3000 zł netto. Na B2B. Czyli całe 1600 zł do łapy, mniej niż najniższa krajowa. Obecnie najniższa to 3040 zł brutto. 2387 zł netto, (specjalnie sprawdzam), a całkowite koszty pracodawcy 3662,59. Oznacza to, że osoba dająca taką umowę zaoszczędza sobie 662,59 zł miesięcznie XD Choć głównie chodzi o to, by takiego pracownika można było wywalić z dnia na dzień czy pozbawić go prawa do urlopu (bo za taką kasę nie spodziewałbym się 20-26 dni płatnego urlopu jak przy dobrych ofertach na B2B).
Oczywiście oferta juniorska, obowiązki żadne, typowe nawiązywanie kontaktu i wyszukiwanie firm do współpracy. Nie mniej jednak forma zatrudnienia wręcz obrzydliwa, bo prawdopodobnie na to miejsce przyjdzie jakiś młody student, dla którego będzie to pierwsza praca. Taki wiecie - nic nie umie, idzie do agencji marketingowej czy coś i chce od czegoś zacząć, by z czasem nauczyć się nowych rzeczy. Spieprzy coś w i pociągną go do odpowiedzialności XDD
Kurde, tak jakby trochę patologia
@Lopez_ pytanie, czy będą cię weryfikować, czy równe 8h pracujesz. Ja mam 3.6k na UOP, ale mi sprawdzają czas co do minuty.
Zatrudnienie za mniej niż minimalna jest nielegalne, nawet w przypadku B2B stawka godzinowa nie może być mniejsza niż minimalna. W takim przypadku "zatrudniający" będzie zobowiązany do wypłacenia różnicy. Oczywiście umowę sobie można podpisać, ale ma ona niewielką moc prawną.
Już 5 lat temu gdy pracowałem w kotnraktorni na B2B, co miesiąc podsyłaliśmy im dokument w którym było napisane ile przeprowacowaliśmy godzin i jaka wychodzi średnia stawka godzinowa, co z jednej strony było trochę bez sensu bo zarabialiśmy po 10k, ale pewnie firma chciała mieć papiery w razie ewentualnej kontroli.
@sullaf nie jakby trochę, tylko czysta patologia
Zaloguj się aby komentować