#ubezpieczenia #motoryzacja #powodz
Przekażcie dalej
P.s. yebač pzu
7dfbdb07-05a6-4079-b19b-4a406c019842
Smerf_Maruda

Niecierpie ubezpieczycieli

dolchus

@festiwal_otwartego_parasola Otóż TAK - zależy jaki masz wariant polisy ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

To że ktoś tak napisał nie oznacza że to co ja wrzuciłem czy to co ty wrzuciłeś ma zastosowanie do 100% polis w ramach jednej firmy

festiwal_otwartego_parasola

@dolchus niestety ale PZU to jedna z najlepszych firm na rynku, miałem do czynienia z innymi (też dużymi) przy likwidacji szkód i była to istna droga krzyżowa, a PZU wypłacało mi tyle ile stwierdził rzeczoznawca.

na każdym kroku musisz walczyć o swoje prawa, a oni liczą na to, że formułkami prawnymi i groźbami sądem Cię zmęczą i odpuścisz.

katastrofalny jest rynek ubezpieczeniowy w Polsce

dolchus

@festiwal_otwartego_parasola No tak, co osoba to inne doznania wiadomo. Z mojego doświadczenia wynika akurat że najgorsze w obsłudze są hestia i pzu właśnie, najgorszy kontakt i najbardziej olewatorska i chamska obsługa klienta.

festiwal_otwartego_parasola

@dolchus oj z hestią to miałem chyba półroczne perypetie to potwierdzę

szczekoscisk

Klasyk, nie czyta się umowy a potem zaskoczenie.


P.s. yebač pzu


Muszę zainterweniować. Mama ma OC w PZU. Gdy babka skasowala jej bok samochodu to PZU bardzo fajnie poprowadziło sprawę. Auto robione w ASO, wycena auta jak i naprawy była korzystna (szkody na granicy całki). A ubezpieczyciel sprawcy zgaszony przez PZU.

hist4min4

@szczekoscisk Ale co ma polisa w PZU Twojej mamy kiedy to płaciło za szkodę TU sprawcy? XD

szczekoscisk

@hist4min4 zapoznaj się z "Bezpośrednia likwidacja szkody"

hist4min4

@szczekoscisk wiem co to jest. Pytam co to za sztuka wyceniać i likwidować szkode kiedy placi inne TU.

szczekoscisk

@hist4min4 PZU płacy za naprawę ale później ściąga kasę z OC sprawcy. PZU nie ma interesu w robieniu naprawy po kosztach lub niskiej wycenie auta by zrobić szkodę całkowitą.

hist4min4

@szczekoscisk dokładnie tak jak w przypadku każdego TU w tej procedurze.

euklides

@szczekoscisk dla mnie PZU to największy syf jaki może być, zaniżanie wartości odszkodowania to małe piwo, uzyskać odszkodowanie z ich polisy to dramat. dopiero sprawa oddana do prawnika rozwiązała sprawę. nigdy się tam nie ubezpieczę i każdemu będę odradzał tą śmieszną firmę.

GrindFaterAnona

@szczekoscisk ja czytam wszystkie, a potem nic z nich nie pamiętam

dolchus

@szczekoscisk Taaa każdy jest mądry i wyśmiewa do póki sam nie ma takiego problemu.... Pożyjesz zobaczysz, no! chyba że masz własną kancelarię lub przynajmniej jesteś w stałym kontakcie z radcą prawnym

conradowl

Ale to trzeba być debilem by auto po zalaniu próbować w ogóle odpalić, więc z czym do ludzi?

conradowl

@bartek555 wiem, znam te filmiki debili jest sporo, a przecież wystarczy jechać powoli lub znać wysokość wody, na tych brodach zawsze jest znacznik jeden taki bród koło Nottingham zamknęli, bo się tiktokerów nawaliło, a do tego ludzie specjalnie tam jeździli pokazać, że oni umieją. No nie umieli i droga była za często zablokowana lawetami więc zamknęli ludzie to debile

VikingKing

@bartek555 xDDD no szkoda, szkoda

dolchus

@conradowl dla ciebie i kilku innych będzie to logiczne , tak jak dla ludzi którzy szydełkują że przy robieniu na okrętkę nie robi się supła co 4 oczka, ty nie masz ich wiedzy oni twojej. I nie uważam aby był to dobry powód żeby wyzywać kogoś od debili.

conradowl

@dolchus podstawy fizyki są w szkole, szydełkowania nie. Wiedza, że auto zasysa powietrze do silnika by nastąpiło spalanie mieszanki paliwowo-powietrznej jest nabywana podczas nauki do egzaminu na prawo jazdy.

