o przekroczeniu magicznej liczby 700k utraconych żołnierzy, przesyłam link do danych NATO.
https://www.nato.int/cps/en/natohq/opinions\_230105.htm
A więc liczby mamy podobne i można je uznać za prawdopodobne, zwłaszcza że autorzy raportu znają straty poniesione przez Rosję z pierwszej ręki.
Tak na wprost. Przepraszam za uproszczenia, wyliczenie poniższe ma za zadanie pokazać skalę problemu.
Rosja liczy mniej wiecej 143.000.000 ludzi.
Z tego mniej więcej połowa z nich to mężczyźni, jest ich 70.000.000. ( tak dokładnie dużo mniej niż więcej, bo ruscy dalej nie odbudowali deficytu mężczyzn z roczników 1920-1930, którzy ginęli masowo podczas wojny zimowej z Finlandia oraz ich wielkiej wojny ojczyźnianej. Dla uproszczenia zostawiam jednak zmniejsza połowę" mężczyzn jako ich udział w demografii Rosji. Ponadto ze względu na duza skalę emigracji rodowitych , nie wykluczam najemników z strat ruskich)
Około 30% nie jest za młodych ani za starych, jest ich 21.000.000. Połowa z nich jest chora, nieprzydatna, aresztowana lub stale pijana, jest ich 10.500.000.
Co 15 z tej puli jest już zabity w akcji lub ranny i nieprzydatny. To 6,6% kwiatu męskiej części społeczeństwa Rosji. Biorąc pod uwagę "chorowitosc" ruską te liczby znaczą dużo więcej.
Od trzech dekad – z wyjątkiem krótkiego okresu w latach 2013–2015 – Rosja notuje ujemny przyrost naturalny. Po 2020 r. naturalny ubytek populacji przestało rekompensować dodatnie saldo migracji.
#wojna #rosja #ukraina
Połowa z nich jest chora, nieprzydatna, aresztowana lub stale pijana
To mogą być zalety xd
Połowa z nich jest chora, nieprzydatna, aresztowana lub stale pijana
Abstrahując od tego, czy to w ogóle prawda, to samo porównanie 700k do tych lepszych 10M ma niewiele sensu, ponieważ opiera się na założeniu, że wszyscy żołnierze pochodzą z lepszego zbioru - a to już nie jest prawda. Nie zdziwiłbym się, gdyby wręcz większość pochodziła z tej gorszej zezwierzęconej połowy.
Procenty nie mają jednak większego znaczenia. 700K mężczyzn to duże miasto i gigantyczna siła robocza.
@malkontenthejterzyna dlatego jest dodane, że ten lepszy sort, który wyemigrował (tych, których było na to stać) nie są wliczani jako zabici, ale do wyliczenia zostali wzięci, bo też są stratą dla wielkiego narodu ruskiego.
Chodzi o pokazanie ile mniej więcej traci społeczeństwo na tym barbarzyńskich zabawach w trzydniowe operacje specjalne.
Może i stracili ludność dużego miasta ale za to zdobyli parę zrównanych z ziemią wsi. Biorąc pod uwagę wartość ruska to uważam że są na plus.
@alaMAkota teraz wystarczą postawione zarzuty i cyk masz wybór, kolonia albo wycieczka. Dodatkowo obecne 3 miliony wakatów nie wzięło się z powietrza. Wydaje mi się, że to dość ładnie obrazuje skalę braku mężczyzn.
@alaMAkota Z tych 10,5 miliona prawie milion uciekł przed wojskiem za granicę.
https://en.wikipedia.org/wiki/Russian_emigration_during_the_Russian_invasion_of_Ukraine
@Pan_Buk wspominam o emigracji w kontekście straty
Zaloguj się aby komentować