Tytułowa Maszyna Chaosu to dzieło jednego z naukowców, która jak to maszyny mają w zwyczaju, w pewnym momencie się zbuntowała. Doprowadziła ona do ogromnego chaosu, zamieniając ludzi oraz zwierzęta w bestie. Tak zaczyna się wyprodukowana przez brytyjskie studio The Bitmap Brothers gra The Chaos Engine, strzelanina z widokiem z góry, gdzie kierujemy jednym z dwóch widocznych na ekranie najemników. Gra została stworzona z myślą o rozgrywce dwuosobowej, tak więc był to super tytuł do grania z bratem/kolegą/etc. Przed rozpoczęciem rozgrywki mamy 6000 kredytów, za które wynajmujemy jednego z 6 bohaterów - mają oni różne ceny, ale różnice między nimi duże nie są. Na przestrzeni gry ulepszamy ich, podnosząc odpowiednie cechy
Do przejścia mamy 4 światy, a w każdym z nim 4 etapy. Każdy z poziomów ma formę labiryntu, którą można ukończyć na wiele sposobów i mają swoje charakterystyczne elementy. Na dodatek sporo tu ukrytych przejść i stosunkowo dużo elementów zmuszających do logicznego myślenia.
Od strony wizualnej to majstersztyk - zarówno plansze, jak i animacje były przepiękne i po prostu cieszyły oczy. Muzyce też ciężko cokolwiek zarzucić. Sam tytuł zaś był rewelacyjny, zwłaszcza, gdy grało się w 2 osoby.
#gry #retrogry #amiga #retrogaming
Do przejścia mamy 4 światy, a w każdym z nim 4 etapy. Każdy z poziomów ma formę labiryntu, którą można ukończyć na wiele sposobów i mają swoje charakterystyczne elementy. Na dodatek sporo tu ukrytych przejść i stosunkowo dużo elementów zmuszających do logicznego myślenia.
Od strony wizualnej to majstersztyk - zarówno plansze, jak i animacje były przepiękne i po prostu cieszyły oczy. Muzyce też ciężko cokolwiek zarzucić. Sam tytuł zaś był rewelacyjny, zwłaszcza, gdy grało się w 2 osoby.
#gry #retrogry #amiga #retrogaming
Ależ to było dobre! Wersja na PC z dużo gorszą oprawą dźwiękową, ale miodność była...
Miałem pirata na amidze i tylkp pierwszy poziom działał. Potem się wykrzaczalo
Zaloguj się aby komentować