Przed majówką znajomy podrzucił mi dwa głośniki aktywne. Oba uszkodzone, oba w identyczny sposób. Przepalone tranzystory mocy, przepalone rezystory pomiarowe, spalone mostki prostownicze i przepalone ścieżki zasilające.
Ścieżki naprawiłem, mostki, rezystory i tranzystory wymieniłem, podłączam do zasilania, i o dziwo gra.
Ale 30s później głośny brum o częstotliwości 50Hz.
CO JEST DO CHUJA!?
Nowe tranzystory się zjarały. Myślę sobie, podróbki jak nic. Wsadzam kolejną parę, to samo. Nosz KU.....A!
Trzeba zamówić kolejną paczkę z nowymi tranzystorami.
W międzyczasie rozrysowałem sobie schemat, wiem, nie jest zbyt czytelny ale dla mnie tyle wystarczy. Przeanalizowałem jak to działa, dla pewności żeby nie spalić kolejnych tranzystorów zamiast rezystorów 0,1Ω wlutowałem 10Ω, teraz bez obaw mogłem mierzyć bez ryzyka uszkodzenia tranzystorów.
Do czego doszedłem?
Tranzystory BJT jak wiadomo mają napięcie baza emiter w okolicy 0,6-0,7V, w zależności od egzemplarza. Układ jest tak skonstruowany jako klasa B, czyli że tranzystory otwierają i zamykają się bez martwego pola, (180°, patrz rysunek niżej), w stanie spoczynku na bazie pojawia się ok 0,6V lub -0,6V (NPN/PNP). Ale niektóre egzemplarze różnią się od siebie i może dojść do sytuacji ze w stanie spoczynku oba tranzystory się otworzą i zwierają zasilanie (80VDC) przez co płynie ogromny prąd i je uszkadza.
Zaznaczyłem na schemacie ma czerwono rezystor 1k2 który zmniejszyłem na 560Ω dzięki czemu ustalił się punkt pracy że na bazach jest teraz ok (-)0,3V dzięki czemu nie ma opcji że oba się otworzą na raz. Ale ma to też ujemny skutek. Z klasy B układ przeszedł w stronę klasy C, ale tylko minimalnie. Tranzystory nie przewodzą już 180° sygnału tylko ciut mniej, ale wciąż bardzo blisko 180.
Rezystory zaznaczone na niebiesko są elementem ogranicznika prądu, był 220Ω jest 180Ω, dzięki czemu gdy prąd będzie zbliżał się do ok 11-12A to układ sam przytnie sygnał i odetnie szczyt sygnału.
Powoduje to lekki wzrost zniekształceń, ale w mojej ocenie sygnał audio jest całkiem przyzwoity.
Łącznie wymieniłem tranzystory mocy 6x.
#konstruktorelektrykamator
#elektronika
#muzyka
#hobby
Szacuneczek
@myoniwy A ja poległem na analizie płytki INT-E ヾ(●ω●)ノ
@Marchew Schemat wiele pomaga. Najgorzej jak jest cyfrówka i nie wiesz co ma robić uC.
Co to za gówno pierdziawki, że pracują w klasie B, a nie w AB z niezerowym prądem spoczynkowym?
@cec A cholera więc co to jest.
Klasa AB ma mniejszą sprawność, i wiele wzmacniaczy jest w B.
@myoniwy we wzmacniaczu klasy B są większe zniekształcenia skrośne przy przejściu sygnału przez zero. Większość wzmacniaczy pracuje jednak w klasie AB (z jakimś prądem spoczynkowym). Chociaż to też kwestia definicji klasy AB i B, większość źródeł, np. Filipkowski - Układy elektroniczne analogowe i cyfrowe definiuje klasę AB jako wzmacniacz z parą komplementarną spolaryzowaną prądem spoczynkowym, ale np. Douglas Self - Audio Power Amplifier Design Handbook podaje zupełnie inną definicję klasy B - jako tej z małym prądem spoczynkowym i używanej w 99% wzmacniaczy.
@myoniwy o stary zajebista robota szanuję za podejście
@AmAd Taki już jestem, uparty dziad, choćbym miał siedzieć nad tym kilka dni to nie odpuszczę.
Za kilka dni na tagu #konstruktorelektrykamator powinna pojawić się kolejna ciekawa historia, tym razem z budowy nowego sprzętu.
@myoniwy Skąd ty to umiesz?
@Enzo
Część wiedzy wyniosłem ze szkoły, ale większość to samorozwój. Już w wieku jakiś 10 lat zbudowałem mechaniczną przetwornicę napięcia z 12VDC na ok 200VAC.
Szacun, ale ten schemat chyba rysowałeś po pijaku 😁
@dolitd Nie po pijaku tylko na szybko i po prostu za mało miejsca sobie zostawiłem. Dlatego przerysowałem kawałek niżej, ale z błędem, bo ogranicznik prądu nie zwiera bazy tranzystora mocy a tego wcześniejszego. Ale ja o tym wiem i mi wystarczyło to naprawy.
Widać napracowanko
@myoniwy dobry ten oscyloskop?
@Mila zajebisty jak za takie pieniądze. A już wypuści model wyższy, do 200MHz,
Zaloguj się aby komentować