Przy snatchu obijam sobie kettlem przedramiona i tak myślę, czy np. nie lepiej byłoby wykonywać tego ćwiczenia ze sztangą? Chyba efekty byłyby takie same.
Zastanawiam się, czy wprowadzić turkish get up. Bo w zasadzie nie wiem, co to ćwiczenie miałoby trenować. Nie mam problemów ze stabilizacją ramion, więc w tym celu go nie potrzebuję.
Do tego treningu doszło jeszcze 15 minut łażenia na bieżni +15% nachylenia z prędkością 4.5 km/h.
#trening #silownia
obijanie rąk przy snatch - technika, kettlebell ma się "wsunąć" na nadgarstek https://www.youtube.com/watch?v=Q9vwzuDZSTY
TGU - trenuje całe ciało, core przede wszystkim.
@rain @mhu Hejo
@Gracz_Komputerowy oj, nie mogę pomóc - mam kettle na siłowni, więc nie stałam przed dylematem zakupowym.
@rain No ale ogólnie - czy ćwiczy się zwykle 1 kettlem, czy dwoma?
@Gracz_Komputerowy Głównie z jednym, są warianty przysiadów z kettlebels na obu barkach, czy też takie ćwiczenia jak wiatrak "windmill" no to wtedy "nimm zwei"
@rain a propo kettli to moje ulubione ćwiczenie:
https://www.youtube.com/watch?v=PK189hAphbU <= hesus marian moje mięśnie głębokie, i robi stabilizację, dla mnie spokojnie wystarczy 16 na dole i 12 u góry
@pluszowy_zergling interesujące, jutro wypróbuję to ćwiczenie.
@Gracz_Komputerowy to zależy. Np. we wstawionym tu treningu wszystko poza swingiem, wiosłowaniem i rotacją zrobiłam z dwoma kettlami. Z tym, że są takie "koty", co nawet swing robią z dwoma. Ćwiczenia z jednym wydaje mi się, że chyba nieco lepiej wpływają na poprawę stabilizacji core - bo mięśnie muszą aktywnie przeciwdziałać siłom działającym tylko z jednej strony. Wydaje mi się też, że przy trudniejszych ćwiczeniach jeden kettel jest łatwiejszy do "ogarnięcia". Zapewne, idąc w minimalizm, jeśli chodzi o warunki domowe i duże kettle, to może wystarczyć jeden - i tak wszystko można z nim zrobić. Przy jakichś małych, typu 8 kg można już pewnie pomyśleć o kupowaniu ich w parach.
Ogólnie nie myślę w ogóle o kupowaniu jakiegokolwiek sprzętu fitness, bo po pierwsze - już zrobiła to za mnie siłownia, na którą chodzę ;P, a po drugie - wraz z przyrostem siły trzeba kupować coraz więcej sprzętu. A to nigdy nie jest inwestycja - nie sprzeda się przecież używanego kettla za tą samą cenę, za jaką się go kupiło. Nawet pomimo tego, że się przecież nie ma szansy zepsuć. Może jakiś sens jest w kupieniu np. regulowanych kettli? Takich jak tu: https://allegro.pl/listing?string=kettlebell%20regulowany
@rain dzięki
Zaloguj się aby komentować