Więc ok, jeśli ja w życiu nie szydełkowałem i się za to wezmę - to może i nie będę debilem. Choć uważam, że będę bo powinienem przynajmniej na YouTube zobaczyć co i jak.

Tak samo jak ktoś bez prawka odpali zalany samochód.

Jednakże każdy właściciel z prawem jazdy powinien to rozumieć.

Jeśli tego nie rozumie to jest debilem, bo to tak jakbym ja się nauczył szydełkowania (choćby i 20 lat temu) i pomimo to robił supeł co 4 oczka teraz jaśniej?

Mój komentarz dotyczy osób z prawem jazdy. Nie wyzywam. Jeśli jesteś kierowcą z prawem jazdy i odpalasz zalany samochód to jesteś debilem. To fakt. Nie wyzywanie.

dolchus

@conradowl Powinien i powinien i nadal inwektywy. To czekaj, kiedy napiszę że jesteś debilem bo wyzywasz ludzi nietechnicznych od debili, to wówczas cie nie obrażam tylko stwierdzam fakt, tak? xD Pewnie nie bo uważasz inaczej, a ja uważam właśnie tak. Z opinią jest jak z dupą - każdy ma swoją, co nie znaczy że ma temu towarzyszyć używanie inewkttw wobec osób które na czymś się nie znają. Jesteś jak typowy stary który tłumaczy że dla ciebie jak coś jest oczywiste to i wszyscy powinni wiedzieć xD. Powinni to politycy nie kraść a celebryci nie jeździć po pijaku, a to czy ktoś ma prawko to do wiedzy technicznej w tym zakresie nie obliguje i chuj. ELO

conradowl

@dolchus czy do ciebie dociera, że to nie jest kwestia tego, czy ktoś jest techniczny lub nietechniczny, to nie jest kwestia tego czy się zna lub nie. Jeśli masz samochód, masz prawo jazdy to zdając egzamin MUSIAŁEŚ się nauczyć działania silnika i masz ŚWIADOMOŚĆ, że zalanego silnika się nie odpala.

Jeśli prawko znalazłeś w chipsach, ukradłeś, kupiłeś na Ukrainie, lub nie masz prawka - to ok, to nie jesteś debilem odpalając zalany samochód. Może nie aż takim. Natomiast posiadając prawo jazdy - jesteś. Bo to jest coś, czego się musiałeś nauczyć. I tyle. I nie mów, że ktoś może sobie zapomnieć, bo mając prawko i jeżdżąc całe życie po wsi nie wytłumaczyś się z lekceważenia jakiegoś przepisu, gdy raz w życiu pojedziesz gdzieś dalej. Masz to pamiętać i tyle.

dolchus

@conradowl Co ty pierdolisz za przeproszeniem xD Zmień tabletki xD

conradowl

@dolchus to, że każdy właściciel samochodu się, że się nie odpala zalanego auta, a jak nie wie to jest debilem i prawko ma z chipsów.

Tak się srasz o inwektywy, ale hipokryzja widzę to norma dla ciebie tak poza tym

dolchus

@conradowl nie wiem kiedy zdawałeś prawko może chwilę po wyprodukowania Forda T, ale wskaż mi polskie wytyczne nauczania do egzaminu na B gdzie jest wskazane zachowanie po zalaniu silnika wodą. Kurwa widzę że ty wszystko wiesz i najmądrzejszy jesteś, mimo że mnie personalnie nie atakujesz a jeśli nawet to lagę na to kładę, to drażnią mnie ludzie twojego pokroju. Typowe polactwo się z ciebie wylewa - wszystko wiem a jak ktoś myśli inaczej lub nie wie to debil.

conradowl

@dolchus nie, nie wszystko wiem. Niemniej to, że woda nie łączy się z paliwem w procesie spalania to jest poziom podstawówki, a to jak działa silnik spalinowy to element kursu na prawo jazdy. Rozumiem, że po zdaniu większość nie sprawdza przy każdym uruchomieniu poziomu oleju, płynu chłodzącego, wszystkich świateł itp itd. ja też nie. Ale na logikę - woda + silnik - to się nie łączy razem i tyle. Jak cię to boli to już twój problem. W życiu bym nie próbował odpalić silnika po powodzi bez czyszczenia. Ale to ja jestem ten zły i „polactwo".

To są podstawy wiedzy i logiki, ale za dużo wymagam, dziś trzeba ludziom filmik na tiktok dać bo wodę na parówki spalą...

