Dobre masz wrażenie.
Nie trzebay było nawet słuchać synoptykow i ich (trafnych skądinąd) prognoz, wystarczyło czytać czeskie wodowskazy. A u nas - na granicy jakaś magiczna bariera, czeska woda się despawnuje a u nas pojawia się jakaś inna.
Głuchołazy były na 100% do przewidzenia.
@cododiaska Oczywiście. A teraz sprawdź na mapie gdzie leżą Głuchołazy i napisz co można tam zrobić, żeby ich nie zalało xD
@Nemrod
Nie mówię o tym, że można było coś zrobić. Byłem w Głuchołazach w 96 i potem po powodzi. Teren plus meteorologia jest nie do pokonania.
Piję do tego, że wszyscy mówili, że będzie dobrze, że sytuacja z 97 się nie powtórzy, gdy dane od somsiadow mówiły wprost: będzie gorzej niż w 97.
@cododiaska No i jest gorzej. I niezależnie od tego w niektórych miejscach po prostu nic nie zrobisz. Gdyby jeszcze tam służb nie było, gdyby nikt o niczym nie informował - można by jojczyć. Ale tam niezależnie od tego, czy fala będzie mniejsza, czy większa - nic nie zrobisz.
@dotevo Akurat zapór z elektrowniami za dużo nie ma na Dolnym Śląsku, w Beskidach jest faktycznie Porąbka, ale to chyba póki co też nie jest problem.
@Nemrod ja właśnie mieszkam pod kaskadą elektrowni Tresna, Porąbka, Czaniec-Kobiernice i sytuacja wygląda spoko. Jezioro jest spore i dużo wody zmieści. Ale czy tyle? Czy jeśli dorzecze Soły oberwało nieco mocniej deszczami to czy nagle ktoś by się obudził, że trzeba było spuszczać?
@dotevo To już inny temat. Ale na Dolnym Śląsku jest sporo suchych zbiorników, gdzie nie było czego spuszczać. Po prostu mają swoją pojemność i tyle.
@dotevo Ty, ale wiesz, ze od dwoch miesiecy byla susza i w sumie jedyne co można było spuszczać, to się?
@koldspagetti
Taaak, zbiorniki (mokre) na Dolnym Śląsku napelnione były w 40-60% w momencie, gdy rzeki poniżej były suche do dna, a w prognozie opady 350mm w 2 dni
@koldspagetti no to wyjaśnij mi dlaczego gdy prąd jest najdroższy to przez godzinę idzie woda 30m3/s a potem magicznie przez resztę dnia 2.5m3/s ponad 10 razy mniej. Niestety IMGW działa słabo a pokazałbym Ci kilka wykresów, które udowodniłyby, że stan na jeziorze był wysoko poniżej minimum, a woda była spuszczana tylko i wyłącznie godzinach zapotrzebowania na prąd.
@dotevo niby wiedzieli że beda w chuj opady to mogli spusci z tych zbiorników cwczesniej
Nie można do zera opróżniać zbiorników wodnych bo to też może je uszkodzić w zależności od podłoża. Nie zawsze się da. Po za tym nie wiesz jak się pogoda ułoży, niżej ktoś może korzystać z rzeki. Wyzerujesz w suszy odrę z rybamie?
@libertarianin gdy się buduje zapory to napełnia się je potem latami. U nas trzyma się wodę, a potem armagedon. Nikt nie mówi o zerowaniu zbiorników.
@dotevo we Wrocławiu i w dolnym Śląsku były dość nisko przed powodzią, to są takie ilości wody że żaden system ci tego nie przechowa idealnie
@dotevo hmm. Z tego co kojarze to przed powodzią chodzilo w sumie o Wrocław. O wioskach nic nie było mówione że nie będą zalane. Z tego co rozumiem ewakuacja nastapila. Raczej się spodziewano że i tak będą zalania
@kodyak dokladnie tak bylo
@dotevo Tak, były.
@SuperSzturmowiec Specjalnie napełniali, tak było.
Weź się puknij w łeb jeden z drugim.
@Wiertaliot pomiędzy napełnianiem i spuszczaniem wody jest jeszcze coś. Można napełniać zbiornik w momencje gdy idzie fala i można spuszczać wodę ze zbiornika dzień przed falą aby ją zminimalizować. IMGW działa obecnie tragicznie więc nic nie pokażę. Ale gdy było wiadome, że w Czechach pociom się podnosi to u nas powinni spuszczać wodę od razu, a nie w momencie gdy już zbiornik więcej nie pomieści.
@dotevo OK, wróć jak znajdziesz dowód, że chwilę przed powodzią zbiorniki retencyjne były w stanie "więcej już nie pomieści".
Powodzenia ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Skoro się nie znasz na hydrotechnice to po co mędrkujesz? Zajmij się sprawami o których masz pojęcie
@JanPawel2 bo nikt mi nie zabronił. A krytykowanie ludzi od których zależy czy nas zaleje czy nie to obowiązek obywatela. Niech czują presję i niech naprawiają procedury. Bo co z tego, że infrastruktura jest jeśli się jej używa w niewystarczający sposób
Zaloguj się aby komentować