Ubisoft na historycznym dnie.
Gry

Ubisoft na historycznym dnie.

ITHardware
Insider Gaming poinformował, że cena akcji Ubisoft Entertainment SA spadła do 15,34 euro, najniższego poziomu od 2014 roku. Kapitalizacja rynkowa firmy wyniosła 1,97 miliarda euro. Jest to regres o 10%. Warto zaznaczyć, iż spadek akcji nastąpił dwa dni po debiucie Star Wars: Outlaws i o tym, że oba czynniki są ze sobą powiązane świadczy, chociażby przeciętna, żeby nie powiedzieć słaba sprzedaż gry osadzonej w uniwersum Gwiezdnych wojen.

#gry #konsole #pcmasterrace #ubisoft #xbox #playstation

Komentarze (29)

TorrentFreak

Słynne "go woke, go broke" nabiera tępa w przypadku francuskiej korporacji?

wielkaberta

@TorrentFreak To nie jest woke, tj. wokół woke kręcą się beztalencia. Tyle w temacie.

TorrentFreak

@wielkaberta jak wpierdalanie murzyna w roli samuraja do gry bazującej na historii XVI wiecznej Japonii nie jest woke? Wytłumacz.

Stashqo

@TorrentFreak nope. Czy star wars czy concorde, to nie woke zrujnowało sprzedaż a po prostu słaba jakość / przeciętność tych gier. Star warsy ratuje znane uniwersum, inaczej nikt by tego nie kupił, concorde za to to kolejny hero shooter, który wyszedł 8lat za późno i absolutnie nic niwego nie wnosi.

Jakby progresywna agenda nie wkurwiała to na wyniki sprzedaży ma ona drugorzedny wpływ.

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@TorrentFreak to nabiera tempa w każdym przypadku, nie tylko francuskich korporacji

wielkaberta

@TorrentFreak


  • Bo jak to byłby William Adams to by nikt nie dawał jebania.

  • Bo termin "samuraj" jest overrated. Nie każdy wojownik (bushi) to samuraj, nie każdy samuraj musiał być szlachtą. Tj. samuraj samurajowi nie jest równy, to tylko tytuł z racji tego, że służy panu.

  • Nie wiem jak fabuła z Yasuke zostanie wpleciona tutaj. Może być dobra, może być słaba. Znaczy się będzie raczej słaba, bo nieudolni ludzie z lewicy to piszą.


A branża gier wideo ma wiele świetnych "murzynów".

TorrentFreak

@Stashqo pitolisz chłopie, ludzie mają już po dzięki w nosie wciskania tego syfu wszędzie. Jest masa mniej znanych strzelanek niż Concord a w dodatku wydawanych przez jakichś malutkich wydawców i jakoś nie znikają z rynku po 2 tygodniach. No ale co ja się będę produkował.

Stashqo

@TorrentFreak dobre gry z wokowatą agendą dalej się sprzedają więc sam pitolisz.


A te niby malutkie, przeciętne hero shootery malutkich wydawców to które to są? Podaj przykład czegoś z ostatniego roku co kosztowało 200+pln, sprzedało się i nadal jest ogrywane.

TorrentFreak

@Stashqo ja tam uważam że jedno nie wyklucza drugiego.

MrGerwant

Good fuckin news, get fucked, UbiShit

ErwinoRommelo

Nic im nie będzie, będą robić gry pod casualowych konsolowcow.

TorrentFreak

@ErwinoRommelo a to niby ten Outllaw był pod kogo? Przecież to taka typowa prosta papka z pseudo otwarty światem od UBI.

ErwinoRommelo

@TorrentFreak no dokładnie tak jak wszystko od nich, valhalla sralhalla syf gry za miliony.

TorrentFreak

@ErwinoRommelo Valhalla jeszcze nie była taka zła pod warunkiem że czasem człowiek miał mocno przymrużone oczy, jeszcze to było grywalne, przynajmniej dla osoby jarajacej się tematyką, ale to co obecnie odwalają to już jest totalne pierdololo. Lezbo galaktyczne złodziejki, czarni samuraje, jeszcze tylko brakuje żeby zrobili grę o drugiej wojnie światowej w której Niemcy są ofiarami tejże wojny.

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@TorrentFreak wiesz co imo była. Ubi przeszło sporą drogę od Beyond Good and Evil (dalej naiwnie czekam na sequel ) po którym stwierdzili, że "wincyj to lepij". Problem z Valhallą jest taki, że im tam już się totalnie pojebało jak bardzo świat powinien być duży, żeby był "prawdziwie otwarty". I po co tak w ogóle. Fajnie jest jak nie masz tunelowej rozgrywki, chociaż pierwsza Mafia udowodniła, że nawet tworząc mikroskopijny (jak na dzisiejsze standardy gier z otwartym światem) świat z praktycznie tunelową rozgrywką, jeśli tylko dobrze go zaprojektować, to dostajemy iluzję całkowicie otwartego świata.