Pouek

@dolchus to samo jest z gaszeniem silnika - ma się zjarać. Jak tryśniesz gaśnicą na blok i on pęknie od naprężeń - nie zobaczysz ani złotówki.

bartek555

@Pouek nie chce mi sie w to wierzyc, brzmi troche jak urban legend

Felonious_Gru

@Pouek jeszcze mi powiedz, że od kilogramowej gaśnicy proszkowej pęknie blok

Hejto_nie_dziala

@Pouek co ja czytam, skąd takie rewelacje

bartek555

@Felonious_Gru peknie jak moze przypierdolisz gasnica xD

gasnica proszkowa nie wychladza, bo nie takie ma zadanie (a domyslam sie, ze stad mialby peknac rozgrzany blok), ale ja sie tam chuja znam

Pouek

@Hejto_nie_dziala miałem taki przypadek w rodzinie. Oczywiście PZU. Ale nie musicie mi wierzyć, w końcu to tylko internet

Felonious_Gru

@bartek555 zepsułeś zabawę, czekałem aż się okaże że jego śwagier miał taki przypadek.

Jak tłok wychodzi bokiem to też blok pęka, nie pytaj skąd wiem xd

Hejto_nie_dziala

@Pouek dziwi mnie że sam w to uwierzyłeś

Pouek

@Hejto_nie_dziala ja to widziałem xD A róbta co chceta, nie ma picrel to pewnie fejur

VikingKing

@Pouek no ale to ktoś zamiast gaśnicy musiał zastosować wiadro z wodą.

fiqusny

@Pouek co zrobić jak straż przyjedzie i będzie chciała gasić?

Pouek

@fiqusny ale czemu się pytasz mnie a nie PZU?

Time_Machine

ale to przecież logicznie brzmi. Czemu ubezpieczyciel ma płacić za to, że ktoś wjechał do wody sam, bo tak chciał? Ubezpieczyciel płaci za powódź, a nie bezmyślność kierowcy. Dla mnie ok

matips

@Time_Machine AC jest ubezpieczeniem od błędów popełnianych przez właściciela.

AC i OC są ubezpieczeniami od "bezmyślności". Wszystkie incydenty drogowe zawsze są czyimś niedopatrzeniem albo efektem bezmyślności - złamaniem jakiegoś przepisu albo "niedostosowaniem prędkości do warunków".

Time_Machine

@matips dobra, ale w takim przypadku każdy kto ma już dość swojego auta, będzie jechał na południe Polski i wjeżdżał do wody specjalnie, żeby mu wypłacili odszkodowanie.

Pomyśl.

matips

@Time_Machine To ogólny problem ubezpieczeń, zawsze jest ktoś, kto celowo doprowadza do szkód. Każdy przypadek należy wtedy indywidualnie wykazać, że było to celowe działanie w celu wyłudzenia odszkodowania. Automaty tu się nie sprawadzają.

Time_Machine

@matips to chyba cię uratuje wtedy tylko film gdzie jedziesz i nagle cię woda zalewa z każdej strony.

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@dolchus szwindle na ubezpieczeniach, nowe, nie znałem

Millionth_Visitor

Nie chce mi się wierzyć że rzeczoznawca przyjeżdża i rozbiera silnik w każdym zalanym aucie aby sprawdzić czy doszło do takiego uszkodzenia (bo bez rozbierania silnika nie da się tego sprawdzić)

Stashqo

@Millionth_Visitor mechanikiem nie jestem, ale stan komór spalania chyba bezproblemowo sprawdzisz wykręcając świece i zaglądajac kamerą inspekcyjną. Po zassaniu wody rdza pojawi się tam momentalnie.

Millionth_Visitor

@Stashqo Niekoniecznie pojawi się rdza, a na pewno nie tak szybko. Poza tym woda może napłynąć do cylindrów nawet gdy auto nie było uruchamiane.

No i spróbuj wykręcić sobie świece we współczenym dieslu np, okazuje się roboty na pół dnia bo całe spaghetti, osłony i pokrywa do zdjęcia. Czasem nawet wtryskiwacze trzeba wyciągać i robi się roboty na 2 dni.

JakTamCoTam

@Millionth_Visitor przecież możesz sobie kamerę na kablu tam włożyć. Nie musisz rozbierać do zera.

Imo robili by to masowo.

Millionth_Visitor

@JakTamCoTam no a przez co ją wsadzisz

dolchus

@Millionth_Visitor Chodzi o deklarację ustną poszkodowanego - gość pisze protokół, poszkodowany mówi że tak próbował uruchamiać - i cyk 0 PLN

szczekoscisk

@dolchus jeśli w OWU jest by nie odpalać auta po zalaniu i ktoś tego nie rozumie to rzeczywiście lepiej by był pod opieką prawnika.

dolchus

@szczekoscisk Ok, zacznijmy od tego kto czyta od deski do deski całe OWU aby mieć świadomość każdej ewentualności. Może jesteś wyjątkowy i tak robisz, ja nie.

Zaloguj się aby komentować