojow). Jak zastanawiałem się czy nie pograć znowu to zacząłem szukać tej solucji i jest na chomiku dalej xD

Oczk

@HolQ to ja w jedynkę grałem z dołączoną do wersji pudełkowej mapką, gdzie lokacje były ponumerowane


Bałem się że odpadnę we Wrotach Baldura, gdzie wiedziałem (także czytając dużo wcześniej solucje do pobocznych questów XD) że trzeba dużo biegać między dzielnicami, ale ostatecznie okazało się to całkiem łatwe kiedy po prostu zaglądasz do każdego budynku :v


Do dwójki takiej mapki już nie miałem, albo miałem ale lokacji było mniej? I nie były ponumerowane wieć myślałem że sam dam radę.


Jak widać, nie XD

HolQ

@Oczk ehhh chyba za dużo tego typu gier teraz nie robią no nie? W sensie klasyczne RPG z izometrycznym widokiem. Teraz chyba głównie moda na pseudo aRPG w TPP. ale nie jestem na bieżąco z nowościami więc może się mylę. Jeśli man rację to szkoda

Oczk

@HolQ Pillars of Eternity, polecam serdecznie. System własny ale bazujący poniekąd na d20 (cyzli "baza" jak w D&D) więc łatwo się odnaleźć.


A fabuła i klimat 10/10


edit: Cholera, pierwsza część ma już 9 lat XD


No i jeszcze tytuły od twórców BG3, nie grałem ale opinie dobre: seria Divinity: Original Sin

HolQ

@Oczk "Cholera, pierwsza część ma już 9 lat X" - no właśnie tak zacząłem czytać Twój komentarz i taka lekka zawieszka, czy to o tą grę chodzi czy nie bo to już trochę ma xD


Divinity chyba mam na steamie nawet, albo dwójkę na widhlist chyba

Bjordhallen

@Oczk wiatry holokaustu, gazowosc xD

Zaloguj się aby komentować