@MiernyMirek Coś takiego istnieje i się na takie rzeczy poluje od ~20 lat. Fajna rzecz. Sam zacząłem przygodę właśnie od podobnego układu. W tym co obserwowałem jest gorący podkarzeł (tj. takie odarte z płaszcza gwiazdy smutne jąderko, w którym wciąż zachodzą reakcje termojądrowe) oraz towarzyszy jej chłodna gwiazda typu M. Pierwszy obiekt ma około 30 000 Kelwinów na powierzchni, a drugi około 3 000 Kelwinów. Krążą wokół siebie w odległości około jednej średnicy Słońca. A tym, co tam obserwowałem i udało się odkryć, to że wokół tych dwóch gwiazd krążą jeszcze dwa obiekty. Jeden z nich to na pewno brązowy karzeł, a drugi to raczej brązowy karzeł (możliwe że planeta, ale obstawiam, że nie). Pokręcony ten system :). Ale fajny i wdzięczny do obserwacji.

@bade kurczę, jakim ty sprzętem dysponujesz? Można to amatorsko dojrzeć?

@MiernyMirek Jak pierwszy raz się zajmowałem tym układem, to robiłem to w obserwatorium na Słowacji. Ale tak, pół-amatorskim sprzętem też się da coś takiego dostrzec. Musisz mieć teleskop (Im większa apertura, tym lepiej, ale ten obiekt da się złapać 20-cm teleskopem), montaż prowadzący za niebem, kamerkę i laptopa lub lustrzankę i zasilacz, żeby można było robić zdjęcia przez 3-4 godziny. Przy czym obserwacje trzeba powtarzać co kilka tygodni, co kilka miesięcy, co kilka lat... i dopiero po zebraniu długiego w czasie materiału, można się wziąć za wyciąganie wniosków. Albo zamiast tego bierzesz dane z archiwów (jeśli istnieją publicznie) i dokładasz swoje obserwacje.

@MiernyMirek Małe sprostowanie. Nie trzeba przecież patrzeć na ten konkretny, który ja robiłem. Są inne. Chyba najłatwiejszym będzie HW Vir, bo do niego to i teleskopik z 10-cm apertury wystarczy.

@bade wygląda już na profesjonalną robotę.