Trochę o tym jak transformuje się kryzys energetyczny w Europie

Trochę o tym jak transformuje się kryzys energetyczny w Europie

hejto.pl
Trochę o gazie
Cena gazu w Europie spadła już trzykrotnie od sierpniowego szczytu, a do brzegów kontynentu wciąż przybywają tankowce z LNG. Kilka ciekawostek:

Według Reuters u wybrzeży Hiszpanii i na Morzu Śródziemnym czeka na rozładunek co najmniej 35 tankowców LNG. Inne źródło zaznajomione z sytuacją powiedziało, że statki zostały zakotwiczone również w pobliżu innych krajów europejskich, co oznacza, że dziesiątki kolejnych tankowców mogą czekać.
"Obserwujemy dużą liczbę tankowców u południowych wybrzeży Hiszpanii lub krążących po Morzu Śródziemnym, a także kilka w pobliżu Wielkiej Brytanii" - potwierdza Alex Froley, specjalista ds. rynku LNG w firmie analitycznej ICIS.
Tymczasem w Wielkiej Brytanii znajdują się trzy największe terminale importowe LNG w całej Europie; ponieważ kraj ten ma niewielkie możliwości magazynowe, wysyła duże ilości do reszty państw Europy.
Sytuacja w Hiszpanii jest już tak napięta, że operator sieci gazowej Enagas ogłosił w poniedziałek stan wyjątkowy, mówiąc, że może zacząć odmawiać przyjmowania cystern. Nadmierne zatłoczenie na wszystkich sześciu terminalach utrzyma się co najmniej do pierwszego tygodnia listopada - podaje Enagas.
Aby zwiększyć zakupy LNG, kraje europejskie rozpoczęły budowę dodatkowych terminali i zamówiły kilka terminali pływających, zanim zostaną uruchomione te stałe. Jeden z nich zaczął niedawno działać w Holandii, a dwa w Niemczech mają zostać uruchomione do końca tego roku.
Magazyny gazu w Europie są już wypełnione w 93 proc. Zużycie gazu w UE spadło w II kwartale o 16,3 proc. w porównaniu z tym samym okresem w 2021 roku do 71 mld metrów sześciennych, a import wzrósł o 3 proc. do 94 mld metrów sześciennych — podała Komisja Europejska w poniedziałkowym raporcie kwartalnym.
Ergo żadnego wymarzonego Putinowskiego scenariusza "o zamarzaniu Europy" nie ma mowy

Trochę o ropie
Za niecałe dwa miesiące w UE zacznie działać embargo na dostawy ropy z Rosji oraz została zachowana furtka na dostawy z Rosji, ale wg. obniżonego pułapu cenowego, która uderzy nie tylko w rosyjskie dostawy do Europy, ale też w inne na całym świecie, a wszystko dlatego, że ubezpieczyciele, banki, porty i statki są w większości własnością państw G7, które zgodziły się na takie embargo. Nawet Indie, które do tej pory nie były zainteresowane pomocą Ukrainie, będą musiały działać wg. tych zasad. Można by powiedzieć zgodnie z szurskimi teoriami, że to jest prawdziwy "globalny spisek" i będzie to prawda.
Jak będzie egzekwowana kontrola cen?
Od 5 grudnia Unia Europejska i kraje G7 zabronią bankom, firmom ubezpieczeniowym i portom finansowania zakupu i sprzedaży rosyjskiej ropy, ubezpieczania ładunków na statkach lub ich rozładowywania, jeśli cena, po której sprzedawana jest ropa na pokładzie tankowca, przekroczy poziom ustalony przez UE. W ten sposób planowane jest embargo na usługi związane z eksportem ropy, co praktycznie uniemożliwiłoby transport ropy drogą morską.
W tej chwili ropa rosyjska to 21% całego importu. Dla porównania ta w 2021 r. było 34%
Spadek dostaw z Rosji powoduje, że Europa nadal musi znaleźć sporą ilość ropy. Około 300 000 baryłek dziennie jest potencjalnie dostępnych z USA, a kolejne 400 000 baryłek z Kazachstanu. Norwegia również planuje zwiększyć eksport w czwartym kwartale, o 220 tys. baryłek dziennie, więc dostawcy na zamianę Rosji są dostępni. Wyzwanie mogą stanowić dostawy z Kazachstanu, gdyż Rosjanie robią, co tylko mogą, aby te dostawy sabotować, ale rozwiązanie znajdzie się prędzej czy później i właśnie dlatego UE, wraz z Turcją oraz mniej jawnie z Kazachami i Turkmenami, dosyć intensywnie działają, aby zakończyć wojnę Azerów z Ormianami o Karabach. Przypadek? Nie sądzę. Tu odsyłam do świetnego artykułu, który zapisałem sobie jeszcze w 2016 r., wiedząc, że kiedyś mi się przyda
Explainer: Why The Nagorno-Karabakh Crisis Matters (rferl.org)

