Tydzień temu na tagu już były wkurwy na innych rowerzystów, w tym tygodniu nie spodziewałem się niczego innego więc dwa słoneczne dni poświeciłem na serwis 5 rowerów i dzisiaj, wykorzystując krótkie okno, poleciałem między burzami - miał być wypad po piwo do #wroclaw skiej piwnicy a tu "a może jeszcze pojadę trochę dookoła", obserwując jak idą chmury "a może jednak sprawdzę co w berry city", za jagodnem już widać było że idzie północą więc ogień na Siechnice. Miały być 4 #kwadraty a pomyliłem drogę i wyszło 6. odbiłem w stronę Świętej Katarzyny bo nowe chmury na horyzoncie, poszły bokiem jak ponownie dojechałem do wschodniej "obwodnicy", berry town, piwnica, grodzisz na hejnał pod sklepem bo woda wyszła i tak człowiek zrobił 60km po #piwo.
#rower
#rower
Zaloguj się aby komentować