Tyle lat, a chłop nic się nie zmienił
#polityka
Ktoś pamięta Olechowskiego i Płażyńskiego? ;)
@smierdakow O tym że Tusk może być prymitywnym psychopatą świadczy historia opowiedziana przez Palikota:
Ilekroć myślę o Tusku, widzę przede wszystkim jedną scenę. To był bodaj maj 2010 roku. Wchodzę do sekretariatu jego gabinetu w KPRM i słyszę jakieś dziwne hałasy, łomot. Pytam sekretarkę, co się dzieje. W odpowiedzi słyszę tylko: niech pan wchodzi. Otwieram pierwsze drzwi i znów ten sam łomot. Wchodzę i widzę Tuska w jednym z tych swoich świetnych, ciemnoniebieskich garniturów, dobrych butach skórzanych, wyglądały na Zegnę. Nogę miał opartą o piłkę nożną. Wyglądał naprawdę dobrze. Spojrzał na mnie i zachęcił: wejdź, wejdź. Po czym mówi: widzisz tę roślinę w rogu? Jak się tu wprowadziłem, odwiedził mnie Leszek Miller. Powiedział wtedy, że dała ją mu żona i poprosił, żebym o nią dbał, podlewał. Po tych słowach Tusk kopnął piłkę z całej siły w kierunku tej rośliny. Piłka odbiła się od niej, następnie od biurka i telewizora. Po czym poszła kolejna ścięta piłka w tę roślinę. Uderzał w coś, co należało do Millera, którym był autentycznie zafascynowany. Miałem jednoznaczne skojarzenie. Było w nim ewidentnie coś z bohaterów jego ulubionych lektur o małych tyranach greckich z czasów Sokratesa, Platona czy Herodota, którzy mieli w zwyczaju na przykład mordować wszystkich swoich synów zaraz po urodzeniu. Każdy z tych bohaterów pławił się w okrucieństwie, a pamięć o nich to pamięć o tym jednym ich straszliwym czynie.
@wstreczyciel tak Palikot jest bardzo wiarygodny. Koleś który bajerowal ludzi ze losuje swojego rolls roysa jako nagrodę a który okazał się być w leasingu XD
Już pomine że zbajerowal inwestorów na biznesie na którym nie da się stracić i wszystko przejebal XD
Tak było. Tusk został o to zapytany i tak odpowiedział
@kodyak pewnie przypadek, jak dziesiątki innych razy i innych osób (a nawet tych samych, bo Schetyna został dobity dopiero rok temu)
@smierdakow tak tak
@kodyak
Nowym marszałkiem Sejmu została 8 listopada 2011 r. dotychczasowa minister zdrowia Ewa Kopacz, co – jak komentowano – stanowiło dowód szczególnego zaufania okazanego jej przez Donalda Tuska, szczególnie w kontekście fiaska podejmowanych przez nią przez cztery lata prób usprawnienia publicznej służby zdrowia. Było to też równoznaczne z degradacją w partyjnej hierarchii Grzegorza Schetyny – ostatniego marszałka poprzedniego Sejmu, który – jak to określił premier – „chciał być liderem wewnętrznej opozycji”. Ostatecznie Schetyna, wciąż dysponujący w PO dużymi wpływami, otrzymał prestiżowe, ale pozbawione realnej władzy stanowisko przewodniczącego sejmowej komisji spraw zagranicznych. Komentując tę decyzję, Tusk uznał go z kolei za „wielką rezerwę strategiczną Platformy”. Kilka lat później, po porażce PO w kolejnych wyborach, Schetyna rzeczywiście stanął na czele tej partii, ale nie wydaje się, aby było to zgodne z planami Tuska.
@kodyak ogólnie to politycy są bardzo gadatliwi poza kamerami i jest mnóstwo przecieków nawet aktualnych ze wszystkich obozów, przeciętny wyborca tego nie analizuje, więc nikt z tym nie walczy
Ot świetnym przykładem jest to, jak Robert Mazurek opisał w satyrycznej rubryce aferę Rywina i nikt nie zwrócił na to uwagi, a parę miesięcy potem zrobiła się z tego afera stulecia
@smierdakow to wszystko fajne historyjki ale wszystko można podać w różnym świetle. Nie chodzi nawet o samego tuska bo to jest oczywiste że będzie walczył o swój pogląd na partie. Jak każdy lider partii. I będzie wybierał ludzi zbliżonych do jego idei. Bo partie to nie zarządy firm. Choć w firmach panują dosc podobne przetasowania.
Nawet wIecej w jednej partii lider otoczył się totalnymi miernotami którzy mu tylko kadzą;)
Zaloguj się aby komentować