O wpływie spadku eksportu ropy do Europy i krajów G7 na rosyjski budżet i w ogóle stabilność państwa nawet nie chcę dywagować. Zapewne jakoś sobie poradzą i będą żyć, ale co to za życie będzie, to zobaczymy za rok. Pytanie tylko jak będzie wyglądać rosyjska armią i za co będą budować nowe rakiety, które właśnie zużyli na najbiedniejszy kraj Europy, a chcą równać się z armią NATO?
https://buycoffee.to/_234_2S - napiwki dla Aryo

Komentarze (10)

Jarmaro

Trudno sobie wyobrazić przyszłość Rosji na ten moment, wystrzelali się z ciężkiego sprzętu i uzbrojenia walcząc z zaściankiem Europy, a nikt normalny nie bedzie im teraz sprzedawał uzbrojenia. I za co by je i tak mieli kupić i od kogo? Chin będą im dawać upusty an jakieś badziewie? Rosja jest militarnie skończona, mogą się napieprzać patykami albo głowicami nuklearnymi, w sumie nic poza tym. Jak jeszczcze Europa ich dociśnie to będzie wymuszenie denuklearyzacji, co zrzuci Rosje tam gdzie jej miejsce, kraj trzeciego świata położony koło Europy. Można sobie pomarzyć...

sullaf

Warto chociażby przejrzeć ten artykuł, aby w racjonalny sposób się uspokoić. Dzięki, Aryo!

radziol

Krótko mówiąc po naszej stronie jest i będzie koszt, ale damy sobie radę. Za to r0sja nie ma przyszłości.

GazelkaFarelka

@sullaf Klimat europejski jest taki, że nawet jakbyś w ogóle nie grzał w domu to miałbyś z +10 stopni, więc te wszystkie obrazki o zamarzaniu są kompletnie bzdurne. Owszem, są negatywne efekty w postaci wyższych cen.


To generalnie było przewidywalne. Cena to broń obosieczna, wypompowane w kosmos ceny paliw spowolniły gospodarkę (niestety, część produkcji przestała być opłacalna), a w sektorach które nadal działają zaczęło się redukowanie zapotrzebowania na energię (np. wdrożone jakieś rozwiązania energooszczędne w farykach). Co w efekcie przełożyło się też na zmniejszone zapotrzebowanie na energię, co spowodowało spadek cen.

sullaf

@GazelkaFarelka a nie przeczę

pdk

Za 2 lata sytuacja w Europie wróci do normy za to w Rosji za długie dekady - jeżeli w ogóle jeszcze będzie istnieć

BananowyKoko

Dzięki za ten wpis. Warto chłodzić panikę i spojrzeć na fakty, które nie przerażają.

tmg

Droga do taniej ropy i gazu wiedzie przez militarną klęskę moskwy na Ukrainie, jej zapaść gospodarczą a w konsekwencji być może rozpad tego imperium dziadów. Po prostu kraj tak niewydolny i obłędnie agresywny nie ma prawa istnieć. Zawsze ktoś go prędzej czy później wyjaśni, tak jak to było z caratem czy z sowietami. Po upadku gospodarczym i militarnym odzyskają rozum ale już nie będzie woli i siły na imperialne rojenia. Zaczną zalewać rynek tanią ropą byle ktoś ją kupił, byle zasypać dziury w budżecie i przeżyć.

NiebieskaGumaBalonowa

Uff, na szczescie nasi czempioni kupili na gorce, wiec nie musza sie martwic, ze bedzie taniej

metaxy

@NiebieskaGumaBalonowa daleki jestem od bronienia ich - tym niemniej wszyscy rzucili się na gaz, więc górka, teraz nikt nie rzuca się na gaz, więc dołek.

Zaloguj się aby komentować