Ale też jak za bardzo przegniesz pałę, to potem gonisz wirtualne kilometry z buta żeby w ogóle się dostać do questa, po zupełnie nic, bo parafrazując klasyka- może i nabijasz kilometry między lokacjami jak na rajdzie Paryż-Dakar, ale za to nic między nimi nie ma. "Stare" asasyny miały to imo bardzo dobrze wypośrodkowane- taka jedynka, albo trylogia Ezio na przykład. Czułeś, że świat był spory, bo nie można powiedzieć, że taki Rzym z Brotherhooda był mały, a jednocześnie nie zasypialiśmy z nudów jak nam się zamarzyło przejść z jednego końca mapy na drugi, bo tam zawsze coś się działo. Nie trzeba było szukać na siłę atrakcji.


A potem zaczęli rozszerzać te światy, Origins to już IMO była granica, którą przełknąłem bo akurat bardzo spodobał mi się klimat starożytnego Egiptu. Coś w tym było takiego, że mogłem zapierdalać po tej pustymi i miastach i mi to sprawiało frajdę, ale to moje preferencje. Dla mnie 80km2 w tym konkretnym settingu to było takie "okej", dla innych to już może być ciut za dużo. Odyssey już tak średnio mi podchodził klimatem, ale większym problemem tam było to, że już popłynęli i stwierdzili, że zrobią to, co dawno temu zrobili z Gothikiem 3- "chuj kurwa wincyj". No sorry, 145km2 (albo 256 z morzem licząc!) to już jest żart i to niespecjalnie lekki. A potem przyszła Valhalla- nordyckie klimaty to mnie akurat ani ziębią ani grzeją, ale kurde, prawie 180km2 samej przestrzeni lądowej to już gruba przesada. Bardzo gruba. W ostatnim Mirage próbowali robić damage control dając sam Bagdad, bardzo sensowne 13km2 i można by było pomyśleć, że o, to dokładnie tyle co AC 1, wreszcie coś dla ludzi do biegania, a nie jebany historical fantasy MS Flight Sim, no tylko co z tego, jak historia tam przedstawiona, część mechanik i Basim to gwóźdź do trumny. No tylko że to był taki zrobiony na szybko ulep, ja się tylko obawiam, że jak przyjdzie czas na nadchodzącą "główną" część cyklu, czyli nigga-nigga Shadows, to tam mogą dowalić 200km2 tylko samego lądu. Jak jeszcze się pokuszą o tereny wodne i wyspy to mogą to nadmuchać do 400. To już nie są gry dla ludzi, nie ma możliwości, żeby przy takich powierzchniach zobaczyć wszystko zanim nie zaczniemy tym tytułem rzygać, albo wyjdzie kolejny i go porzucimy gdzieś w połowie. Nawet genialny w aspekcie budowania świata RDR2 ma 75km2 i to się wydaje ogromne.

bleblebator-bombambulator

No to macie wtopę roku. 8 lat produkcji, ponad 200 baniek zielonych. Największa liczna graczy jednocześnie niecałe 700. sprzedane 25k gier. Najbardziej klasyczne go woke, get broke

https://www.youtube.com/watch?v=0a51d4LUluw

Lewackie brednie zawsze przegrają z kasą

TorrentFreak

@bleblebator-bombambulator fakt, to będzie królować w wokolandii przez długi czas i bardzo kurła dobrze.

hellgihad

@TorrentFreak Dno to dopiero bedzie jak nowego Asasyna wypuszcza xD

TorrentFreak

@hellgihad mam nadzieję

kodyak

Strasznie źle jest prowadzone całe te uniwersum starwars. Tragicznie rozmieniają się na drobne, powielają te same pomysły, niszczą zarysowana logikę z poprzednich część itd itp


Wygląda to tragicznie tzn debile z Disneya i inne firmy myślą że jak gówno opłakują w papierek z napisami star wars to się sprzeda a jak się nie sprzeda to winni są ludzie i jak na razie wygląda że nikt nie wpadł na fakt że to tak nie działa.

jiim

Myślę, że jedyne wyjście by uratować sytuację to wydanie jakiegoś DLC z czarnoskórą, otył.. eee, wagopozytywną, wąsatą babą, która tak naprawdę jest facetem. Fabuła nie ma znaczenia.

Ilirian

Jak oni produkowali przez 8 lat hero shootera i wydali na to 200 mln to obawiam się, że nie woke jest tu największym problemem. Firma jedyne co umie robić to od lat wypuszczać gry open-world oparte na tym samym schemacie. Wydoili już swoje marki, nie mają pomysłów co dalej, ale za to próba wypuszczenia czegoś nowego okazało się być porażką.

hellgihad

@Ilirian Jesli mowisz o Concord to akurat ten szrot wyszedl od Sony

BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta

No i dobrze. Przestali robić gry dla graczy, więc gracze stopniowo przestali kupować ich produkty.

BoTak

I bardzo dobrze, niech plajtują. Zarżnęli Raymana, robili odgrzewane kotlety z agresywnymi mikrotransakcjami czy to w grze czy jako DLC, a teraz jeszcze dodają DEI, którego nikt nie chce. Może jak taki moloch jak oni splajtuje to reszta pójdzie po rozum do głowy.

sranko_csv

wypuszczą nowe kolof djuti, i ass-assin's creed i się odbiją - normiki uwielbiają te gry i chętnie je preorderują dla skinów i innego badziewia

100mph

zaraz zmienia mape i tekstury w assasin creed, skopiuja 50x takie same misje i wydadzą grę najnizszym nakladem sil, na ktorej zarobia krocie

Zaloguj się aby komentować